Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Ryszard, swego czasu kilka lat temu Tomek podał link do filmu, na którym pokazano zatopienie oryginalnego kadłuba liniowca z okresu wojen napoleońskich. Na klatce tego filmu o czasie 1:39 widać furty. Podam link do filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=vObkluMUvWo

Z reguły na pokrywach nie było odbojnic. Tak wynika z modeli muzealnych. Poniżej kilka przykładów. Pozdrawiam

Zostawię tak jak jest .I pracy mniej i chyba nikt nie doszuka się błędu .Dziękuję kolegom ze mi trochę rozjaśnili i zamącili ale tak to już jest kiedy naprawdę nic nie jest pewne .Pozdr.R

Pierwszy poziom furt wykonany .Jedną burtę wykonam uzbrojoną a druga zamkniętą .Zamkniętą jest trochę trudniej wykonać bo linie desek poszycia powinny pokrywać się z linią na klapach .Do tego celu użyłem szablonu na którym zaznaczałem linie desek i przenosiłem na pakiet sklejonych listew .Reszta już bez problemu docięcie i pasowanie .Armaty będę osadzał potem .Skleję je razem z lawetą i wsunę przez otwór .Wysokość fałszywych pokładów jest tak dobrana że laweta z lufą trafia w os otworu .Pozdr.R

ryszardw pisze:...Armaty będę osadzał potem. Skleję je razem z lawetą i wsunę przez otwór. Pozdr.R...

Obawiam sie, ze nie bedziesz w stanie wsunac do srodka armaty na lawetach przez otwory (luki) dzialowe. Lawety z armatami sa wieksze od tych czworokatnych otworow, tak w osi poziomej jak i pionowej.
Chyba, ze mowisz o jakichs innych "otworach"...

Sugeruję zrobić uproszczone lawety bez kół - taka laweta powinna bez problemu wejść przez otwór. Następnie wkleić armatę. Operacja bez większych problemów

Oczywiście laweta jest bez kół .Nie ma potrzeby robić kompletnej bo i tak nie wiele widać .Strata czasu .Gdyby coś nie pasowało zawsze mogę lawetę zeszlifować albo coś dokleić .Pozdr.R

Witam.Dawno mnie nie było ale prace posuwają się dalej .Ławy wantowe zrobione .Jedna burta zamknięta .Wygląda dosyć ciekawie .Druga jest w trakcie uzbrajania .Chciałbym zamknąć kadłub do lata ,ale czy się uda zobaczymy .Pozdr.R

Sama przyjemność w oglądaniu. Na żywo dopiero musi robić wrażenie - zdjęcia niestety nie oddają uroku.

Rysiu to jest po prostu dzieło sztuki. Coś wspaniałego. Byłbym niezmiernie szczęśliwy, gdybyś swój model pokazał na zjeździe. Byłby na pewno ozdobą wystawy.
Pozdrawiam Zdzisław