Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

mirek pisze:Generalnie niby wszystko jest ok , ale pierścień przez który przechodzi lina wydaje się być zbyt szeroki , takie odnoszę wrażenie

Tak jak dogadaliśmy się na SB, wymienię pierścień na szer. 1,3 mm. W tej chwili ma 2 mm.

mnie wychodzi 1,3 mm,grubość obręczy 1 mm.

Jerzy, widać precyzję w tych drobiazgach. Na tej lufie widać nierówności, a u Ciebie wszystkie rysy
usunięte.

Tak trzymaj. Grasz w pierwszej lidze

tadheus pisze:mnie wychodzi 1,3 mm,grubość obręczy 1 mm.

Dziękuję Tadheus za informację i wszystkim za uwagi. Obręcz oczywiście wymienię. Ponadto po rozmowie z Mirkiem postanowiłem zmienić sposób barwienia stalowych okuć. Mam zamiar zaopatrzyć się w ten specyfik:

http://allegro.pl/brunox-oksyda-na-zimn ... 68264.html.
Jeżeli ktoś używał kiedyś podobnego preparatu, proszę o info.

90% preparatów do czernienia , oksydowanie są oparte na kwasie selenawym , ja używam właśnie taki wodny roztwór 20% i jestem bardzo zadowolony , ale bardzo dobry jest ten preparat :
http://allegro.pl/oksyda-do-stali-miedz ... 32631.html

Dziękuję Mirku. Ma się rozumieć że skorzystam z tego co mi polecasz. (sprawdzone i wypróbowane).
W swoim modelu wszystkie okucia, żurawiki, artyleria itd wykonam ze stali. (oprócz tych które nie mogą być ze stali - np obudowa kompasu). Muszę więc zastosować specyfik do barwienia, który zapewni mi jednakowe barwienie wszystkich elementów.

Witam,
Zdradz tajemnice, dlaczego do wszystkich elementow metalowych bedziesz uzywal stali a nie np. mosiadzu. Czy ta prototypowa karonada tez jest ze stali (na zdjeciach jakos slabo widac).
Serdecznie Pozdrawiam
Piotrek

PiotrekM pisze:Witam,
Zdradz tajemnice, dlaczego do wszystkich elementow metalowych bedziesz uzywal stali a nie np. mosiadzu. Czy ta prototypowa karonada tez jest ze stali (na zdjeciach jakos slabo widac).
Serdecznie Pozdrawiam
Piotrek

Prototyp jest wykonany ze stali (St5). Używam stali, ponieważ mam do niej nieograniczony dostęp. Można by oczywiście użyć mosiądzu, ale do każdego elementu musiałbym szukać i zaopatrywać się w stosowny kawałek mosiądzu, a tak mam wszystko "pod ręką".

Jeśli wszystko będzie ze stali,to może lepiej uzbierać więcej elementów i oksydować na gorąco,samemu,lub prościej, w zakładzie rusznikarskim.

Tylko pozazdrościć dostępu do warsztatu. Z uwagą obserwuję z jakim rezultatem wykorzystujesz te możliwości.
Pozdrawiam
Kuba