a co byście powiedzieli na zastosowaniu tego kleju w robieniu modeli , bardzo łatwo i tanio można go dostać w postaci żelatyny wystarczy wymieszać ja z odrobiną wody nad ogniem tak by powstała taka paćka konsystencji wikola lub trochę rzadszej, wsadzamy miskę z klejem do większej miski z gorącom wodom i co pewien czas dolewamy ciepłej by woda nie wystygła a zarazem klej był w formie płynnej.Schnie szybciej niż wikol nie wykorzystana reszta kleju zasycha lecz można ja przetopić z powrotem .klej rozpuszcza się w kontakcie z wodą wiec nie można wodować statków. spoina w miarę elastyczna o jasnobrązowym odcieniu, cienkie warstwy przezroczyste.
Co o tym sądzicie??
klej kostny
- Viluir
- Posty: 139
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:klej kostny
Witam!
Czy ten temat nie był przypadkiem poruszony tutaj:
http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/func,view/id,10088/catid,508/Itemid,293/ ?
Sam pomysł nie jest chyba zły co do klejenia tym klejem... :huh: ale niech się lepiej mądrzejsi ode mnie wypowiedzą.
Pozdrawiam
Paulina
Czy ten temat nie był przypadkiem poruszony tutaj:
http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/func,view/id,10088/catid,508/Itemid,293/ ?
Sam pomysł nie jest chyba zły co do klejenia tym klejem... :huh: ale niech się lepiej mądrzejsi ode mnie wypowiedzą.
Pozdrawiam
Paulina
W stoczni:
Holk Gdański(MM)
ORP Iskra - mikro flota :)
Holk Gdański(MM)
ORP Iskra - mikro flota :)
- wurcelstock
- Posty: 270
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:klej kostny
Klej od wieków stosowany w meblarstwie! Z powodzeniem! W prawdziwych antykach forniry trzyma do dzisiaj! Jest tylko cokolwiek kłopotliwy w użyciu ze względu na konieczność utrzymywania temperatury... ale...
Nazwa handlowa - "perełka" - bo sprzedawany jest w granulkach...
Nazwa handlowa - "perełka" - bo sprzedawany jest w granulkach...
-
- Posty: 132
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Marcinello
- Posty: 60
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:klej kostny
zamiast szukać po sklepach łatwiej żelatynę kupić jest naprawdę mocna.
hymm ja tam na zapach nie narzekam może to dlatego ze żelatyna ma w sobie coś jeszcze... , ważne ze działa i to dobrze.
hymm ja tam na zapach nie narzekam może to dlatego ze żelatyna ma w sobie coś jeszcze... , ważne ze działa i to dobrze.
- Emilius
- Posty: 417
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:klej kostny
Marcinello napisał:
skoro zatem masz już swoją wyrobioną opinię , po co pytasz co sądzimy o tym kleju,
jak praktyka pokazuje wszyscy kleją czym innym a nie klejem kazeinowym, bo taka jest jego stara nazwa
zamiast szukać po sklepach łatwiej żelatynę kupić jest naprawdę mocna.
hymm ja tam na zapach nie narzekam może to dlatego ze żelatyna ma w sobie coś jeszcze... , ważne ze działa i to dobrze.
skoro zatem masz już swoją wyrobioną opinię , po co pytasz co sądzimy o tym kleju,
jak praktyka pokazuje wszyscy kleją czym innym a nie klejem kazeinowym, bo taka jest jego stara nazwa
- stefan
- Posty: 1155
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:klej kostny
Marcinello napisał:
Żelatyna to se palce sklej...wtedy nie będziesz głupot wypisywał...
A skoro żelatyna to taki super klej to może pokaż co nim sklejasz???
zamiast szukać po sklepach łatwiej żelatynę kupić jest naprawdę mocna.
hymm ja tam na zapach nie narzekam może to dlatego ze żelatyna ma w sobie coś jeszcze... , ważne ze działa i to dobrze.
Żelatyna to se palce sklej...wtedy nie będziesz głupot wypisywał...
A skoro żelatyna to taki super klej to może pokaż co nim sklejasz???
