Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Royal Katherine 1664r 1:50 - Strona 11
Strona 11 z 11

Re: Royal Katherine 1664r 1:50

: 04 sie 2020, 11:51
autor: emilc78
Cieszy oko niebywale, widać ogrom pracy i czuć zamiłowanie do perfekcji każdego elementu. Mistrzostwo modelojubilerstwa. Szkoda, że przy tej klasie umiejętności, talentu i cierpliwości nie poszedł Pan na wyższe piętro z masztami, no ale Powrotu do Przyszłości 4 też nie zrobili, różne rzeczy kończą się w odpowiednich dla siebie momentach. Serdeczne gratulacje.

Re: Royal Katherine 1664r 1:50

: 04 sie 2020, 19:03
autor: Zdzisław
Rysiu Twoja Katherine to prawdziwe dzieło sztuki. Cieszę się, że miałem możliwość w realu obejrzeć twoją flotę. Może jak skończy się to coronawirusowe szaleństwo to (oczywiście jeśli na to pozwolisz) chciałbyn w realu zobaczyć Twoją Katherine.
Pozdrawiam Zdzisław

Re: Royal Katherine 1664r 1:50

: 05 wrz 2020, 16:29
autor: ryszardw
RK już w gablocie .Wygląda trochę niekompletnie ale na razie tak zostanie .Teraz kończę holownik odrzański który utknął na oknie i go muchy ob....Już umyty i dostaje różne detale .Potem gablotka a potem zobaczymy .Pozdr.R

Re: Royal Katherine 1664r 1:50

: 06 wrz 2020, 10:30
autor: TomekA
ryszardw pisze:RK już w gablocie .Wygląda trochę niekompletnie ale na razie tak zostanie .Teraz kończę holownik odrzański który utknął na oknie i go muchy ob....Już umyty i dostaje różne detale .Potem gablotka a potem zobaczymy .Pozdr.R


Holy cow! Galy mi wyszly na wierzch z wrazenia!!! :shock:
To sie nadaje do jakiegos muzeum! GRATULACJE!!!

Re: Royal Katherine 1664r 1:50

: 06 wrz 2020, 12:04
autor: Kazek
Gratulacje Ryszardzie za wykonanie wspaniałego modelu .Precyzja i jakość wykonania budzi podziw i szacunek .Wielką przyjemnością było oglądać twoją relacje .

Re: Royal Katherine 1664r 1:50

: 08 wrz 2020, 18:54
autor: marek1
Witam,gratuluję pięknego wykonania,pozdrawiam Marek

Re: Royal Katherine 1664r 1:50

: 08 wrz 2020, 22:22
autor: Karrex
Przyłączam się do gratulacji i dodam tylko, że z nieukrywaną przyjemnością śledziłem relację.