Strona 24 z 25
Re: Santa Maria relacja
: 02 wrz 2011, 18:54
autor: safari28
Panowie witam. Właśnie wychemrałem pierwszy żagielek w moim życiu. Nie było łatwo gdyż nie mam dostępu do maszyny. Bardzo bym chciał zaczerpnąć opinii kolegów czy coś takiego ma szansę przejść.
ps

Re: Santa Maria relacja
: 02 wrz 2011, 18:56
autor: mati
Przy tej skali nie ma szans

Kurz z parapetu zetrzeć owszem

Wypadałoby w tej skali szyć z pojedynczych brytów

Pozdrawiam
Mateusz
Re: Santa Maria relacja
: 02 wrz 2011, 20:22
autor: krzysztof
Szczerze? Paskudny żagielek. Poszukaj batystu, materiał za gruby. Maszyna d szycia - popytaj żenszczyn z najbliższej znajomości, a maszyn będzie bez liku. W szyciu maszynowym nie chodzi o sam szew, a o równy i powtarzalny rozstaw szycia. Ręcznie nie do uzyskania.
Re: Santa Maria relacja
: 02 lut 2012, 17:29
autor: safari28
Panowie witam po dłuższej przerwie spowodowanej totalnym brakiem wolnego czasu.
Bardzo ciężko brać się za robotę ale jednak. Na dzisiejszy dzień ukończyłem szycie żagielków.
Wygląda to mniej więcej tak:

Re: Santa Maria relacja
: 07 lut 2012, 23:02
autor: safari28
Witam, postawiłem pierwszy żagiel.

Re: Santa Maria relacja
: 28 lut 2012, 21:47
autor: safari28
Re: Santa Maria relacja
: 02 mar 2012, 21:30
autor: safari28
Panowie witam. Dzisiaj oporządziłem reję grotmasztu.


Re: Santa Maria relacja
: 04 sie 2012, 15:23
autor: safari28
Panowie witam po dłuższej przerwie spowodowanej kompletnym brakiem czasu.
Obecnie w stoczni zakończyłem pracę nad ożaglowaniem grotmasztu, dojdzie jeszcze parę linek ale to na końcu. Wtedy będzie łatwiej. Budowa coraz szybciej zbliża się ku końcowi.
ps
Re: Santa Maria relacja
: 04 sie 2012, 15:51
autor: rychenko
Witaj
Safari budujesz ładny model ale to zdjęcie na tapczanie to nie wygląda najlepiej , a już na pewno nie przykuwa uwagi do modelu

Re: Santa Maria relacja
: 08 sie 2012, 21:15
autor: safari28
Panowie współmodelarze witam. Jak na obecną chwilę prace nad ożaglowaniem i takielunkiem dobiegły końca. Muszę przyznać że sporo się nagimnastykowałem ale myślę że było warto. Nie wykluczam że popełniłem sporo błędów. Mniej więcej to wygląda tak. Przepraszam za jakość fotek i brak niebieskiego tła
