Strona 10 z 13
Re: San Felipe 1:50
: 03 sty 2013, 22:27
autor: Leon27
Ty masz ten zestaw po update wg moich wskazówek po wojnie z Chinczykiem o ksywie MAX. Ja dostałem zestaw z czarnymi plankami na pokład i z całkiem innych już kolorystycznie drewien. Mi dosyłali planki na pokład jasne bo były w kolorze prawie że wenge jak na czarną perłę

Re: San Felipe 1:50
: 03 sty 2013, 22:44
autor: Sance
Leon ja mam te same planki. Z tym że ja użyłem coś co tu nazywają "wall nuts strips" niby to jest orzech ale jest bardzo jasny z leciutkim czerwonym odcieniem po szlifowaniu jeszcze jaśnieje ale tą samą nazwę ma też ciemny orzech.
Ogólnie większość listewek ciętych laserem z zestawu leży nie ruszona... bo się do niczego nie nadaje używałem gruszy od Mirosława na zewnętrzne poszycie i ciętych na pile listew z zestawu na wewnętrzne troszkę tej wengi z zestawu na barierki i niektóre gotowe elementy które się do czegoś nadawały.
Leon czy w zestawie masz wszystkie listwy na łodzie? U mnie są trzy i teraz się zastanawiam czy w ferworze gdzieś posiałem czy faktycznie nie było?
Re: San Felipe 1:50
: 05 sty 2013, 21:22
autor: Sance
Re: San Felipe 1:50
: 06 sty 2013, 14:37
autor: Sance
Powoli do przodu zrobione dulki i farba podkładowa żeby wyciągnąć braki:


Re: San Felipe 1:50
: 20 sty 2013, 11:16
autor: Sance
Na planach vincenzo lusci mam dziwnie położone deski na pokładzie i nie mogę dojść po co i na co.
Na czerwono zaznaczyłem o co mi chodzi.

Re: San Felipe 1:50
: 15 maja 2013, 09:55
autor: Sance
Ukręciłem pierwsze linki barwione miksturą Mirosława.
Jak dla mnie jakość pierwsza klasa ale poczekam na opinię fachowca.
Re: San Felipe 1:50
: 15 maja 2013, 11:03
autor: mirek
Jak na pierwszy raz to mogą być te linki
Re: San Felipe 1:50
: 29 maja 2013, 09:26
autor: Sance
Mentor każe uczeń słucha. Postępy w budowie.
Przymiarka pierwszych want po nasączeniu Mirkowym zajzajerem i wykonaniu servingu bardzo ładnie układa się na maszcie efekt przerósł moje oczekiwania i wreszcie jestem zadowolony.
Uzbrojenie bez tali na miejscu w oczekiwaniu na czernidło do metalu bloczki etc.
Cały kadłub został zakonserwowany miksturka składającą się z wosku oleju i bejcy, które zostały niedokładnie wymieszane aby uzyskać niejednolity kolor zabarwienia drewna co bardziej realistycznie oddaje delikatne ślady użytkowania okrętu. Zostawiam ją na jakiś okres czasu aby dobrze weszła w pory drewna.
I jeszcze fotka całości
Mały bałagan na stole spowodowany tymczasowym stanowiskiem pracy.
Re: San Felipe 1:50
: 29 maja 2013, 11:31
autor: Sance
Okręcania wantów ciąg dalszy.
Barwienie robię po okręceniu. Łatwiej pracuje się z czystymi linkami
Re: San Felipe 1:50
: 29 maja 2013, 12:17
autor: Sance
Poczerniłem też pierwszy raz w życiu część elementów.
matowa patyna po przetarciu lekko błyszczy i nie ściera się tak łatwo.
przy okazji pstryknąłem częściowo pomalowanych nierobów pracujących na statku.