multiszlifierka: ile obrotów najlepiej?

Czyli rozmowy o wszystkim i niczym, techniki modelarskie i warsztat modelarski
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 149
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:multiszlifierka: ile obrotów najlepiej?

Post autor: Sebastian »

Witam

Od 2002 mam mini Proxxon MIKROMOT 40 E pomagał w wielu pracach np. usuwanie ognisk rdzy na karoserii samochodowej, o modelarstwie nie wspomnę. Maszynka pracuje idealnie, po tylu latach pracy nie stwierdziłem aby były jakieś bicia, czy wiertło zatrzymałoby się w jakimś materiale, czy grzało się. Od niedawna (około roku ) pracuję również wałkiem giętkim też Proxxon (nie pamiętam symbolu, ale takie same są na Allegro) również nie ma bić, a często coś dłubię wieczorami i nikt się nie skarży na hałasy.
Miałem wałek giętki jakiejś firmy nieznanej za 20 zł z Allegro miało to to takie bicie że o malutkich otworkach mogłem jedynie pomarzyć.(podejrzewam,że materiały były badziewne)
Dremela, mam wyrzynarkę. Złego słowa o niej nie powiem cicha, precyzyjna, przystosowana do wielu rodzai piłek.
Jak dla mnie obie firmy są bardzo dobre, jednak po doświadczeniach z tym wałkiem za 20 zł, sprzęty typu TOPEX mijam szerokim łukiem.
To tylko moje spostrzeżenia, co do kupna to decyzja należy do Ciebie.

Pozdrawiam
w porcie:
Korweta Elisabeth
Awatar użytkownika
RomekS
Posty: 3211
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

O:multiszlifierka: ile obrotów najlepiej?

Post autor: RomekS »

Może nie w temacie, ale chodzi o narzędzia.
Dobra rzecz musi kosztować. Mam pilniczki (6 szt) do drewna za 50 zł
i identyczne (z wyglądu) za 8 zł. Te 8 zł to stracone pieniądze.
Mam dobre dłuto za 60 zł i drugie za kilka zł, które też są stracone.
O 100 końcówkach w takim drewnianym pudełku z przeceny za 36 zł
nie ma co wspominać bo to znowu wyrzucone pieniądze.
Chociaż dobre jest to pudełko.
Natomiast co do szlifierki to mam chinskiego czy też innego pochodzenia
Einhela z wałkiem giętkim gdzie na razie bicia nie ma wałek.
Używany do zgrubnej obróbki, stosunkowo rzadko.
Do wiercenia otworów najlepszy jest jednak ręczny uchwyt z wiertłem.
Precyzja gwarantowana, odciski też....
Co do Proxxona to pilarka (mała) jest najlepszym i najbardziej przydatnym
urządzeniem jakie posiadam. Cięcia pod kątami są czyste i niepostrzępione.
Można pracować w domu i nikt się nie czepia.
Te ok. 350 zł uważam za dobrze wydane pieniądze.

Dobrym urządzeniem jest ciężka ponad 15 kilowa niemiecka wyrzynarka (niestety praca - tylko garaż)
Wszelkiego typu następne narzędzia też będą firmowe.
Są przecież urodziny, imieniny, rocznice....
Warto poczekać i kupić, konkretne firmowe narzędzie.
Posłuży długo i przede wszystkim nie zniszczy modelu.
Awatar użytkownika
Surculus
Posty: 12
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:multiszlifierka: ile obrotów najlepiej?

Post autor: Surculus »

To może ja wtrące swoje trzy grosze
otóż mam proxxona micromot 50 e i udało mi się nim wyszlifowac i wypolerować swoja zbroję (miałem lusterko - które niestety już trochę zaszło) którą noszę na różnego rodzaju bitwach typu grunwald malbork itp.Cała praca trwała jakieś 4-5 tygodni po 3-4 h dziennie (wtedy się jeszcze studiowało :evil: hehe)
Pomijam już wszelkiego innego rodzaju prace jakie nim wykonałem. nie mam żadnego bicia.
Polecam więc sprzęt jakiejś uznanej marki (pozatym zawsze jest co najmniej 2 letnia gwarancja)
Honesta Mors Turpi Vita Potior
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:multiszlifierka: ile obrotów najlepiej?

Post autor: mirek »

Stare przysłowie mówi : "Każda sójka swój ogonek chwali" I to jest dla mnie normalne , ze każdy chwali to co ma , ale kiedyś pewien stary modelarz powiedział bardzo mądrze: Jesteśmy zbyt ubodzy aby wydawać pieniądze na liche narzędzia;
Sam zawsze hołdowałem zasadzie , że lepiej poczekać , odłożyć i kupić coś porządnego.
Pozdrawiam Mirek Rybus
Awatar użytkownika
banderas
Posty: 339
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:multiszlifierka: ile obrotów najlepiej?

