Nie samymi okręcikami człowiek żyje Wczoraj trafił do mnie taki modelik - PT-91 Twardy zbudowany w skali 1:6 przez mojego serdecznego kolegę Bogdana. Ponad 10 lat pracy, ale efekt niesamowity. Do noszenia potrzebne są 2 osoby Jak ja z nim skończę to będzie jeździł, burczał, dymił, strzelał, świecił i grał Czterech pancernych
P.S. duża puszka podkładu Motipa dla zobrazowania wielkości.
Ostatnio zmieniony 15 sie 2020, 10:28 przez futaba, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Grzegorz Jermołaj Pływające i latające RC.
Witam. Grześ niesamowity model robi wrażenie, ale nie jest to typowy Twardy. Jest to częściowa podróbka Ex, czyli wersji malezyjskiej. Służę dokładnymi fotkami. Fajnie było by, gdybyś pomalował go w tamtym kamo.
Jak dla mnie rewelacja, przekaż koledze, sam też bawię się nie tylko w modele okrętów i żaglowców, czasem fajnie skleić coś latającego lub na kołach. Gratulacje, kolos roni wrażenie.
Masz rację Tadeusz. Kolega fotek ma całe mnóstwo i taką wersję zbudował głownie dzięki fotografiom. A z malowaniem dokładnie tak będzie, model po pełnym wyposażeniu leci do lakierni pod camo
Pozdrawiam Grzegorz Jermołaj Pływające i latające RC.
Cześć Kupiłem sobie ostatnio takie ustrojstwo. Krajzega czeskiej firmy Rowall-PRO. W rzeczywistości chińczyk. Ale jestem zadowolony. Konstrukcja lekka ale dosyć stabilna. Jak na swoją cenę, sprawuje się dobrze. Moc maksymalna 3200 W, 5700 obrotów/min. Ostatnio przecinałem deskę z gruszy o grubości 7 cm. Przy tarczy 48 zębów idzie szybko. Podczas cięcia tarczą 60 zębów idzie nieco wolniej ale bez „jęczenia” i nie męczy się. Odcinałem listewki 1 mm. Cięcia są gładkie i równe z dokładnością do ułamka milimetra. Jedyny mankament (jak na razie) to to że nie ma wolnego rozruchu i od razy wchodzi na wysokie obroty. Jak by ktoś chciał obejrzeć ją sobie dokładniej to tutaj jest link do strony sprzedawcy. https://allegro.pl/oferta/pilarka-pila- ... 8994880771
Nie samymi okrętami żyje człowiek, czasem trzeba poskładać jakiś gwiezdny statek, powalczyłem i chcę wam pokazać moją wizję Sokoła Millennium. Model kartonowy na podstawie darmowego opracowania z sieci, waloryzowany, dodane dużo detali, malowany i brudzony.
Millennium Falcon to zmodyfikowany koreliański frachtowiec typu YT-1300, określany przez właściciela jako „najszybsza kupa złomu w Galaktyce” – i faktycznie jedna z najszybszych jednostek jeśli chodzi o podróże w nadprzestrzeni". Poszperałem, polatałem po galaktycznych bibliotekach, udało się nawet zdobyć plany na Korelii. Było trochę pracy nad generatoratorem hipernapędu SSP05, motywatorem hipernapędu serii 401. Próby silników były udane osiągnęłem blisko 75 MGLT (mega lata świetlne na sekundę).
Na koniec pamiętajcie: "Nigdy nie lekceważ potęgi ciemnej strony mocy."
Oooo to jest to, Sokół Millennium. Jak miałem 14 lat to zrobiłem go z plasteliny i potwierdzam że to była „najszybsza kupa plasteliny w Galaktyce” Pozdrawiam i gratuluje.