Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam,
Skonczylem poszycie wewnetrzne i zewnetrzne. Jak widac na zalaczonych fotkach nie bedzie to model w konwencji admiralskiej ale tez nie calkowicie poszyty. Zdecydowalem sie na rozwiazanie posrednie, zeby moc pokazac mozliwie duzo wnetrza oraz wregi. Caly model zostal pokryty olejem lnianym.

Serdecznie Pozdrawiam
Piotrek

Witam,
Wycialem i dopasowalem komplet pokladnikow. Pierwsza przymiarka na sucho. Trzeba jeszcze wystrugac poprzeczne elementy laczace i wsporniki pokladnikow.
Pozdrawiam Serdecznie
Piotrek

Witam
Piotrek nie miałem już cukrzyc w twojej relacji ale jak tu nie napisać jak się ogląda tak pięknie robiony Model tym bardziej ze ostatnimi czasy cos kiepsko z relacjami , Ty masz pewnie klimatyzowaną piwnice skoro w takie upały tyle dajesz rade zrobić !!
Ps. Kolor piękny po olejowaniu .

Piotrek są drobne nieścisłości jeśli chodzi o przelewy za wpisy ,kurs Euro się zmienił a ty po starym mi przelałeś

Dzięki Piotr że budujesz i pokazujesz Twoją piękna robotę . Podtrzymuje mnie to na życiu .
Zawsze jak oglądam Twoja pracę to mówię sobie ze przyjdzie taki dzień i ja znowu zasiądę do modelarstwa .
Stolarka pierwsza klasa , czujesz drewno

Witam,
Ciag dalszy konstrukcji pokladu. Otwory do zamocowania belek laczacych pokladniki wycialem skomplikowanymi narzedziami: ostrza dlutowe OLFA (czesciowo zmodyfikowane-redukcja szerokosci ) oraz kwadratowy profil z zaostrzonym koncem. Cala konstrukcja na razie na sucho do dopasowania.

Srodkiem pokladu tez biegna belki laczace:

Serdecznie Pozdrawiam
Piotrek

Witam

Podziwiam postępy i jakość prac. Dopasowywanie tych pokładników to bardzo karkołomna robota. Mi idzie to strasznie ciężko.

Pozdrawiam
S.M

Witam,

Sebastian.M pisze:Dopasowywanie tych pokładników to bardzo karkołomna robota

Przyznam, że dopasowywanie konstrukcji pod pokład jest dość mozolne, ale wszystko ma kiedyś swój koniec, tak, że i ta robota do niego doszła. Cała konstrukcja "wisi" na sucho i dopiero w następnym etapie będzie klejona.

Ponieważ było kilka pytań odnośnie kleju, ktory daje sobie rade z klejeniem elementów/powierzchni uprzednio pociągnietych olejem lnianym: używam klasycznego kleju do drewna "Ponal". Jest to biały, gęsty płyn który po wyschnieciu jest bezbarwny. Wysycha po ok. 20 min. Dla niecierpliwych jest też wersja "express" która schnie ok. 5min. Małe powierzchnie/elementy można też kleic Ultra Gelem Pattexa. Olej mu nie przeszkadza. Powierzchnie są podsuszone (najlepiej przez noc) i cały olej wsiąkł w drewno.
Oczywiście, że lepiej jest najpierw kleić a dopiero potem ciągnąć olejem, ale czasami inaczej nie idzie.

Serdecznie Pozdrawiam
Piotrek

Ach............. co tu pisać Piotrze !:)
Szacunek

Witam,
Przed koncowym sklejeniem konstrukcji podpokladowej musialem jeszcze wystrugac kilka szczegolow: elementy mocowania masztow w pokladzie oraz jakies tam pseudo schodki.

Teraz brakuje tylko wspornikow pokladnikow i bedzie mozna wszystko do kupy skleic.
Serdecznie Pozdrawiam
Piotrek

Witam.
Profesjonalny warsztat + bardzo utalentowany właściciel = piękny efekt. Zazdraszczam i gratuluję.