Post autor: banderas »

Weźcie się lepiej wszyscy za malowanie jajek.:laugh:
POZDRAWIAM antoniignas@wp.eu
W stoczni Golden Hind,kontenerowiec w firmie,Opty w szkole córki
W hangarze SPITFIRE
Awatar użytkownika
krzysztof
Posty: 975
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:multiszlifierka: ile obrotów najlepiej?

Post autor: krzysztof »

Co nasze dziewczyny na taka propozycję?
pozdrawiam Krzysztof

krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
Awatar użytkownika
Emilius
Posty: 417
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:multiszlifierka: ile obrotów najlepiej?

Post autor: Emilius »

oby nie chciały tylko metodą drapaną , dremelkiem, abo proxonkiem, i frezikiem i frezikiem:woohoo:
Sail Ho!
Emil

W stoczni Santisima Trinidad
www.Santisima Trinidad.jun.pl
Awatar użytkownika
Cezar65
Posty: 116
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:multiszlifierka: ile obrotów najlepiej?

Post autor: Cezar65 »

Witam wszystkich forumowiczów!

Jestem również (od niedawna) użytkownikiem multiszlifierki Dremel.
Z początku byłem zagorzałym przeciwnikiem zakupu narzędzia markowego, bo podobno jest drogie. Chodził mi po głowie zakup tańszego produktu za ok. 80 zł, ale jak się wyjmie to coś z pudełka i weźmie do ręki i dokładnie obejrzy,to jednak stwierdzam, że jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia.
Wałek giętki jest sztywny, część robocza, gdzie się mocuje narzędzia, ma luzy, nie wspomną o tym, że ta linka, która się kręci w środku pancerza wałka,sama wysuwa się.
W tej sytuacji zacząłem rozglądać się w Internecie za czymś innym.
I udało się!
Za 199 zł kupiłem Dremela serii 300 w kuferku, w komplecie z: wałkiem giętkim (bardzo ładny, miękki) i pudełko z 50 sztukami akcesoriów i do tego dali jeszcze gratisowo do sklejenia model bolidu F1.
I na dodatek jeszcze 2 lata gwarancji!
Zapłaciłem o 119 zł więcej i mam coś, co naprawdę będzie długo służyło.
Na razie wykonywałem przy jego pomocy rzeczy nie tylko modelarskie i uważam, ze jest super.
Jak ktoś chce, to mogę podać adres.

Pozdrawiam!
http://budowa-modelu-atlas-ll.blog.onet.pl
Awatar użytkownika
ROBERT
Posty: 268
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:multiszlifierka: ile obrotów najlepiej?

Post autor: ROBERT »

Witajcie i ja coś powiem w tej sprawie. Jestem posiadaczem trzech multiszlifierek: kinzo, ferm FCT-160 dremel 400 Digital Kinzo to zakup z ciekawości i nadaje się tylko do krótkich i prostych prac. duże luzy, szybkie grzanie itp. Mam to mam i czasami korzystam. Co do ferm FCT-160 to już dość dobra multiszlifierka o większej mocy niż dremel i tą lubię używać. Konstrukcja podobna do drymela. Jakość nie wielka przewaga drymela, ale nie cena. Różnica to około 100zł ferm i 400zł dremel Co do drymela to jest to już dobry sprzęt, choć kolega używa proxona i jak się pobawiłem to stwierdzam, że jest lepszy od tych wymienionych. Wcześniej myślałem, że dremel jest lepszy niż proxon. Co, do einhela to mam inny sprzęt tej firmy i stwierdzam, że są to dość dobre narzędzia za rozsądną cenę do użytku domowego. Myślę, że na początek jak nie wiemy ile będziemy korzystać ze sprzętu to lepiej kupić ten tańszy za około 100zł. Ten za 40-50zł to raczej nie, bo długo się nim nie nacieszymy, ale może się mylę. Kiedyś używałem takiej multiszlifierki domowej roboty. Silniczek 12V do tego taka dorobiona końcówka samozaciskowa jak w metalowych ołówkach i człowiek się cieszył, że może włożyć małe wiertło i wiercić, kiedyś to był sprzęt. Teraz to zastanawiamy się czy kupić ten czy ten, a może tamten. Decyzja zależy i tak do kupującego, a zwłaszcza od zasobności jego portfela. Zgodzę się z Mirkirm, że nie stać nas na kiepski tani sprzęt, dlatego kupujemy ten droższy, lepszy. Dremel, czy proxon to nie jest górna półka, ale to jest dobry solidny sprzęt. Myślę, że jak nas nie stać na drymelka, czy proxona to proponuję kupić sobie multiszlifierkę ferm lub einhela i też sobie długo popracujemy. Pozdrawiam ROBERT
robert.lewinski@wp.pl
Pozdrawiam Robert
ODPOWIEDZ