W poprzednim poście pisałem o farbach modelarskich, nie nadmieniłem, że na rynku mamy dwa rodzaje farb, dla modelarzy malujących żadna nowość, ale dla tych co się będą dopiero decydować to pewne wiadomości mogą się przydać.
Farby modelarskie dzielą się na
emalie (najstarszy typ farb) i
akryle, które coraz częściej wypierają te pierwsze. Przypomnę i uzupełniam, znane marki farb modelarskich: Humbrol, Revell, Testors (MODEL MASTER), White Ensign Models, Tamiya, Pactra, Gunze, Vallejo, LifeColor (włoska farba ciesząca się coraz większym uznaniem), chociaż w niektórych może nie być niestety odpowiedniego koloru. Trzeba też pamiętać, że nazwy jak i kolory poszczególnych producentów mogą się od siebie różnić, ba nawet tego samego producenta, ten sam numer może mieć różne odcienie (a już zupełną pomyłką jest sugerowanie się kolorem na monitorze komputera, niestety tu kolory są niemiarodajne). Asortyment wszystkich prawie producentów to zestawy farb jak najwierniej odpowiadającym autentykom głównie pancerki, lotnictwa i figurek, rzadziej okrętów (o żaglowcach nie wspomnę, chociaż kilka zestawów jest - patrz post wyżej)
Emalie - farby do malowania pędzlem (dobra "rozlewność") lub aerografem, dość długo schnące (co przy malowaniu aerografem jest zaletą - nie zapycha zaschniętymi farfoclami), niestety emalie mają nieprzyjemną woń (dla domowników po prostu śmierdzą). Następną wadą jest konieczność używania rozcieńczalników organicznych jak terpentyna, benzyna ekstrakcyjna czy lakowa lub medium danego producenta. Do aerografu można rozcieńczać terpentyną lub olejkiem terpentynowym.
Rodzaje farb, ze względu na ostateczną powłokę dzielimy na matowe, półmatowe i błyszczące. Można łączyć malowanie matami i półmatami, a na koniec prysnąć lakierem np półmatowym, który ujednolici malowanie, jednocześnie zwiększy odporność na ścieranie. Emalie pozostawiają dość mocną, odporną na uszkodzenia powłokę (w przeciwieństwie do niektórych akryli, które mają zbyt słabe, wręcz ścieralne powłoki).
Obecnie asortyment kolorystyczny coraz bardziej się kurczy (wypierany przez akryle).
Najbardziej znane firmy to
•
Humbrol - brytyjskie przedsiębiorstwo produkujące modele, narzędzia modelarskie oraz
farby. Jest właścicielem takich marek jak Airfix, Sky Marks, Young Scientist, 1st Gear, High Speed i William Britain. Humbrol został założony jako Humbrol Oil Company w 1911 roku w Kingston upon Hull.,
Dobre farby, niestety po czasie kolory żółkną (maty i półmaty wg JL), problemem jest również to, że ta sama farba może mieć różne odcienie (rozwiązaniem jest zlewanie i mieszanie farby z kilku puszek, wtedy mamy pewność, że będzie ten sam odcień).
•
Revell – firma produkująca modele samolotów, pojazdów wojskowych, figurek i innych akcesoriów związanych z modelarstwem. Znana jest również ze wznowienia serii modeli Machtboxa.
•
Testors,
MODEL MASTER.
•
White Ensign ModelsAkryle - zaletą farb akrylowych jest to, że dość szybko wysychają i nie mają (przykrego) zapachu. Większość farb akrylowych można rozcieńczać wodą, alkoholem etylowym, ale nie wszystkie. Farby niektórych producentów można rozcieńczać tylko rozpuszczalnikami organicznymi (medium produkowane przez tychże). Do wydłużenia schnięcia służą opóźniacze (retarder), a do czyszczenia pędzli, aerografów - cleanery. Aerografy przy użyciu farb akrylowych trzeba myć częściej niż przy emaliach, gdyż nie myty często wypluwa zaschnięte brudy.
Wytrzymałość powłoki jest różna od mocnej do bardzo słabej (łatwej do starcia), zależy od producenta, krycie również zróżnicowane. Farby różnych producentów w większości nie mieszają się ze sobą.
Firmy, które przewodzą na rynku to;
•
Tamiya•
Pactra (
Testors)
•
Vallejo - Acrylicos Vallejo
•
Gunze (
Mr. Hobby)
•
LifeColor - włoskiej firmy
Astromodel.
• zapomniałbym o
akrylach Humbrola 
(
acrylic 12ml)
Dobór rodzaju jak i koloru (odcienia) farby zależy od modelarza, jednemu będą "leżeć" takie farby a innemu nie. Drewno (przynajmniej pierwszą warstwę przyjmuje zupełnie inaczej niż plastik, nawet farba błyszcząca może być matowa na bieli, ale będzie błyszczeć na twardzieli. Jeden pomaluje raz i będzie zadowolony z efektu, drugi pomaluje 2, 3 razy i się zdziwi

, ale nie ma tragedii, zawsze można użyć lakieru wyrównawczego (mat, półmat czy "gloss" - jeżeli ktoś bardzo chce błyszczące

).
Zachęcam do przeczytania w najnowszym numerze >>"
Modelarstwa Okrętowego" właśnie o farbach modelarskich, bardzo szczegółowy artykuł, którego autorem jest Jarosław Leoniec.
Po lekturze mogłem trochę uzupełnić i zweryfikować z moimi spostrzeżeniami (minęło już trochę lat kiedy używałem tychże).
Zachęcam kolegów do dzielenia się własnymi doświadczeniami lub zaprośmy pana Jarosława
