Malowanie statków, farby

Czyli rozmowy o wszystkim i niczym, techniki modelarskie i warsztat modelarski
Awatar użytkownika
JurekBin
Posty: 1541
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Odp:Malowanie statków, farby

Post autor: JurekBin »

Dajecie chłopaki... ja już się pogubiłem :ohmy:
Artur, pisz dokładniej z tymi eksperymentami.

Temat rzeka, i trzeba by to było przepłynąć jakoś

Pozdrawiam
Jurek
Pozdrawiam
Jurek

https://www.jerzybin.com
Awatar użytkownika
JurekBin
Posty: 1541
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Odp:Malowanie statków, farby

Post autor: JurekBin »

a tak poza tym...

to może obróbkę drewna pastami, zróbmy gdzieś obok. Założyć Wam temat?

Ju tatuaj chciałem się skoncentrować na kolorkach :) i akrylo/emaliach/tlustych farbach itd. :lol:

Ale tak jak powiedziałem temat drewno/podłogowy jest tak samo fascynujący, i dotyczy każdego ... również Zenita, gdzie pół pokładu jest w DREWNIE :whistle:
Pozdrawiam
Jurek

https://www.jerzybin.com
Awatar użytkownika
Ar2r
Posty: 109
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Malowanie statków, farby

Post autor: Ar2r »

Rozpuszczalnikiem farb na bazie żywicy alkidowej jest terpentyna balsamiczna.
Benzyna owszem, też rozpuszcza, lecz farba jest wtedy słabsza i gorzej wygląda.

O wytrzymałości tych farb nbiech świadczy taki przykład: okno pomalowane tą farbą (zewnątrz) nie wymaga żadnych zabiegów przez co najmniej 8 lat (jeśli okno jest prawidłowo zamontowane i nie ma mechanicznych uszkodzeń powłoki). Farba zżółknie, jej powierzchnia się utleni (przy zmywaniu na ścierce będzie widoczny pył), ale nie popęka, ani się nie złuszczy.

Utwardzacze występują np. w zestawach farb do malowania mebli (w oddzielnych małych puszeczkach, których zawartość należy wlać bezpośrednio przed malowaniem). Farba staje się wtedy twarda prawie jak szkło, jednak traci właściwą dla farb alkidowych elastyczność. Przed zastosowaniem utwardzacza należy więc dokładnie zastanowić się jaki efekt jest nam potrzebny (i jaki materiał malujemy).

Jeśli zaś o farby akrylowe, to nie mam z nimi ani jednego pozytywnego doświadczenia.
Słabo kryją, mają małą wytrzymałość, w kontakcie z ludzkim potem częściowo rozpuszczają się na powierzchni i bardzo łatwo tworzą się wtedy brudne plamy (praktycznie niemożliwe do usunięcia).
langustier
Posty: 101
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Malowanie statków, farby

Post autor: langustier »

Witam
moje doświadczenia z drewnianymi elementami modelu są o tyle inne, że moje modele pływają i muszą byc odporne na wpływ wody. Jesli chodzi o lakiery to najleprsze efekty daje poliuretanowy hartz-lack, tylko jest kłopot ponieważ jest samoutwardzalny na powietrzu więc nietety po dostaniu się powietrza do puszki też się szybko utwardza zwłaszcza półmat. Użyłem tego lakieru w ostatnim modelu do mahoniu i jak na razie ok. Natomiast do teaku zastosowałem Teak-Oil. To jednak jest dosyć droga sprawa i na dodatek sprzedawana w dużych opakowaniach. Ostatnio spotkałem w Castoramie olej do impregnacji teakowych mebli ogrodowych.Z porównania obu tych olei wynika ,że drewno wygląda po zabiegu identycznie, a ten drugi jest znacznie tańszy. To może być dobre do delikatnego przetarcia powierzchni czystego drewna, zabezpiecza przed wilgocią, pogłębia kolor, uwydatnia rysunek słoi, bardzo dobrze się wchłania i jest matowe.
Z woskowaniem mam złe doświadczenia bo do wywoskowanych powierzchni [ wosk pszczeli z odrobiną terpentyny balsamicznej podgrzać - ma byc konsystencja pasty do butów po wystygnięciu] bardzo "czepia" się kurz tak, że metoda dla modelu do gabloty, ale efekt na powierzchni dobry.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
JurekBin
Posty: 1541
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Odp:Malowanie statków, farby

Post autor: JurekBin »

langustier napisał:
poliuretanowy hartz-lack


czy mówisz o tym ostatnim modelu pokazanym przez Mirka?
Czy warstwę nakładałeś pędzlem czy pistoletem?

Jurek
Pozdrawiam
Jurek

https://www.jerzybin.com
langustier
Posty: 101
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Malowanie statków, farby

Post autor: langustier »

Witam
Jesli chodzi o "diagonal" na burtach, to jest tam kilkanaście warstw "Hartz- lack" [ szlifowane "na mokro każda i nakładane wałkiem] na pokładzie to pokładówka, szpandeki i królewska klepka oraz kokpit są z mahoniu. Tu malowanie tym samym lakierem- pierwsza warstwa "wtarta" pędzelkiem, a każda następna nakładana aerografem po oklejeniu reszty i każda przed nakładaniem kolejnej szlfowana papierem "600" na mokro. Część z teaku nasączona olejem do teaku, pierwsza warstwa wtarta szmatką, a następne pędzelkiem , z dużym nadmiarem. Po 24 godzinach praktycznie całość oleju wchłonęło drewno.
Po ponad czterech "non-stop" godzinach w wodzie nie ma żadnych kłopotów.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
JurekBin
Posty: 1541
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Odp:Malowanie statków, farby

Post autor: JurekBin »

apropos akryli model mastera (pactry)
właśnie sobię przeglądałem rożne strony i natkąłem sie na wątek kolorów od model mastera.
Nie tak dawno temu sciągnąłem sobie właśnie taki zestawik (plik pdf):
Model Master Marine Colors.

Może sie komuś przydać :)
Jurek
Pozdrawiam
Jurek

https://www.jerzybin.com
ODPOWIEDZ