Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam!
Po treningowej łodzi vikingów (tak przy okazji, szkoda, że nikt nie skomentował budowy, nie wnosił uwag itp...) ze wszystkich skrawków drewna jakie znalazłem, zabieram się za budowę mojego pierwszego szkunera Mistral z XIXw. firmy Artesania Latina. Nie widzę sensu fotografowania pudełka i zawartości, więc zaczynam od szkieletu, który już gotowy. Następnie szlifowanie i kolejny etap deskowanie pokładu. Pokład składa się z dwóch części. Niestety dopasowanie pozostawia do życzenia. Po złączeniu prawej i lewej części pokładu, abo trzeba wyrównywać włazy, albo otwory mocowania masztów... cóż...

Szkuner Mistral jest ładnym modelem i zapewne relacja będzie ciekawa o ile poprawisz jakość zdjęć .
W Twojej poprzedniej relacji jakość zdjęć jest fatalna

Dzięki za uwagę Mirku. Dopiero się uczę. Mimo wszystko, jesteś pierwszy, który zdecydował mi się o tym powiedzieć. Poprawię się na przyszłość. Zdjęcia w mocnym świetle na białym blacie

No nie ma sprawy , a tło to raczej dajemy niebieskie , tak się kiedyś na forum umówiliśmy

Oszlifuj tą opaleniznę po laserze , bo Ci klej nie złapie.

viking1066 pisze: Pokład składa się z dwóch części. Niestety dopasowanie pozostawia do życzenia. Po złączeniu prawej i lewej części pokładu, abo trzeba wyrównywać włazy, albo otwory mocowania masztów... cóż...

Przede wszystkim sprawdź dokładnie plany.
Większość zestawów jest dość dokładnie spasowana i nie ma takich błędów a przy wycinaniu laserem jest mała szansa że coś jest źle. Możliwe że ty popełniłeś jakiś błąd.poszukaj relacji budowy z tego zestawu czy inni mieli podobny problem. Porównaj swoje części z planami dołączonymi do zestawu.
Jeśli zaczniesz wycinać i poprawiać elementy może się okazać że nic nie będzie do siebie pasować.

paniol2005 pisze:Oszlifuj tą opaleniznę po laserze , bo Ci klej nie złapie.

Opalenizna zniknie już niebawem. To następny etap. Instrukcja też o tym mówi, ale dzięki za podpowiedź. W weekend podrzuce nowe fotki, bo w sobotę kolejna nocna sesja przy modelu

Sance pisze:

viking1066 pisze: Pokład składa się z dwóch części. Niestety dopasowanie pozostawia do życzenia. Po złączeniu prawej i lewej części pokładu, abo trzeba wyrównywać włazy, albo otwory mocowania masztów... cóż...

Przede wszystkim sprawdź dokładnie plany.
Większość zestawów jest dość dokładnie spasowana i nie ma takich błędów a przy wycinaniu laserem jest mała szansa że coś jest źle. Możliwe że ty popełniłeś jakiś błąd.poszukaj relacji budowy z tego zestawu czy inni mieli podobny problem. Porównaj swoje części z planami dołączonymi do zestawu.
Jeśli zaczniesz wycinać i poprawiać elementy może się okazać że nic nie będzie do siebie pasować.

Sance, może trochę źle się wyraziłem. Nie chodzi mi dokładnie o sam pokład. Prawa i lewa strona pasują do siebie idealnie. Problem był po złączeniu ich i ułożeniu na wręgach. Wtedy pojawiły się niedociągnięcia. Przesunąłem do przodu dopasowując do włazów, to pokład zachodził na otwór na maszt i odwrotnie, jak otwór na maszt pasował, to właz był trochę nierówno. Nie potrafię tego inaczej wyjaśnić. Buduję pierwszy raz, więc bardzo ostrożnie. Najpierw kilka razy dopasowuję części przed klejeniem. W każdym razie lekkie szlifowanie załatwiło sprawę. Niemniej wspomniałem o tym, bo myślałem, że przy laserowej konstruckji takie sytuacje nie mają miejsca.

Ciąg dalszy relacji... Niestety zepsuł mi się aparat i zorganizowanie nowego zajęło trochę czasu. Niemniej prace przy modelu nie stoją w miejscu chociaż wolno posuwają się do przodu. Położyłem fornir na pokład. Deski znakowane ołówkiem, tak, jak mówi instrukcja. Nie mam jeszcze doświadczenia i nie chcę przy pierwszym modelu improwizować z nitką pomiędzy deskami pokładu. Może następnym razem, bo efekty kolegów z forum mi się podobają. Rozpocząłem także szycie poszycia kadłuba

Oto fotki: