Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Dzień dobry w nowej relacji.
Tym razem wybrałem mniejszą skalę modelu. 1/72, to kompromis między możliwością wiernego odwzorowania detali, a ograniczeniami ekspozycyjnymi. O dziwo, nie znalazłem na "Kodze" żadnej relacji z budowy "Venus", trochą mnie to onieśmiela, bo nie będę miał się na czym wzorować . Z drugiej jednak strony, mogę się poczuć trochę jak pionier .
Model buduję według planów "Ancre", kadłub do linii pokładu głównego będzie zbudowany metodą "na grodziach", górne pokłady zamierzam wykonać częściowo odsłonięte. Do linii wodnej, kadłub ma być pokryty miedzią. Jeszcze nie zdecydowałem, czy będą żagle, czy tylko maszty i reje.

A jaką banderę powiesisz?

Zapowiada się świetna relacja

Zapowiada się ciekawy projekt, będę obserwował z wielką ciekawością. Możesz przybliżyć w wielkim skrócie dlaczego to szwedzka fregata. Francuzi im kogoś oddelegowali do budowy czy stało się coś innego?

Powieszę, rzecz prosta, banderę szwedzką. Choć to ruskie wcześnie przejęli okręt.
To szwedzka fregata opracowana przez Frederika Chapmana i Francuzi nie mieli z tym nic wspólnego raczej.

Jezeli budujesz model fregaty La Venus wg. planow z Ancre, to budujesz francuska fregate - 18-funtowa fregata, klasy Hebe
wg. projektu Jacques Noel Sane'a, zbudowana w 1782. Powies na niej francuska bandere.
Jezeli jednak budujesz fregate Venus wg. projektu Fredrica Henrika Chapmana, to budujesz ciezka fregate szwedzka 24-funtowa klasy Bellona z roku 1783. Tej przynalezy bandera szwedzka.
(ciekawostka moze byc, ze w mej ksiazce Architectura Navalis Mercatoria wg. Chapmana, nie ma wzmianki o tej fregacie).

Obie, to byly zupelnie odmienne jednostki!
(Chyba, ze Ancre ostatnio wydala monografie poswiecona tej szwedzkiej fregacie Chapmana... tego nie wiem.
Popraw mnie, prosze, jesli sie myle... )

No to mnie zawstydziłeś Tomku
Rzeczywiście plany Ancre są z 1979 roku, więc z pewnością przedstawiają francuską fregatę.
A ja znalazłszy w sieci informację o szwedzkiej jednostce o tej nazwie, przyjąłem, że to ta sama.
Człowiek uczy się całe życie. Dziękuję za wyprowadzenie z błędu.

Wojtek, trzymam kciuki za kolejny ciekawy projekt.

Fajnie, że w ogóle coś dzieje się na Kodze. Z przyjemnością będę zaglądał.

Kontynuujemy wątek.
Poszycie dolnej części kadłuba zakończone i wstępnie wyszlifowane.Pokład główny przygotowany do naklejenia. Fugi między klepkami pomalowane czarnym lakierem nitro, wypływki farby znikną po cyklinowaniu.Stępka wklejona. Jak pisałem wcześniej, kadłub do linii wodnej, będzie oklejony taśmą miedzianą, więc kil zrobiłem ze sklejki. Tu całość przytwierdzona do roboczej podstawki, pokład przyklejony.
Wkleiłem też kilka wykałaczek do testów. Nie wiem, czy otwór do kołkowania 0,7mm będzie odpowiedni do skali, ale mniejszy byłby trudny w realizacji.