Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Ślęczę nad artylerią...

Nigdy nie toczyłem na tokarce. Mnie się podoba. Rafał, chyba masz ciut za duży kaliber do rozmiarów lufy.

Dzięki Adam. Ja też nigdy nie toczyłem, kiedyś trzeba zacząć Kaliber w moich lufach to 2 mm przy skali 1:48 to daje 96 mm, a wyczytałem na jakiejś mądrej stronie, że 9 funtówki miały 4,2 calowy kaliber, co daje ponad 100 mm, a to oznacza, że kaliber w moich wytłoczynach jest zbyt mały

Rafał, co innego mnie zmyliło- proporcja średnicy otworu do kielicha końca lufy.
Działa żelazne (angielski) miały inne proporcje niż ta wytoczona. Chyba, że toczysz pod wzór lufy działa z brązu. Poszukam fotek w sieci, to zaraz zredaguję ponownie post.

Edit:
Tu jest ciekawa analiza według oryginalnej książki z epoki

https://www.arc.id.au/RobinsOnBallistics.html

A tu tabele długości luf w stosunku do wagomiaru

https://www.arc.id.au/ArmstrongPattern.html

Jeszcze tylko fotki

Już zmam poglądowe dwie



I tu by się zgadzała długość żelaznej lufy co do powyższych tabel w linkach. Były tez tak zwane pościgówki- i to one miały długie smukłe lufy i były z brązu

Adam, bardzo Ci dziękuję za materiały i zdjęcia... ale ze mną nie pogadasz na tym poziomie, bo ja jeszcze do niego nie dorosłem. Po prostu wziąłem lufę z planów, przeniosłem ją do programu graficznego, zwymiarowałem, powiększyłem, wydrukowałem i zacząłem toczyć. Pech akurat chciał że w planach nie ma rzutu z przodu i wymiar otworu wziąłem z pierwszej znalezionej tabelki i wyszło mi 2,22 mm, ale że nie posiadam takiego wiertła to wywierciłem 2 mm. Gdybym wiedział na tamten czas, że istniały lufy z brązu i żelazne i różniły się one, to pewnie zapytałbym na forum. Nie wiedziałem, ale już wiem i chwała Tobie i Kodze

Rafał, na tej stronie jest jeszcze coś bardzo fajnego. Autor strony napisał skrypt w jav'ie dotyczący przeskalowywania luf. Wszystkie proporcje doskonale widać. Trzeba tylko znać jak długa lufa była w stopach na danej jednostce dla interesującego nas wagomiaru

https://www.arc.id.au/ArmstrongPattern.html

Ten obrazek pokazuje działanie skryptu

Bardzo fajnie Ci powychodzily te dziala. Trudno uwierzyc, ze nie uzywajac jakiegos programu CAD/CAM, osiagnales ich idealna powtarzalnosc i ze wszystkie wyszly takie same (przynajmniej na oko, na tych zdjeciach). Cos takiego b. trudno uzyskac recznie.
Teraz tylko pozaokraglaj te kaskabele na tokarce, zanim pouwalniasz swe dziala z tych walcowatych kikutow. I voila!

Dzięki Tomek. Po dokładnym wymiarowaniu to nie jest takie trudne, ale roboty jest sporo. To jednak duża frajda jak można sobie utoczyć lufki własnoręcznie

Powoli zmierzam ku końcowi pracy nad lufami, potem znów przeniosę się na inne rzeczy, chyba malowanie burt, żeby nie było zbyt nużąco

Genialne te działa!
Jakim preparatem je czerniłeś? Polerowanie jakimś kawałkiem miękkiego materiału?
Rewelacyjna jest ta precyzja Twojej pracy.

Cześć, dzięki!

Do czernienia używam oksydy Unicol, a polerowanie robię dwuetapowo, najpierw wełną stalową P000 a potem na mokro papierem o gradacji 1500. Można jeszcze użyć posty polerskiej i po wyschnięciu przetrzeć filcem, ale wtedy lufa robi się już bardzo gładka, tak że można się w niej przejrzeć a tego nie chciałem.