Strona 8 z 21
Odp:Złota Łania w stoczni
: 04 maja 2006, 20:05
autor: ataman
RomekS napisał:
Jedno pytanie
co to jest za element w koniku tokarki ..?
z Tym troche przekombinowalem. Rozebralem wiatraczek z kompa tak skutecznie, ze zostały mi wlasnie takie 2 tulejki, jedna w druga, a w to jeszcze taki fikuśny pręcik metalowy z nacieciami. chcialem toto zamocowac na wcisk, bo ma ciut ponad 10 mm srednicy, wziąlem wiertło do drewna... i kolec przejechal mi na druga strone.. stag najpierw wkrecilem tam srube, ale sama sie wykrecala, wiec w koncu zaczopowalem koleczkiem. Gdy robiłem próby na wiekszej srednicy, to wkladalem tam ten sztyft metalowy.. i jakos chodziło.. a przy tych patyczkach.. z jednej strony glowiczka 2,4, a przy koniku tenze sztyfcik wyjety i w dziure po nim wsadzony patyk, dosc glęboko.. ale nie kopci sie podczas obrotów ;)
Po prostu nie bardzo wiedziałem jak ten wiatraczek przystosowac... kombinerkami obrabialem go, obrabiałem.. az zostały mi takie własnie toto..
Odp:Złota Łania w stoczni
: 04 maja 2006, 21:14
autor: ataman
A taki jest efekt po opilowaniu.
Przyznam, ze z moim wzrokiem.. sokolim na odleglosc, ale kiepskim z bliska, dopiero na zdjeciu widze, co trza by jeszcze poprawic, podpilowac..:) :)

Odp:Złota Łania w stoczni
: 05 maja 2006, 19:11
autor: krzysztof
Ale są to Twoje własne nagle. Pogratulować.
Odp:Złota Łania w stoczni
: 07 maja 2006, 19:41
autor: ataman
Odp:Złota Łania w stoczni
: 08 maja 2006, 10:48
autor: Zbyszek
I aby tak dalej, najważniejsze że to jest praca własnych rączek, choć przy produkcji gwoździ do K&M to już w pewnym momencie:evil: .
Odp:Złota Łania w stoczni
: 15 maja 2006, 10:59
autor: ataman
Kadlub mniej wiecej wykończony, w sobote pociągnąłem go warstwą ciepłego pokostu, zgodnie z radami pewnego naszego, doswiadczonego i dużo i chętnie podpowiadającego maluczkim, kolegi.
Dzis dostałem przesyłkę z naszego sklepiku Arch Navalis. Mozna bedzie dzieki niej działac dalej. Mam juz jufersy (okrągłe, choć wiem, że powinny byc trojkątne.. ale musze oszczedzc.. jest drobna różnica w cenie ;) mam też bloczki róznego kaczestwa... sam bym takich nie zrobił napewno, a tu za niewielkie bejmy mam komplecik, pojedynczych, podwójnych i potrójnych.. No i zamówiłem też lufy armatnie,( tylko rozmiarówke, bo spodobało mi się odlewanie :) ), ale prawde mówiąc Złotą Łanie (12 dział) możnaby w naszym sklepiku uzbroic naprawde niewielkimi kosztami.
Osobliwie spodobał mi się nasz sklepik, można tu stosunkowo tanio, prosto i w dużym wyborze zaopatrzyc się w elementy, których samodzielne wykonanie jest niewykonalne, nieopłacalne lub very very trudne..
Do Smoka tez kupowałem w internetowym sklepie jufersy.. ale tamten nie umywa sie do naszego, ofertą, cenami i sposobami realizacji.. (tylko za pobraniem a tu moge wybrac rodzaj zaplaty)
Więc koledzy, jak macie problemy z wykonaniem jakichs elementów .. to nie kombinujcie niepotrzebnie, nie traćcie czasu.. walcie do Arch Navalis! :laugh:
Odp:Złota Łania w stoczni
: 19 maja 2006, 18:15
autor: ataman
Odp:Złota Łania w stoczni
: 20 maja 2006, 15:22
autor: ataman
Robie próby z ambrazurami... nie wiem jeszcze jak ostatecznie będą przymocowane do kadłuba.. kombinuje różnie, ale cosik nie do końca wychodzi...

Odp:Złota Łania w stoczni
: 20 maja 2006, 15:24
autor: ataman
pokład gotowy.. (prawie) , więc czas uzbroic okręt. Przygotowałem sobie gipsowe formy.. na pokład główny 8 dział 32 mm długości, na pokłady nadbudówek 4 działa 26 mm długości..

Odp:Złota Łania w stoczni
: 20 maja 2006, 15:30
autor: ataman
Kombinuje tez lawety do dział. narazie próbuję zrobić koła.. Przy pomocy Romkowego pomysłu tokareczki utoczyłem sobie ośki z wykałaczek.... kółka pociąłem z 5 mm wałka bukowego.. Zdjęcie chyba tłumaczy cykl pracy..
( Przez ponad tydzien nie miałem dostępu do fotoaparatu, a coś tam w tym czasie dlubałem.. co widac.. więc teraz hurtem pokazuje.. :) )
