Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • GALIOT VON 1738 "DIE STADT ELBING" - Strona 2
Strona 2 z 3

Re: GALIOT VON 1738 "DIE STADT ELBING"

: 05 lut 2013, 23:14
autor: Marcin_Z
Full professional.

Pozdrawiam.

Re: GALIOT VON 1738 "DIE STADT ELBING"

: 06 lut 2013, 15:48
autor: myszor
Nie przesadzaj Marcin tutaj jest wielu lepszych:-)
Zszywki wydlubane i pierwsza warstwa wzmocniona tkanina na klej.

Re: GALIOT VON 1738 "DIE STADT ELBING"

: 06 lut 2013, 18:58
autor: bartes123
Słuchaj no, a powiedz mnie jedną rzecz. Czy ty te listewki, co z nich robisz skorupę (sosnowe?) moczysz jakoś przed doklejaniem czy walisz je na sucho, posmarowane klejem aby?

Re: GALIOT VON 1738 "DIE STADT ELBING"

: 06 lut 2013, 23:27
autor: myszor
Bartek,używam listew sosnowych o grubosci 1mm.
Nie mocze ich bo sa na tyle cienkie ze fajnie sie układają .
Smaruje kopyto klejem i mocuje zszywaczami.Ot i cala tajemnica.


Kalesony,jak to stwierdzili koledzy na sb,przetarlem papierem sciernym i klade druga warstwe.
Blizej nadburcia zmieniam klej na poliuretanowy.Daje on bardzo mocna i sztywna spoine.Sprawdzone.Strasznie brudzi i trzeba robic uwaznie.

Re: GALIOT VON 1738 "DIE STADT ELBING"

: 15 lut 2013, 23:48
autor: myszor
Druga warstwa skonczona.Zszywki wydlubane poszpachlowane i naniesiony przebieg wreg
Skorupa wyszla bardzo lekko z kopyta.Jest sztywna i nie odkształca się .
Jestem zadowolony . Teraz czas na dalszy ciąg prac.

Re: GALIOT VON 1738 "DIE STADT ELBING"

: 16 lut 2013, 18:12
autor: myszor
Budowy ciąg dalszy.
Wstepne wzmacnianie skorupy.

Re: GALIOT VON 1738 "DIE STADT ELBING"

: 16 lut 2013, 20:30
autor: rychenko
Witam
Andrzeju możesz zaspokoić moją ciekawość i napisać co przedstawia drugie zdjęcie? , jak widać da się zbudować ładnie kadłub z sosnowych listewek i pasków z kaleson :lol:

Re: GALIOT VON 1738 "DIE STADT ELBING"

: 16 lut 2013, 21:20
autor: myszor
Po wyschnieciu kleju i wyciagnieciu z przyrzadu skorupy powstało miejsce na stępke i stewe dziobowa i rufową .
Ryszardzie juz tlumacze.
Pierwsze zdjecie pokazuje miejsce przeciecia i obok linie szerokosci stepki.
Drugie(rzeczywiście nie zrozumiale dla laika:-))szlifowanie skorupy do tych lini co na zdjeciu pierwszym.
Trzecie to usztywnianie skorupy na przyzadzie aby powstala ta przerwa o ktorej mowa na poczatku posta.
Ale się nagadalem:-)

Re: GALIOT VON 1738 "DIE STADT ELBING"

: 20 lut 2013, 21:57
autor: myszor
Dlubania ciąg dalszy.
Pomalutku do przodu.
Drewno grusza.

Re: GALIOT VON 1738 "DIE STADT ELBING"

: 22 lut 2013, 12:32
autor: myszor
Szczelina wypelniona.
Teraz biore sie za pokład .