Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • HMS Victory DeA - modyfikowany
Strona 1 z 2

HMS Victory DeA - modyfikowany

: 09 lis 2011, 14:56
autor: Ivandrago
Witam . Mam na imię Łukasz , mam już pare wiosenek na karku i postanowiłem zrobić żonie na złość i wydać parę złotówek na model przy okazji ją pownerwiać siedząc nad vitkiem a nie z nią przed TV
A teraz na poważnie - wróciłem do modelarstwa po 8 latach . Oglądając relacje modeli na kodze stwierdziłem że nie co się rejestrować i zakładać relacji bo patrząc na to co niektórzy budują tutaj z dokładnością większą niż szkutnicy budujący okręty 300 lat temu dostanę tylko cięgi i baty ....
Ale chcąc uzyskać pomoc podczas budowy Victory od starych wilków morskich muszę mieć swoją relację .
Więc zaczynamy.
Miał to być model z wycinanki ( budowałem kartonówki ) czyli tylko to co w zeszycie.
Niestety uwielbiam modele z oświetleniem , z wnętrzem itd..... By móc zrobić oświetlenie muszę niestety zbudować dwa pokłady sam , uzbroić je w ponad 100 dział i różnego rodzaju dodatki a nie atrapy DeA . Widziałem wiele zaczętych relacji z HMS Victory i żadnej skończonej - wyciągam dwa wnioski albo koledzy zrezygnowali z budowy albo z relacji - liczę na Waszą pomoc i na to że z nią mój Victory wyląduje w spisie relacji zakończonych a nie zaginionych.
Na początek dam parę fotek .
No i mam 1 pytanie - chodzi o deskowanie - dolne pokłady będą ledwo widoczne - tyle co przez otwory na działa ale imitacje deskowania można wykonać bo będzie widoczne .
Chodzi mi o to jakiej szerokości powinny być deski na pokładzie ???
Nasze kochane wydawnictwo nie daje fotek ani schematów wiec nie wiem jak to rozrysować , będę wdzięczny za konstruktywną krytykę - negatywną skasuje :P

Re: HMS Victory DeA - modyfikowany

: 09 lis 2011, 15:28
autor: Kazek
Witaj Łukaszu - widzisz rozpoczynasz budowę Vicka a tak na prawdę nie jesteś do niej przygotowany jeżeli już masz problem z szerokością desek pokładowych . Nie wiem jak to rozwiązało to dziwne wydawnictwo ale ty powinieneś budując taki model coś się o nim dowiedzieć .Poznać jego budowę może historię być bardziej przygotowany. Jest w necie wiele o tym modelu nawet znajdziesz plany a jak chcesz dobrze zbudować taki trudny i pracochłonny model to i warto zaopatrzyć się w jakieś książki . Wybacz ale to nie jest stateczek który łatwo i przyjemnie zostanie posklejany ku ogólnemu zadowoleniu. Mimo wszystko życzę Ci owocnej pracy i wspaniałego modelu.

Re: HMS Victory DeA - modyfikowany

: 09 lis 2011, 17:12
autor: Ivandrago
Cały czas szukam materiałów - zadałem pytanie w nadziej że ktoś może ma ich więcej , gromadzi od dłuższego czasu .

Re: HMS Victory DeA - modyfikowany

: 09 lis 2011, 19:14
autor: mirek
Szerokość desek na pokładzie w pierwszej połowie XVIII wieku wynosiła od 36 do 20 cm natomiast już w drugiej połowie tegoż wieku wynosiła już 15 do 20 cm .
Proponuje zaopatrzyć się w książkę Mondfelda w której znajdziesz masę cennych informacji.
PS. To " Łoże działa" czyli laweta przypomina raczej prymitywną taczkę z czterema kołami

Re: HMS Victory DeA - modyfikowany

: 09 lis 2011, 19:28
autor: RomekS
Witam.
Łukasz a obliczyłeś ile Cie ten model będzie kosztował ?
Masz prenumeratę czy tylko pierwsze numery, bo to ważne.
Zresztą jakby nie liczyć, to za tę kwotę kupisz dużo lepsze,
łatwiejsze modele do sklejania.
Tego raczej nie skończysz, chociaż mogę się mylić.
Przykre to, ale prawdziwe i obym się mylił.

Re: HMS Victory DeA - modyfikowany

: 09 lis 2011, 20:24
autor: Ivandrago
Mam prenumeratę a koszta są rozłożone w czasie 2,5 roku .
Na raz tyle bym nigdy za model nie dał bo jak wiadomo w życiu różnie bywa i są ciągle ważniejsze wydatki .
Wiem że to jeden z trudniejszych modeli ale od dziecka marzyłem o dużym okręcie postawionym na telewizorze lub komodzie - teraz została juz tylko komoda bo TV są za cieńkie .
Będę wdzięczny za każdą wskazówkę i pomoc podczas budowy.

Re: HMS Victory DeA - modyfikowany

: 09 lis 2011, 20:42
autor: RomekS

Re: HMS Victory DeA - modyfikowany

: 10 lis 2011, 02:31
autor: korasonek
Ivandrago pisze:Witam . Mam na imię Łukasz
.......
No i mam 1 pytanie - chodzi o deskowanie - dolne pokłady będą ledwo widoczne - tyle co przez otwory na działa ale imitacje deskowania można wykonać bo będzie widoczne .
Chodzi mi o to jakiej szerokości powinny być deski na pokładzie ???


