Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Ci co byli wczoraj na urodzinowym spotkaniu to wiedza, ilość herbaty zrobiła swoje .. pod groźbami Stefana, który sterroryzował moją osobę zostałem zmuszony do wyklikania paru zdan ;).
A wiec .. galeon powstaje na wzór wycinanki z Shipyardu "Golden Hind"
Traktue to jako przesiadkę z kartonu na drewno, ale zachaczając o fornir. Nie mam zaplecza aby w pełni bawić się drewnem stąd decyzja o fornirze.
Fornir to mieszanka mahoń i klon barwiony bejcą.
Rozmiary kadłuba to ok 25cm ...
Jufersy kupione .. po zakupie okazalo sie ze okrągłe byly stosowane jakies 200 lat pózniej .. to ku przestrodze :)
Błedy widac na pierwszy rzut oka .. ale cóz ..

fotki ze stanu obecnego:

maciejza napisał:

pod groźbami Stefana, który sterroryzował moją osobę zostałem zmuszony do wyklikania paru zdan ;).

Nikogo nie terroryzowalem :laugh: dalem tylko delikatnie :mad::mad::mad:do zrozumienia ze sie nie ma czego wstydzic! jesli chodzi o model ktory Maciek robi! ja mysle ze jest SWIETNY!

łoł fajny ten Golden Hind B) niewiem oco tyle krzyku trzymaj tak dalej...

Modelik naprawdę ładny :) błędy ? jakie bledy ? to jest Twój model i Twoja radość i to jest najwazniejsze !!! Błeów nie robi ten ci nic nie robi ! Maciek brawo i dawaj więcej zdjęć i opisow .
To jest maleństwo co widać Jak się komuć coś nie podoba :mad: to niech nie ogląda :laugh:

Witam
Elegancki model, zwlaszcza, ze z forniru.
Jak masz fotki z wykonania poszczegolnych elementow to wstaw, mysle ze bylyby one interesujace...

Metoda od kartonu przez fornir do drewna (po drodze tapeta) jest chyba dobra forma dochodzenia do "prawdziwego drewnianego modelarstwa".
Jestem tez na poczatku tej drogi.... :)
Zbieram juz drewno, chociaz z forniru nie zrezygnuje !!

maciejza napisał:

Ci co byli wczoraj na urodzinowym spotkaniu to wiedza, ilość herbaty zrobiła swoje ..

Bardzo żałuję że nie mogłem uczestniczyć w "herbatce"

Traktue to jako przesiadkę z kartonu na drewno

Też bardzo chcę się przesiąść - no to raczej juz postanowione.
Będę robił jacht "Helena" (pod ścisłym nadzorem wirtualnym Mistrza Mirka-1953)
Myślę również o wspólnym projekcie - jacht "Karolek i Marysia" :laugh:

Błedy widac na pierwszy rzut oka .. ale cóz ..

Ja nie wiele wiem na temat szkutnictwa a szczególnie w drewnie (do tej pory tylko kilka kartonowych i szkło - popełniłem żaglowiec witrażowy) ale mi się Twoja "łódeczka" bardzo podoba i żadnych błędów tam nie widzę :laugh:

Dość ciekawa ta łania, wrzuć fotki z dalszych prac. Nigdy nie jest tak żle żeby nie mogło być jeszcze gorzej. :rolleyes:

no nie zbyt wiele się zmieniło :)
Na szczescie nie jestem bezrobotny i czas musze dzielic na obowiazki zawodowe, domowe a dopiero potem hobby. Doszły bocianie gniazda które jeszcze nie sa zamocowane, oraz bateria talrepów do zamocowania stenwant. Postaram się pożyczyć dzisiaj aparat i cyknę jakie elementy są gotowe.

Ja poszedłem na całość i kupiłem aparat. Uczę się nim robić zdjęcia, ale jest coraz lepiej. Wrzucam zdjęcia ile tylko można, sam wiem że dzięki podglądaniu innych można dużo się dowiedzieć bez pytania o szczegóły.

a wiec zamieszczam fotki moich gniazd ;)
to wieksze ma ok. 2,5cm srednicy.


a tu tak zupełnie przy okazji i poza tematem .. w jakich szkodliwych warunkach przyszło mi pracowac .. . ani sekundy nie mozna zostawic częsci bez opieki, bo to "wszystkozerne" ma jakies szczegolne upodobania kulinarne ...