HMS "Granado" skala 1:32
: 04 lut 2016, 11:27
Witam,
budowa jachtu holenderskiego doszła do takiego momentu, że niestety nie mogę wozić go ze sobą. Transport samego kadłuba nie sprawiał większych kłopotów, ale po postawieniu masztu były by z tym problemy. Jachcik czeka na mnie w domu , a tymczasem postanowiłem zacząć budowę następnego modelu. Jak można przeczytać w temacie relacji, będzie to HMS "Granado" w skali 1:32. Konstrukcja szkieletu kadłuba będzie ze sklejki 6 mm, wypełniona drewnem i poszyta fornirem (podobnie jak w jachcie holenderskim). Kadłub w tej skali będzie miał 870 mm długości (bez stew), dlatego będąc poza domem rozpocząłem budowę od drobnych elementów.
Na "pierwszy ogień" poszedł kabestan, czy raczej w tym wypadku, winda kotwiczna. Wrzeciono windy będzie się obracać (wokół własnej osi)
budowa jachtu holenderskiego doszła do takiego momentu, że niestety nie mogę wozić go ze sobą. Transport samego kadłuba nie sprawiał większych kłopotów, ale po postawieniu masztu były by z tym problemy. Jachcik czeka na mnie w domu , a tymczasem postanowiłem zacząć budowę następnego modelu. Jak można przeczytać w temacie relacji, będzie to HMS "Granado" w skali 1:32. Konstrukcja szkieletu kadłuba będzie ze sklejki 6 mm, wypełniona drewnem i poszyta fornirem (podobnie jak w jachcie holenderskim). Kadłub w tej skali będzie miał 870 mm długości (bez stew), dlatego będąc poza domem rozpocząłem budowę od drobnych elementów.
Na "pierwszy ogień" poszedł kabestan, czy raczej w tym wypadku, winda kotwiczna. Wrzeciono windy będzie się obracać (wokół własnej osi)