Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Owinąłem jufersy drutem miedzianym 0,5 mm, zlutowałem, wyszlifowałem i zaoksydowałem. Żeby zachować kąt want, odciągi poczekają z docięciem i przyklejeniem na maszty. Spróbuję też zrobić imitację gwoździków:


Kotwice i szalupę przymocuję na sam koniec:


Podstawka z zestawu, pociągnięta bejcą mahoniową, a później olejem:



Bukszpryt i grotmaszt są gotowe. Na fokmaszcie brakuje jeszcze kilku bloczków.
Ciemniejsze elementy są pociągnięte bejcą mahoniową. Na jaśniejsze przyszła rozcieńczona bejca z alkoholem w proporcjach ~1:1. Dla porównania wzmocnienia oparcia bomu (na dole grotmasztu) są z naturalnego mahoniu, niebejcowane.

Dociąłem, przykleiłem odciągi want.
Wykonałem imitacje gwoździ/nitów sposobem podpatrzonym w relacji Romka:


Osadziłem maszty:


Wchodzę w nowy, etap budowy - olinowanie stałe. I chyba już popełniłem błąd, bo pierwsze wanty raczej powinny iść od rufy w kierunku dziobu:

Nie zrobiłeś błędu według Peterssona z książki Rigging period ship models, jest dobrze, taki szczegół tylko, że pierwsza wanta powinna być owinięta, jakoś to ma swoją nazwę, ale nie pamiętam. Wanta była wzmacniana, bo była najbardziej narażona na warunki atmosferyczne i ocieranie się żagla. Twój takielunek prawdopodobnie będzie uproszczony i w instrukcji tego nie piszą dla tego będziesz usprawiedliwiony pomijając takie szczegóły, bardzo dobrze Ci idzie, trzymam kciuki i pozdrawiam.

Witaj Łukaszu,
Rzeczywiście dobrze Ci idzie, dokładnie, starannie, a przy tym masz dobre tempo.
Muszę się jednak przyczepić: nagle w kołkownicach dałeś chyba z zestawu, bo wymiarami zdecydowanie nie pasują do skali modelu. Jeśli ich nie wkleiłeś, to spróbuj je zamienić na własnoręcznie wykonane. Trzeba trochę podłubać, ale efekt będzie zdecydowanie lepszy.
Ja zrobiłem tak, (ostatnia fotka w tej relacji):

viewtopic.php?f=524&t=45348&start=10

Czy w zestawie był tylko jeden rozmiar bloków? Miejscami wydają się zbyt duże. Bloki gotowe (jeśli nie są zbyt małe) warto zaokrąglić, zbliżając do kształtu jajowego. Lepiej się prezentują.
Firmy kompletujące zestawy często idą na łatwiznę, co bywa ze szkodą dla wierności i skali modelu. W budowanym obecnie przeze mnie Ulisesie, OcCre zaproponowało malowanie windy kotwicznej, łańcuchów i kluz w pokładzie na złoto (chyba dla imitacji mosiądzu?) To oczywisty absurd, w rzeczywistości tak to nigdy nie wygląda, te elementy nigdy nie są z mosiądzu.
Buduj dalej, dobrze Ci idzie.
Wojciech Łączyński

Uciekła część adresu;
viewtopic.php?f=524&t=45348&start=10
teraz jest cały.

Odnośnie nagli to kiedyś znalazłem takie coś

może się przyda

dali pisze:Nie zrobiłeś błędu według Peterssona z książki Rigging period ship models, jest dobrze, taki szczegół tylko, że pierwsza wanta powinna być owinięta, jakoś to ma swoją nazwę, ale nie pamiętam. Wanta była wzmacniana, bo była najbardziej narażona na warunki atmosferyczne i ocieranie się żagla. Twój takielunek prawdopodobnie będzie uproszczony i w instrukcji tego nie piszą dla tego będziesz usprawiedliwiony pomijając takie szczegóły, bardzo dobrze Ci idzie, trzymam kciuki i pozdrawiam.

Dziękuję za czujność i doping

woj195 pisze:Witaj Łukaszu,
Rzeczywiście dobrze Ci idzie, dokładnie, starannie, a przy tym masz dobre tempo.
Muszę się jednak przyczepić: nagle w kołkownicach dałeś chyba z zestawu, bo wymiarami zdecydowanie nie pasują do skali modelu. Jeśli ich nie wkleiłeś, to spróbuj je zamienić na własnoręcznie wykonane. Trzeba trochę podłubać, ale efekt będzie zdecydowanie lepszy. (...)

Witaj Wojtku i dziękuję za pochwały . Słuszna uwaga do nagli, muszę się z Tobą zgodzić, że nie wyglądają naturalnie. Nie są wklejone, więc w spróbuję je odchudzić.

woj195 pisze:Czy w zestawie był tylko jeden rozmiar bloków? Miejscami wydają się zbyt duże. Bloki gotowe (jeśli nie są zbyt małe) warto zaokrąglić, zbliżając do kształtu jajowego. Lepiej się prezentują. (...)

Podwójne są szersze szersze od pojedynczych. Spróbuję je delikatnie zaokrąglić, póki jeszcze nie przewlokłem lin.

Slawek Kromer pisze:Odnośnie nagli to kiedyś znalazłem takie coś (...)
może się przyda

Zakładając, że wysokość nagla z zestawu jest do przyjęcia, to rzeczywiście jest przygruby:


Póki co trwają prace nad wantami. Zdjęcie w świetle dziennym:


Ostatnia, pojedyncza wanta idzie do topu masztu. Czy takie proste łączenie jest do przyjęcia?

Sugerowałbym takie rozwiązanie, ale widzę, że na topie nie ma za dużo miejsca. Pozdrawiam

Dali, dziękuję za podpowiedź. Mimo ograniczonego miejsca na topie wszystko się trzyma.

Wziąłem się za wyblinki. Uznałem, że lina zaproponowana przez producenta zestawu jest za gruba i zwykła nitka będzie bardziej odpowiednia. Tutaj porównanie linek:


Wdrażam sposób podpatrzony u Romka:

Witaj. Sądzę , ze wyblinki powinny układać się rownolegle do ław wannowych , lini wodnej - nie jestem pewien czy tak u ciebie przebiegają . Polecam sprawdzić . Pozdrawiam