miałem przyjemność (i tylko telefonicznie), ale jeśli postoi do jutra, to może uda się kilka fotek jej zrobić ;)

dla ciekawskich link do strony oficjalnej karaweli LISA von LÜBECK, no i fotki dzięki cioci Google można znaleźć.
Jeśli coś sfotografuję, to wkleję, ku uciesze gawiedzi ;)
PS: z tego co słyszałem, to budowana była przez bezrobotnych, ale nadzór sprawowali specjaliści.