Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • USS Hannah - Strona 4
Strona 4 z 4

Re: USS Hannah

: 20 sty 2015, 10:53
autor: rychenko
Witam
Marku cóż można powiedzieć Model prezentuje się elegancko jestem pod ogromnym wrażeniem ze tak szybko go zrobiłeś bo ze będzie piękny nie miałem wątpliwości widząc naocznie poprzedni Twój Model , Gratuluje !!!!

Re: USS Hannah

: 20 sty 2015, 16:57
autor: jeskom
Piękny modelik!!! Gratuluję ukończenia. Mam nadzieje że w tym roku weźmiesz oba modele do Tczewa to się im przyjrzę z bliska :D

Re: USS Hannah

: 20 sty 2015, 17:47
autor: Borek
Gratulacje. Piękny modelik. Co następnego w planach ?

Re: USS Hannah

: 20 sty 2015, 20:58
autor: Piotras
Również przyłączam się do gratulacji ukończenia modelu, tempo prac miałeś mega szybkie wiec co następne ???

Re: USS Hannah

: 20 sty 2015, 21:00
autor: Kazek
a to już koniec budowy ? :shock:

Re: USS Hannah

: 23 sty 2015, 10:35
autor: mjk
Dziękuję za miłe słowa – rzeczywiście dość szybko poszło, ale model był mało skomplikowany.
Kuba_wroc pisze:Miałbym pytanie tym razem do podstawki, ktora prezentuje sie bardzo zgrabnie. Czy model jest jakos do niej przykrecony, czy tylko nachodzi samą stępką na styk?

Wyszedłem z założenia, że podstawka winna byś możliwie prosta i pełniąc swą rolę użytkową nie „odciągać oka” od obiektu głównego, czyli modelu. Wykonana jest z dwóch kwadratowych kołeczków wklejonych prostopadle do deseczki podstawy.

podstawkaM.JPG


W górnej części kołeczków wyciąłem rowek ściśle dopasowany do szerokości stępki - wchodzi ona w ów rowek „na wcisk” i, przy tak małym i lekkim modeliku, nie było potrzeby stosowania dodatkowych wzmocnień/umocnień. Zresztą analogiczną metodę zastosowałem przy Constitution i też zdała egzamin.
Kazek pisze:a to już koniec budowy ? :shock:

Koniec Kaziu, koniec. Choć nie ukrywam, że także odczuwam pewien niedosyt nie robiąc takielunku, pełnego wyposażenia pokładu itp. Zdecydowałem się jednak zakończyć na tym etapie gdyż:
1. prace przy modelu od początku traktowałem jako „wprawkę” (taka przysłowiowa dżonka)przed podjęciem prawdziwego wyzwania: budowy żebrowca z prawdziwego zdarzenia. W rezultacie wypróbowywałem na nim różne "techniki" - np. kilka metod kołkowania, czego przy normalnym modelowaniu się przecież nie robi. Osiągnąłem co chciałem – poznałem w praktyce (na bardzo prostym co prawda modelu, ale zasady są takie same) zarówno metodę wykonania, jak i podstawowe problemy, trudności i pułapki. Pełne wykończenie pokładu i takielunek wykraczają poza przyjęte na wstępie założenia;
2. plany, którymi dysponuję, są dość uproszczone (o błędach wspominałem wcześniej). Jeden z arkuszy pokazuje wprawdzie widok ogólny pod pełnymi żaglami, ale bez żadnych szczegółów dot. np. wymiarów bloków, średnic lin, czy miejsc ich mocowania na pokładzie (na żadnym z planów nie pokazano np. położenia kołkownic czy knag). To wszystko oczywiście jest do odtworzenia – wystarczy pogrzebać w literaturze/Internecie i znaleźć rozwiązania stosowane w podobnych szkunerach, poprzeliczać wymiary, albo zastosować „zdrowy rozsądek”. Ale prawdę powiedziawszy nie bardzo mi się chciało, bo:
3. już przebierałem nogami, aby zacząć budowę prawdziwego „szkieletora”.
Mam nadzieję, że ww powody w jakiejś mierze usprawiedliwiają moje lenistwo, czy raczej grzech zaniechania.
Pozdrawiam
Marek Kasprzak

Re: USS Hannah

: 23 sty 2015, 12:02
autor: Kazek
Masz wybaczone :D bo pięknie budowałeś

Re: USS Hannah

: 23 sty 2015, 16:46
autor: Sebastian.M
mjk pisze:... już przebierałem nogami, aby zacząć budowę prawdziwego „szkieletora”....

A czy wiesz już jaki to będzie szkieletor ? :twisted:

A tak z innej beczki to gratuluje zakończenia prac przy tym małym modeliku.

Powodzenia
S.M

Re: USS Hannah

: 23 sty 2015, 22:38
autor: Kuba_wroc
Jeżeli to była tylko "wprawka", to z tym większa niecierpliwością czekam na to co teraz zmajstrujesz. Bardzo ładnie się to prezentuje. :)
Pozdrawiam
Kuba