Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Piękna robota, ale jak patrzę na te zdjęcia to się zastanawiam gdzie są marsy na masztach - bo na zdjęciu wygląda to na salingi ? Wyprowadź mnie z błędu, bo konstrukcja pod marsami wygląda zwykle inaczej

Witam,

lkemot pisze:jak patrzę na te zdjęcia to się zastanawiam gdzie są marsy na masztach

Ikemot, LB byla mala jednostka (ca. 15m od rufy do nasady bukszprytu) i nie miala marsow. To co wyglada jak salingi (crosstree) to sa salingi, nic wiecej nie bylo.
Pozdrawiam Serdecznie
Piotrek

Szanowny panie Piotrze reasumując:po odjęciu nawisu rufowego i bukszprytu , to sam kadłub miał około 12metrów.Żeglowałem na 12metrowym jachcie wiele lat oczywiście bez dział i tego ożaglowania i powiem "TOŻ TO KAPCIULEK I MIZEROTA".Pozdrawiam.

Witam,

koziobrody pisze:"TOŻ TO KAPCIULEK I MIZEROTA"

Szanowny Panie Koziobrody, reasumujac: nie kumam tego wpisu; wg. mnie nie tylko wielkosc sie liczy. Chyba ze to mial byc dowcip
Ciag dalszy zbrojenia bloczkow, linek i supelkowania:

Serdecznie Pozdrawiam
Piotrek

Witam,
nastepny etap wiazania linek i bloczkow. Pomalu zaczyna to nabierac ksztaltu.

Pozdrawiam Serdecznie
Piotrek

Prawda Piotrze zaczyna nabierać coraz piękniejszego kształtu i wyglądu a olinowanie jest znakomite w twoim wykonaniu .

Witam
Piotrek od samego początku śledzę Twoja relacje i już kilkakrotnie pisałem ze podziwiam Twoja robotę, to olinowanie dodaje uroku temu i tak już pięknemu modelowi , Ja tylko sznurowadła umiem zawiązać a patrząc na Twoje olinowanie jestem pod wrażeniem i zazdroszczę takich umiejętności

Dwa słowa:
wspaniały model.
Może kiedyś, gdy osiądę gdzieś na stałe i zorganizuję sobie warsztacik, też pokuszę się o tego typu modelik

@Piotrku, czy wieloliny nie powinny nie powinny być wiązana odwrotnie, tzn. lina wchodzi w otwór salingu/marsa od góry i jest przeplatana dołem do drugiego otworu i wychodzi do góry ? U Ciebie jest odwrotnie.

Ikemot. Wg książki Jean'a Boudriota o 74 działowcu, a konkretnie zgodnie z rysunkiem zamieszonym na 155 stronie tomu III, ta lina w pierwszej kolejności przechodzi od spodniej części obrzeża platformy marsa i w kolejny otwór wchodzi od góry. Czyli zgodnie z tym jak zrobił to Piotr. Zresztą (tak mi się wydaje) taki przebieg liny ma swoje uzasadnienie, bo dzięki temu zapobiega się jej przecieraniu o obrzeże marsa.