Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • La Salamandre w skali 1:24 - Strona 21
Strona 21 z 40

Re: La Salamandre w skali 1:24

: 03 mar 2014, 09:54
autor: tadheus
Zrobiłem próbę ze stalowymi gwoździami w drewnie gruszy.Reakcja natychmiastowa,ułamek sekundy ,bez odtłuszczania,bezpośrednio po szlifowaniu.
Na koniec 1x natarłem barwionym olejem.

Re: La Salamandre w skali 1:24

: 03 mar 2014, 12:09
autor: Kuba_wroc
Witam
Przyłączam się do prośby Borka. Czy możesz zdradzić nazwę specyfiku i sposób odtłuszczenia lufy armatniej?
Pozdrawiam
Kuba

Re: La Salamandre w skali 1:24

: 03 mar 2014, 15:03
autor: Kapitansio
Witam.
Ja też się przyłączam. Czym "posmarowałeś" ten mosiądz? Nie bądź taki, powiedz nam.
Może masz też sposób na poczernienie miedzi i cyny. Mam na myśli lutowane oczka z drutu miedzianego.
Pozdrawiam
Kapitansio

Re: La Salamandre w skali 1:24

: 03 mar 2014, 15:05
autor: mirek
Lufa ładnie poczerniona i widzę ,że lepiej to wychodzi niż w kwasie selenawym bo jak zrozumiałem nie musisz odtłuszczać.
Chociaż jak się dokładnie przyjrzeć to wydaje mi się ,ze lufa ma taki niebieskawy odcień

Re: La Salamandre w skali 1:24

: 03 mar 2014, 17:46
autor: ryka1
Mimo, że buduję redukcję RC też byłbym zainteresowany, sposobem czernienia mosiądzu. Widzę jednak po kolejnych wpisach , że na pewno się tego nie dowiem. Zakładamy relację z budowy swoich modeli, aby pokazać co potrafimy zrobić, ale również szukać porady jak i dzielić się swoją wiedzą. Wypada odpowiadać na zadawane pytania - choćby odpowiedź brzmiała NIE WIEM.
Życzę kolejnych setek zdjęć, najlepiej już bez opisów.

Re: La Salamandre w skali 1:24

: 03 mar 2014, 18:37
autor: jogrzesiu
Witam, wedlug mnie armata uzyskala taki kolor poniewaz zostala podgrzana palnikiem do odpowiedniej temperatury.

Re: La Salamandre w skali 1:24

: 03 mar 2014, 22:03
autor: Kapitansio
Witam.
Może masz i nie masz racji, ale ja wspominam czasy, kiedy do czernienia używałem specjalnej mikstury.
Był to płyn o składzie dla mnie zupełnie nieznanym. Stosował go "zakład w Polsce" produkujący broń. (kałachy). Malowało się tym "żelastwo" i potem wygrzewało nad palnikiem gazowym, albo w piekarniku z czego moja pani była b.niezadowolona. Powłoka była niezwykle trwała. Ja czerniłem tym ramki szyb we Fiatach 125p. jak przyszła na to moda. To było nie do zdarcia.
Nie wiem jak to się nazywało, ani gdzie można kupić, ale granatowy odcień czerni Thadeusa przypomina mi ową miksturę. To można było kłaść na wszystko.
Pozdrawiam
Kapitansio

Re: La Salamandre w skali 1:24

: 03 mar 2014, 22:20
autor: tadheus
Do czernienia broni używa się oksydy nagorąco. Roztwór wrze w 140 paru stopniach. W nim gotuje się stalowe części. Trzeba pilnować temperatury i stężenia roztworu. Nie traktuje się czernionych elementów otwartym ogniem. Wychodzi bardzo trwała powłoka. Stosuje się odtłuszczanie w kwasie.
Metoda droga i niezbyt bezpieczna w warunkach domowych. Potrzebne naczynia z nierdzewki.

Ja czerniłem na zimno w temp. pokojowej. Zamieszczm zdjęcie w zimnym świetle z wypolerowaną monetą. Kolor widać również w otworze zapłonowym armaty.

Re: La Salamandre w skali 1:24

: 03 mar 2014, 22:36
autor: myszor
Pięknie :)

Re: La Salamandre w skali 1:24

: 04 mar 2014, 22:31
autor: tadheus
Dolutowałem uchwyty do podstaw moździerzy. Palnik zasilany gazem do zapalniczek.