Strona 3 z 4
Odp:SZEBEKA - jak budowałem
: 27 maja 2006, 09:30
autor: OsXXX18
Odp:SZEBEKA - jak budowałem
: 29 maja 2006, 20:05
autor: Slawek Kromer
witam:) :) :)
Adam ciekawy jestem na podstawie jakich planów budujesz model i podaj jakie będzie miał wymiary ? może napiszesz coś na temat jakich fornirów używasz?A tak to trzymaj tak dalej
pozdrawiam sławek
Odp:SZEBEKA - jak budowałem
: 30 maja 2006, 20:05
autor: OsXXX18
Witam Cię Sławku i zeznaję co następuje:
- modej jest budowany na podstawie wycinanki SHIPYARDU
- opierając sie na informacji z okładki długość okrętu to 57cm,a na moich przybliżonych pomiarach:
szerokość ok. 12cm a wysokość ok. 24cm
- model powstaje ze "wszystkiego co jest dostępne w domu i okolicy" a najczęściej z tego:
ciemny fornir to machoń, natomiast jasny to prawdopodobnie topola, nie wiem czy to będzie ciekawostka ale.... dwie najdłuższe listewki to pałeczki do ryżu lub innej chińszczyzny (od czasu do czasu lubię coś zjeść w tym stylu), z nich wykonałem reje. Z patyczków po lodach jak na razie jest wykonywany stelaż namiotu sternika.
A jakiś czs temu wydłubałem jeszcze to:
Maszty to wałeczki bukowe kupione w sklepie i odpowiednio obrobione.
Odp:SZEBEKA - jak budowałem
: 30 maja 2006, 20:47
autor: mirek
Model w rzeczy samej bardzo ciekawy , choc bardzo trudny ! Zwłaszcza w tej skali ( 1:96) oddac wszystkie szczegóły jest ciężko . Kibicuję ci od początku i podziwiam pracę włożoną dotychczas , szykuje się naprawdę ciekawy model . Swoją pracą pokazujesz , że model można zrobic naprawdę z "niczego" Brawo i proszę o bardziej obszerna relacje jest to dla mnie pokaz dobrej roboty a mysle , że dla wielu kolegów szkołą modelarstwa :) :)
Odp:SZEBEKA - jak budowałem
: 04 cze 2006, 21:25
autor: OsXXX18
Dziękuję Mirku za miłe słowa, a oto co udało sie spłodzić:
W międzyczasie postanowiłem sie zmechanizować i ułatwić sobie pracę. Jeżeli ktoś jest zainteresowany to zapraszam tu:
klick oraz tu:
klick
Odp:SZEBEKA - jak budowałem
: 08 cze 2006, 19:16
autor: mirek
Nie robiłem modelu tą techniką i jest mi ciężko ci coś doradzic , ale wydaje mi się , ze pomysł z szablonem z kartonu jest godny uwagi . Ja gdybym robił ten fragment modelu to zapewne zastosował bym właśnie karton jako szablon który okleił bym obustronnie fornirem . Zastosowanie takiego szblonu ma jeszcze jedną zaletę ;) możemy na szablonie wykonac już ambrazury ( furty działowe) taki zabieg napewno ułatwi dalsze prace przy nadburciu . Takie moje przemyslenia nad technologią , może do czegoś sięTobie przydadzą
Odp:SZEBEKA - jak budowałem
: 08 cze 2006, 20:18
autor: Slawek Kromer
witam:) :) :)
może to bedzie Ci przydatne

Odp:SZEBEKA - jak budowałem
: 08 cze 2006, 20:34
autor: OsXXX18
Dziękuję za szybką odpowiedź, dziś już nie mam czasu ale jutro dam znać co wykombinowałem.
Odp:SZEBEKA - jak budowałem
: 09 cze 2006, 23:56
autor: OsXXX18
Po ciężkiej pracy myślowej ;) postanowiłem: wydrukowałem wewnętrzną stronę burty
okleję ją fornirem "poza modelem" zgodnie ze wzorem deskowania z wycinanki. Po oklejeniu kawałek kartki z deskowaniem dopasuję do kadłyba i przykleję, następnie wezmę się z zewnętrzną stronę burty.
Jeszcze jedno pytanko: Jak poradzić sobie z wycięciem malutkich kwadratowych otworów pod wiosła? Może jest jakiś cudowny sposób?
Odp:SZEBEKA - jak budowałem
: 10 cze 2006, 14:33
autor: Slawek Kromer
witam:) :) :)
czy próbowałeś wycina śrubentem zegarmistrzowskim oczywiście zaostrzonym i odpowiednich wymiarach.Ja pierw nawiercam otwót a potem piłuje kwadratowym iglakiem
pozdrawiam sławek