Strona 11 z 15
Re: Le Coureur
: 19 lut 2012, 20:59
autor: Slawek Kromer
witam
Mirku ja na paskach pracuje od dawna
to jest fotka jak budowałem Nine i jest widać że tam jest pasek a nie kółka

- p1010237.jpg (31.45 KiB) Przejrzano 7220 razy
sławek
Re: Le Coureur
: 20 lut 2012, 10:05
autor: mirek
Cholera , ale skleroza , przecież ja widziałem tą Twoją skręcarkę na własne oczy i z tego starego łba to wyleciało

Re: Le Coureur
: 20 lut 2012, 10:50
autor: obi
Przykro mi

ale nie mam nieograniczonego dostępu do tokarki, wiec na zamówienie nie dam rady tego zrobić. Swoje zrobiłem kilka miesięcy temu bo akurat była okazja. Poznań duże miasto więc chyba jakiś tokarz się tam znajdzie który by to wytoczył, a poskładanie to żadna filozofia. Koszty ta jakieś 300mm aluminium Ø40 (ja miałem z odpadów) do tego trzy łożyska i dowolny napęd, o drewnie nie pisze modelarzowi. Oprócz tego to rolki teflonowe na "trójnogu" można pominąć nie kręcą się, chyba są ze śliskie (ale to też dobrze) no i szpulka żyłki dałem Ø0,32 bo taką miałem. Moje koszty 0 (wszystko miałem w szufladzie

) +kilka godzin pracy.
Re: Le Coureur
: 18 mar 2012, 19:52
autor: obi
Najmniejsze bloczki w moim modelu z zastosowaniem do lawet.
Re: Le Coureur
: 26 lis 2012, 11:34
autor: obi
Witam.
Po letniej przerwie wróciłem do budowy modelu.
Skończyłem armaty, dodałem linki, bloczki i na pokład.
Re: Le Coureur
: 27 lis 2012, 20:16
autor: awas
Nie odmówię sobie tej przyjemności, żeby Ci pogratulować wykonania.
Pięknie, realistycznie wygląda pokład.
Czekam na kolejne wpisy.
Pozdrawiam
Artur
Re: Le Coureur
: 05 gru 2012, 20:08
autor: obi
Zacząłem robić szalupę, kopytko z balsy, listewki samba.
Re: Le Coureur
: 12 gru 2012, 21:39
autor: obi
Mam zrobione poszycie do wysokości kopyta, materiał listewki z brzozy.
Re: Le Coureur
: 12 gru 2012, 21:44
autor: rychenko
Witam
Robert pięknie się prezentuje pokład z uzbrojeniem , czyściutko , starannie wszystko zrobione , nie wspomnę o szalupie czy to pierwsza Twoja szalupa ta techniką robiona? Bo wygląda jakbyś już kilka takich zrobił co najmniej .
Re: Le Coureur
: 12 gru 2012, 21:48
autor: RomekS
Wiem ile to pracy z tymi armatami. Bardzo fajne wykonanie.
Najważniejsze abyś nie "odpuszczał" i robił dalej, bo jak się coś przerwie...
To potem długo nie można się pozbierać.
"Idź za ciosem", bez pośpiechu ale do przodu.