- Budrys
- Posty: 577
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:klej kostny
Marcinello napisał:
No właśnie! Dlaczego te durne ludzie (i przemysł) przeszli na stosowanie nowoczesnych, wygodniejszych w użyciu, lepiej wiążących sklejane elementy, wodoodpornych (również na wilgoć zawartą w powietrzu) i trwałych klejów nowej generacji?
Klej kostny (poza tylko chyba dziedziną konserwatorstwa i zachowaniem wierności historycznej) to już raczej zabytek i to dosyć kłopotliwy w użyciu. Nie powiem - mam jeszcze trochę ale trzymam go raczej przez sentyment.
:whistle: Żelatyna to już kojarzy mi się raczej z zimnymi nóżkami i rybą w galarecie! i najlepiej jak to ma w sobie;)
zamiast szukać po sklepach łatwiej żelatynę kupić jest naprawdę mocna.
hymm ja tam na zapach nie narzekam może to dlatego ze żelatyna ma w sobie coś jeszcze. . . ,
No właśnie! Dlaczego te durne ludzie (i przemysł) przeszli na stosowanie nowoczesnych, wygodniejszych w użyciu, lepiej wiążących sklejane elementy, wodoodpornych (również na wilgoć zawartą w powietrzu) i trwałych klejów nowej generacji?
Klej kostny (poza tylko chyba dziedziną konserwatorstwa i zachowaniem wierności historycznej) to już raczej zabytek i to dosyć kłopotliwy w użyciu. Nie powiem - mam jeszcze trochę ale trzymam go raczej przez sentyment.
:whistle: Żelatyna to już kojarzy mi się raczej z zimnymi nóżkami i rybą w galarecie! i najlepiej jak to ma w sobie;)
Pozdrawiam
Wojciech [Budrys]
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
"Where there is a will there is a way"
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Wojciech [Budrys]
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
"Where there is a will there is a way"
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
- Marcinello
- Posty: 60
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:klej kostny
hymm ja pisze że jest mocny bo jest, sprawdzałem a pytam co sadzicie o zastosowaniu go w szkutnictwie
palce raz już dla testu skleiłem ale czekałem tylko 10 min ale powiem ze się skleiły ;p
porównywałem moc spoiny z żywicą epoksydową epian 5 oba schły tyle samo czasu i powiem że nie odczułem większej różnicy.
na razie kleiłem na tym tylko wklejki do strzał ale w niedługim czasie jak zdobędę ścięgna będę kleił nim łuk wschodni a do tego klej mocny byś musi.
palce raz już dla testu skleiłem ale czekałem tylko 10 min ale powiem ze się skleiły ;p
porównywałem moc spoiny z żywicą epoksydową epian 5 oba schły tyle samo czasu i powiem że nie odczułem większej różnicy.
na razie kleiłem na tym tylko wklejki do strzał ale w niedługim czasie jak zdobędę ścięgna będę kleił nim łuk wschodni a do tego klej mocny byś musi.
- mic
- Posty: 57
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:klej kostny
O łukach to chyba na jakiś strzeleckich forach piszą...,
a po za tym, jak lubisz ten podgrzewany smrodzik to już Twoja sprawa. Ja wolę tak jak napisał Budrys coś łatwiejszego, szybszego i nowocześniejszego. Wylać z tuby czy innego pudełka i niech lepi, a nie jeszcze jakieś gotowania uskuteczniać (no chyba że do gięcia drewna).
POZDRAWIAM!
a po za tym, jak lubisz ten podgrzewany smrodzik to już Twoja sprawa. Ja wolę tak jak napisał Budrys coś łatwiejszego, szybszego i nowocześniejszego. Wylać z tuby czy innego pudełka i niech lepi, a nie jeszcze jakieś gotowania uskuteczniać (no chyba że do gięcia drewna).
POZDRAWIAM!
....lubię chodzić do pracy, ale czekanie 8 godzin na wyjście to już przesada....
W STOCZNI: Bismarck 1/200, ORP Górnik (karton, pcv) 1/100
w planach: Santisima Trinidad 1/90
W STOCZNI: Bismarck 1/200, ORP Górnik (karton, pcv) 1/100
w planach: Santisima Trinidad 1/90