Strona 10 z 11
O:Odp:Golden Hind-Kontrnatarcie
: 16 mar 2008, 19:55
autor: banderas
Zaczynamy zabawę z jufersami i dziś pierwszą próbę zrobiłem
Przy okazji dziękuje za pomoc Robertowi i Stefanowi.

O:Odp:Golden Hind-Kontrnatarcie
: 17 mar 2008, 18:18
autor: banderas
O:Odp:Golden Hind-Kontrnatarcie
: 19 mar 2008, 12:10
autor: banderas
Trochę zabawy było z pompami ale jakoś tam wyszły przy okazji dostałem OPR od żony za jak to nazwala burdel ale nie może zrozumieć że to właśnie taki bałagan przynosi mi najwięcej inspiracji.

O:Odp:Golden Hind-Kontrnatarcie
: 19 mar 2008, 12:22
autor: Dziadek
To jest "choroba" chyba większości naszych żon He he he
Dziadek
O:Odp:Golden Hind-Kontrnatarcie
: 19 mar 2008, 12:32
autor: ROBERT
Moja też się wk....ła jak poroskładałem swoje zabawki, a OPR było że aż strach, ale zadałem jej pytanie: jedni faceci mają hobby które nazywa się modelarstwo, inni kobiety, więc wolisz bym zmienił hobby? Odpowiadać w imieniu mojej żony chyba nie muszę. Od tej pory siedzi cicho, a nawet pochwala. Robert
O:Odp:Golden Hind-Kontrnatarcie
: 19 mar 2008, 13:42
autor: banderas
Tak to jest z naszymi żonami jedne chwalą że nie piją i nie szwędają się po pubach a inne że nie dość w domu balaganu z klamotami to jeszcze pije.
Zonka w stanie błogosławionym jest (mam nadzieję że tym razem będzie chłopak) to jej nie mogę denerwować dziś zwijam majdan,pakuje i zabieram wszystko do Koln gdzie pracuje przynajmniej na święta będzie miała czysto w domu.
Przy okazji chciałbym życzyć wszystkim udanych śwąt.
O:Odp:Golden Hind-Kontrnatarcie
: 19 mar 2008, 14:10
autor: wieskolek
Witam
Jak żona przy nadziei to przynajmniej papierochy ogranicz i w domu nie pal. Sorry ale przewrażliwiony jest na tym punkcie. Poza tym burdelu na stoliku nie widzę......
Pozdr
Wes
PS. Pozdrowienia dla żony....
O:Odp:Golden Hind-Kontrnatarcie
: 19 mar 2008, 14:19
autor: Travis22
Jak tak Panowie czytam Wasze posty dotyczące waszych pięknych i inspirujących bałaganów za które dostajecie OPR , to muszę sie pochwalić swoja narzeczoną ze nie dosyć ze toleruje mój bałagan roboczy to jeszcze do dołączyła do tego swoje 2 skrzynki z narzędziami oraz pokaźny park maszynowy .
Kobieta z takim zapleczem to skarb.
O:Odp:Golden Hind-Kontrnatarcie
: 19 sty 2009, 10:18
autor: banderas
Dawno mnie tu nmie było.
Po przeprowadzce dopiero teraz znalazłem czas na kontynuację prac na Łanią.
Nasuneło mi się przy tej okazji pytranie skąd się wzieło malowanie Łani poniżej lini wody w kolorze białym.
Czy to tak według wszelakich prawideł czy tylko modelarski pomysł na wyeksponowanie oddzielenie części nadwodnej od podwodnej ?
O:Odp:Golden Hind-Kontrnatarcie
: 19 sty 2009, 11:16
autor: Budrys
banderas napisał:
. . . .Nasuneło mi się przy tej okazji pytranie skąd się wzieło malowanie Łani poniżej lini wody w kolorze białym.
Czy to tak według wszelakich prawideł . . . . ?
Istota sprawy wywodzi się z dążenia do zabezpieczenia poszycia jednostek pływających przed skutkami oddziaływania środowiska morskiego na poszycie kadłuba: woda, glony, porosty i wszystko co się przyczepia i drąży w głąb drewno (świdraki?). Z tego co kojarzę tak na szybko to początkowo pokrywano podwodną część kadłuba różnymi mieszaninami zabezpieczającymi zawierającymi jako składniki łoje, smoły a również i kredę. Dopiero później zaczęto obijać część podwodną płytami z blachy miedzianej. Stąd kolor dna drewnianych jednostek z tego okresu; biały, kremowy kość słoniowa itp.