Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

28.04.2015

Zdecydowałem, że dalszą budowę "pociągnę" na owrężeniu kartonowym.
Między wręgi wklejam listewki (pierwsze poszycie lub podkład pod poszycie właściwe).



Nakleiłem listewki imitujące stewę rufową i kil. Przygotowałem belki nad ambrazurami (z planu) i wzmocnienie konstrukcyjne


które to po dopasowaniu wkleiłem.


Na poniższym zdjęciu widać jeszcze jedno wzmocnienie, kolejne listwy poszycia i listwy na stewie.


cdn.

01.05.2015

Skończyłem wklejać listwy między wręgami i zacząłem wklejać "belki" pod poszycie pawęży




Belki wzorowałem na planach, są profilowane (łuki idą w dwóch płaszczyznach).
Rufa będzie lekko wyoblona.



cdn.

01.05.2015

Przy rozrysowywaniu drugiej wręgi popełniłem błąd, nie uwzględniłem grubości wręgi i skosowania.



Trzeba będzie zrobić korektę.

Sprawdzam jak do "skorupy" jest dopasowana ozdobna pawęż.




cdn.

02.05.2015

Kolejnym elementem będzie profilowany nawis pawęży. Upraszczając (na wzór kolekcji zeszytowych) mógłbym wkleić cztery profilowane trójkąty, ale więcej frajdy będzie jeśli zrobię to z belek (wg planów p. Boudriota). Zaczynam od środkowych z otworem na ster.


Przymiarka


Klejenie


Kształt nawisu powtórzyłem na wypełnieniu burty



I tak to wyglądało na dzień 2 maja ub.r.


cdn.

03.05.2015

Kolejne prace przy ożebrowaniu nawisu - dwie belki pionowe, dwie poziome i wypełnienie na burcie.


Kolejne dwie pionowe ze szczeliną między nimi.



I kolejne poziome i pionowe



I gotowe ożebrowanie nawisu


cdn.

04.05.2015

Minął pierwszy miesiąc budowy i tydzień pracy przy skorupie.


Robiąc coś po raz pierwszy, nie da rady wszystkiego przewidzieć, zdarzają się błędy, ale zawsze można zrobić korektę. Jeżeli detale będą widoczne to trzeba je cyzelować do skutku, a jeżeli niewidoczne to można zaszpachlować lub wypełniać wklęśnięcia "naklejkami" z forniru. Jak widać na zdjęciach w relacji też niewielkie ubytki szpachlowałem, a "niedoskonałości" wklęśnień wyrównywałem naklejając drewniane listewki z obłogu czy forniru.
Te zabiegi również zastosowałem przy wyrównywaniu płaszczyzn nawisu.






cdn.

04.05.2015

Jak widać na poniższych zdjęciach, lekko otarłem się o "ości"




Podsumowując ten etap budowy.
Zamiast belkowania nawisu (pisałem o tym wcześniej) upraszczając można wklejać kształtki ze sklejki (jak to jest w zestawach i kolekcjach zeszytowych),


a pod deskowanie pawęży lite klepki miękkiego drewna (balsa, wawa, lipa), które doszlifujemy do odpowiedniego kształtu.

Pozdrowienia z Gdyni

06.05.2015

Przed poszywaniem korekta na wrędze. Brałem pod uwagę zeszlifowanie belek pawęży, ale zdecydowałem się nakleić po obu stronach profilowane listewki.




Po wyrównaniu poszycia dennego przystąpiłem do poszywania rufy.



Poszycie robię z forniru - łatwiej układa się na obłości rufy - jednak puste przestrzenie między belkami sprawiają trudność z dociskaniem w trakcie klejenia. I tu na pawęży przydałoby się mieć lite drewno, jak pisałem o tym wcześniej.
Do poszywania na belkach należołoby użyć grubszych listewek.

cdn.

07.05.2015

Źle mi się poszywało fornirem i chyba efekt nie był zadowalający,
więc odkleiłem listewki poszycia i wypełniłem przestrzenie między belkami.



Wg planu szerokość desek poszycia nie ma jednego wymiaru, niektóre zwężają się ku burtom.


Zrobiłem szablon i rozrysowałem układ desek na pawęży.


Na nowym podłożu poszywało się znacznie lepiej.


cdn.

I narobiłeś sobie kłopotu.
Plany sobie, a Ty sobie.
Najpierwej trza było okleić poszycie rufy i dopiero położyć poszycie kadłuba.
Popatrz jak to wygląda.