Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Bounty wg. billing boats - Strona 8
Strona 8 z 9

Odp:Bounty wg. billing boats

: 20 paź 2006, 07:41
autor: ataman
Tomiss napisał:
reje zostały umocowane i teraz trzeba będzie pomyśleć o uszyciu i powieszeniu żagli




No to czekam na relacje z tej czynności. Ja dlugo sie zastanawiałem, w jakiej kolejności toto robic, i w końcu przyjąłem kolejność odwrotną: najpierw żagle do rei, potem na maszt.
No bo mamy tu podwójną trudność: raz -właśnie jak u Ciebie, powiązanie tej pajęczyny lin, w czym żagle mogą przeszkadzać, ale dwa - wiązanie, a właściwie szycie zagli do rei już na modelu może być okrutnie trudne.
A może właśnie teraz byłby dobry czas i mejsce (skoro temat sie pojawił) na skorzystanie z doświadczeń tych co zrobili już niejeden model.. może tu podzielą się swymi doświadczeniami, podpowiedzą , jaka kolejnośc (żagle, reje, maszt czy reje maszt żagle) w praktyce jest łatwiejsza? Napewno wielu początkujących by skorzystało na takiej podpowiedzi..

Odp:Bounty wg. billing boats

: 20 paź 2006, 08:19
autor: maciejza
widac ze tez walczyles z naciagiem linek ;)
Obrazek



Bardzo sympatycznie sie prezentuje.

Odp:Bounty wg. billing boats

: 21 paź 2006, 03:22
autor: stefan
Tomiss napisal

reje zostały umocowane i teraz trzeba będzie pomyśleć o uszyciu i powieszeniu żagli


Jesli moge wtracic...
poluzuj brasy, wystarczy ze beda tylko nieznacznie napiete, co do wieszania zagli...

Ataman napisal

Ja dlugo sie zastanawiałem, w jakiej kolejności toto robic, i w końcu przyjąłem kolejność odwrotną: najpierw żagle do rei, potem na maszt.

MOzna oczywiscie najpierw powiesuc reje a potem zagle ale...



Ja to robie tak:
1. uzbrajam reje we wszystkie faly, topenanty, brasy, raki, bloczki i perty
2. przyszywam zagiel do rei (robie to na stole)
3. wiaze do zagla gejtawy, gordingi, buliny, zostawiajac znaczny zapas kazdej linki, a zeby sie te linki nie majtaly po calym modelu robie z nich luzna kulke i zabezpieczam kawalkiem tasmy klejacej
4. wciagam reje na maszt mocujac faly i rak w odpowiednie miejsca, wieszanie zagli rozpoczynam od dziobu
5. brasy wiaze wstepnie ustalajac polozenie rei, jednak nie przyklejam na stale poniewaz moze byc potrzeba naciagniecia, badz poluzowania brasu po zalozeniu pozostalych linek
6. przeciagam i wiaze pozostale linki (gejtawy, gordingi...). Koncowke kazdej linki warto usztywnic klejem (super glue czy podobnym) dla latwiejszego przewlekania przez bloczki.
7. Jako ostatnie wiaze halsy i szoty.
Chyba o niczymnie zapomnialem?...

No to milego smytlania:)

Odp:Bounty wg. billing boats

: 05 lis 2006, 17:24
autor: Tomiss
Prace troszkę posunęły się do przodu i żagle już są zamocowane.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

pozdrawiam Tomisław

Odp:Bounty wg. billing boats

: 13 lis 2006, 01:18
autor: Emilius
Tomiss, nie chcę cię martwić ale przyglądając się rufie twojego Bounty, coś mi tu kurcze nie pasuje, a najprawdopodobniej to, że paneau twojego modelu jest mocno sztuczne. Podkreśla to prostolinijna pawęż - zupełnie nienaturalna. Zobacz i porównaj plany kreślone przez Chapmana. W części środkowej powinna być wygięta łukiem do góry współgrając z łukowatą linią okien. Linia prosta okien jest fizycznie trudna do wykonania na jednostce tego typu i ze względów konstrukcyjnych i estetycznych i była zwykle pasowana do kąta wzniosu pokładu. Stąd też moja obaw, że twój model odbiega znacznie od : zobacz http://www.tallshipbounty.org/main.html . Być może da się to jeszcze poprawić. ;)
Pozdrawiam

Odp:Bounty wg. billing boats

: 13 lis 2006, 18:08
autor: Tomiss
Fatktycznie znacznie odbiega - zapomniałem o śrubach :blush:
Replika z podanej strony zresztą ma tyle wspólnego z oryginałem co model według BB ;)
Wszystkie krzywizny w tym modelu są robione w oparciu o plany i elementy z zestawu, a zmiany są jedynie kosmetyczne. Należy również pamiętać, iż zdjęcia (robione zwłaszcza szerokątnymi obiektywami) wprowadzają zniekształcenia. Obecnie na poprawki co do konstrukcji kadłuba jest już troszkę za późno.
Niestety nie mogę porównać tego modelu z planami kreślonymi przez Chapmana bo ich nie mam :)
Wiem, że mojemu modelowi sporo brakuje do doskonałości - no ale cóż tak bywa.
Jakieś łuki na rufie jednak są:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i to właściwie byłby koniec pozostało jedynie wciągnąć flagę na maszt ...

i
podziękować wszystkim, którzy śledzili relację z budowy oraz tym, którzy służyli dobrą radą i pomocą.

pozdrawiam Tomisław

Odp:Bounty wg. billing boats

: 13 lis 2006, 18:59
autor: mirek
Cóż, można by rzec było miło, ale się skończyło!
Jedynie, co pozostało, to pogratulować ukończenia pięknego modelu.
Śledziłem od początku Twe poczynania z tym zestawem i zadziwia mnie tempo, w jakim robiłeś ten, model.
Mam cichutką nadzieję, że niebawem rozpoczniesz nowy model a my będziemy mieli znowu ciekawą relację.

Odp:Bounty wg. billing boats

: 13 lis 2006, 22:22
autor: golasz
Witam!

W pełni zgadzam się z Mirkiem, podziwiam twój model i zapał.

I jeszcze pytanko: co następnego ląduje na stoczni ?:P No i kiedy relacja :P

Pozdrawiam golasz

Odp:Bounty wg. billing boats

: 13 lis 2006, 23:29
autor: Emilius
Nie, nie. Nie chciałem abyś mnie źle zrozumiał, mea culpa źle to ująłem, bo model - superek no i gratuluję ukończenia. A co do planów Chapmana to bardzo często je studiuję w momentach zwątpienia i są przydatne. Jeśli cię intersują skontaktuj się ze mną na priva.
No i uchyl rąbka tajemnicy co tam następnego w stoczni :P
--------------------------
Sail Ho!
Emil

Odp:Bounty wg. billing boats

: 03 gru 2006, 10:15
autor: Tomiss
Emilius nie zrozumiałem Ciebie źle. Moja odpowiedź była troszeczkę żartobliwa dla rozluźnienia atmosfery aby czytający nie pozasypiali:cheer: Każda uwaga, która pozwoli uniknąć popełniania błędów jest potrzebna.
Co do planów budowy następnej jednostki to nie są one jeszcze sprecyzowane na tyle aby można było je ogłaszać. Chwilowo, aby w stoczni nie rozleniwiono się zbytnio, trwa mały remont innego modelu. Celowo nie podaje jakiego aby nie ściągnąć na siebie gromów osób odwiedzających to forum:blush:


pozdrawiam Tomisław