Witam
Deskowanie pokładu Victory jest złożone jak sam okręt:)
W zależności od rodzaju pokładu mają różą grubość o szerokości nie wspomnę.
Kilka suchych faktów w telegraficznym skrócie, wyciągniętych z książki Artura Buglera "HMS Victory Building ,restoration & repair"

Lower deck: Planki generalnie 4 in. grube o różnej szerokości (od 12 in. do 7 in.) układane równolegle do długiej osi okrętu, 58 klepek (station 33) 56 klepki (station 89) 47 klepki (station 133)

Middle Deck: Różna szerokości planek (7 do 10 in.) grubości 3 in., pokład na zewnatrz wykończony tzw. "wide plank" o szerokości 7 1/2 in. 62 klepki (station 28 i 90) 54 klepki (station 126), "king plank"

Upper Deck: generalnie planki o grubości 3 in. i szerokości 8 in. 50 klepek ( station 24 i 97) 52 klepki (station 63), "king plank"

Forecastle: planki 3 in. grube, 8 in. szerokie na środku "king plank" 12 in. 45 klepek ( station 19)

Quarter Deck: podobny do Forecastle, king plank" 12 in. na środku, 49 klepek ( station 90) 45 klepek (station 135)

Pop Deck: Podobny do Forecastle i Quarter Deck, brak "king plank" 47 klepek (station 115) zredukowane do 36 klepek na rufie.

Myślę że jak przyjmiesz 8 in. wszędzie to się nic wielkiego nie stanie.

Re: HMS Victory DeA - modyfikowany

: 10 lis 2011, 19:52
autor: Ivandrago
przyjmując 8 cali lub jak napisał poprzednik 15-20 cm szerokość deski w drugiej połowie 19 wieku to wychodzi jakieś 2,5 mm na deske po przeskalowaniu do 1:84.
Z racji tego iż nie chcę budować dokładnie modelu z zeszytów wzięłem się za dolny pokład działowy.
Według instrukcji ma być zamalowany na czarno a zamiast dział maja być tylko krótkie atrapy, chcę w ich miejsce wstawić 28-30 dział 32 funtowych i tu pojawił się problem ponieważ w mojej okolicy za bardzo nie ma sklepu modelarskiego z artykułami szkutniczymi a w sklepach internetowych nie ma dokładnych wymiarów dział - podane są tylko długość lufy i średnica w najgrubszym miejscu , nie ma nic o średnicy wylotu lufy a przy tej skali jednak widać różnicę miedzy 12 a 32 funtówką.
I tu moje pytanie i prośba do modelarzy którzy budują galeony , może wiecie gdzie mozna się zaopatrzyć w takie działa ???

Re: HMS Victory DeA - modyfikowany

: 10 lis 2011, 21:08
autor: mati
Witaj :)
No kolego jest tyle książek o Victory, że aż głowa mała ;) W internecie je bez problemu namierzysz, jeśli wiesz o czym mówię 8-)
Ja na twoim miejscu bym sobie przerwał na chwilę budowę i zajął się zbieraniem informacji, publikacji, planów i itp. dupereli... odradzać Ci nie będę budowy tego modelu... bo dla chcącego nic trudnego... i mało doświadczony modelarz zbuduje Victory... z lepszym bądź gorszym skutkiem... a że rzeczywistość jest brutalna to w 90% przypadków z... gorszym :D To jest model na kilka lat... jest duży i skomplikowany... ja swój model (Papegojan) buduje ponad rok czasu i z bólem przyznaję, że nawet w połowie nie jestem... a nie jest tak skomplikowany jak Victory... do czego zmierzam... a do tego, czy jesteś świadom tego jaki ogrom pracy sobie zafundowałeś?? :)

Z racji tego iż nie chcę budować dokładnie modelu z zeszytów...


skoro nie chcesz... to odpuść sobie tę prenumeratę bo się rozczarujesz jakością co poniektórych detali... większość do wymiany... lepiej sobie odkładać na jakieś plany np. z Modelarza i materiał... listwy, fornir czy co tam jeszcze...

A teraz do rzeczy... lufy możesz kupić u naszego wschodniego kolegi Aleksa Baranova http://www.shipmodels.com.ua/eng/access ... /index.htm
Jakość... PIERWSZA KLASA!! ...cena dość wysoka... ale czego się nie robi dla naszego hobby... Ja osobiście polecam... tylko, że kupno 100 luf nie jednego zaboli 8-)
Druga opcja jaka mi przychodzi na myśl to RB Model http://rbmodel.pl/index.php?action=products&group=011
Wszystkim dobrze znana firma produkująca masę detali z mosiądzu...

Lawet nie kupisz do Victory... bo te z zeszytów to śmiech na sali... a jak już znajdziesz jakieś lawety to będzie pewnie jakaś padaka... i nie warto sobie zawracać nimi głowy... można sobie samemu wyrysować lub poprosić kogoś o pomoc kto zna Corela, gotowe projekty oddać np. do wypalenia laserem w tekturze lub sklejce (tu polecam Draft Model, czyli Rafała Drzymulskiego) lub dać na CNC (tu polecam naszego Mirka Rybusa... wyfrezuje Ci je w dowolnym drewnie, sklejce i będą takie, że Ci kapcie pospadają)

Pozdrawiam
Mateusz