Strona 2 z 13
Re: Niagara
: 26 kwie 2013, 21:08
autor: PiotrekM
Witam
Gusta jak wiadomo sa rozne. W zalaczniku model "Grzechotnika" 1:48 wykonany przez znanego w USA modelarza Guzmana (
http://www.guzmanshipmodels.com). Co mi to przypomina? Ten model otrzymal w Texasie w 2006 8 (osiem) nagrod na trzech wystawach. W USA wszystko jest wieksze, kolki tez.
Poniewaz nie bede jechal z Niagara do USA, pozostaje przy swojej decyzji zmiany poszycia. Wynik pierwszej proby na rufie jest chyba lepszy od stanu poprzedniego.

- Przed poprawka

- po poprawce
Teraz tylko cale poszycie trzeba bedzie poprawic.
Bede Was trzymal na biezaco.
Pozdrawiam
Re: Niagara
: 26 kwie 2013, 21:12
autor: mirek
Sam przyznasz , o wiele lepiej to wygląda !!
Poczekasz troszkę i ten mosiądz lekko pokryje się patyną i będzie cudnie
Re: Niagara
: 26 kwie 2013, 21:32
autor: Kazek
Niestety nie da się ukryć że wygląda to dużo lepiej niż wersja poprzednia. Trzymam kciuki za wymianę poszycia co by się nic nie uszkodziło. Powodzenia .
Re: Niagara
: 03 maja 2013, 21:25
autor: Wojtek-Sos
Piotrek, naprawdę o niebo lepiej.
Życzę aby wszystko poszło bez problemów
Re: Niagara
: 06 maja 2013, 17:47
autor: PiotrekM
Witam i dziekuje za podbudowujace slowa. Burty powyzej odbojnic zostaly wymienione metoda lagodnej ale stanowczej persfazji (mlotek i mini dlutko z malego srubokretu). Cala operacja do tej pory bez wiekszych problemow.

- Wymienione gorne burty
Nastepnie usunalem reszte poszycia. Pacjet zyje.

- Golutki kadlub
Teraz bede sukcesywnie przykrywal ta golizne.
Pozdrawiam
Re: Niagara
: 08 maja 2013, 20:27
autor: PiotrekM
Witam,
Pierwsze owoce kolkowej katastrofy. Zastanawiam sie nad kolkowaniem poszycia Niagary zanim je na nowo zaczne.
Moje zalozenia: po pierwsze - jeden kolek na deske przy desce <20cm ( w moim przypadku 3mm w skali 1:64 daje 19,2cm). Po drugie drut mosiezny 0,5mm ( tak jak poradziliscie) i po trzecie uproszczone kolkowanie to znaczy obkolkowanie tylko pseudowreg uzytych do konstrukcji a nie wszystkich (teoretycznych).
Moje pytanie: jaka wersje kolkowania wybrac? Do dyspozycji stoja trzy warianty (zobacz fotke):
A) Tak jak przy pierwszym podejsciu, w jednym rzedzie wzdluz wregi ( wg Monfelda do sredniowiecza).
B) Dwa rzedy, kolki na brzegu deski (Monfeld, od XVI wieku). Tu mam problem bo nie wiem jak
obkolkowac styk desek.
C) Wersja posrednia, tak jak B) ale kolki po srodku desek.

- Trzy mozliwe wersje kolkowania
A moze zupelnie inaczej?
Poradzcie, ktora wersje byscie proponowali/faworyzowali.
Pozdrawiam Serdecznie
Piotrek
Re: Niagara
: 08 maja 2013, 20:31
autor: Borek
Re: Niagara
: 08 maja 2013, 20:34
autor: Kazek
Piotrek wersja A odpada bo masz statek z XIX w a to jest opcja średniowieczna ja bym był za wersją C która przy jednym kołku będzie najbardziej odpowiednia ewentualnie dwa kołki przy łączeniu desek
Re: Niagara
: 08 maja 2013, 21:33
autor: PiotrekM
Hej, dziekuje za bardzo szybkie odpowiedzi. Piotrze, moj imienniku, Twoja propozycja to klasyczne kolkowanie 2 kolkami na deske przy szerszych deskach ( na modelu od 4-5mm) a ja mam 3mm czyli jeden kolek. Kaziku, tez preferuje wersje C). Czy mowiac o dwoch kolkach przy laczeniu desek masz na mysli 2x2 kolki czy 2x1?
Serdeczne Dzieki
Piotrek
Re: Niagara
: 08 maja 2013, 21:47
autor: Wojtek-Sos
poniżej fotka pokładu z repliki żaglowca "Amsterdam". Deskowanie pokładu ma szerokość 130 mm.
Szeroka deska to planka "królewska"

- DSC00590 (Kopiowanie).JPG (101.93 KiB) Przejrzano 5500 razy