Coś do picia...

[RomekS]

:S :S :S :S
Od wczoraj do dzisiaj....
co by mogło ugasić ....
To chyba KAC.....
Spotkanie w Grudziądzu po 10 latach.
:unsure: :unsure:
IDE NA GRZYBY NA POLIGON TORUNSKI
Biore dwa ŻUBRY, chyba pomogą.
Prowadzi "druga połowa",
jakaś dzisiaj cicha.
Chej,
po południu się odezwę
.......

[stefan]

Łoj! to musi bolec;)...
Ja tam pijaków nie żałuje;)...
Dwa żubry...bedzie mało...
Żebyś kurna muchomorów nie nazbierał...
No chyba że dla teściowej...;P

[RomekS]

Stefan, już jest OK.
Świerze powietrze i coś jeszcze robią cuda...
Chej...
Wszystko już poobierane.
Grzybów na poligonie toruńskim jest :whistle: :whistle: :whistle:
Byłem trochę ponad godzinę....
Moje to te w wiaderku.
Wzrok coś był słabowity...
Ale druga fotka cieszy ....
Te kapsle..... takie równiutkie, tylko otwierać....

[Edward Blackbeard Teach]

Oglądając twoją relację z zbierania Grzybów :) Wpadła mi wyśmienita myśl, albowiem niepomijając Rumu, Nalewek i innych wykwintnych trunków, w każdej relacji są używane "Żubry"! Może by tak zadzwonić i skontaktować się z Browarem od Żubra i zamieścić Reklamy "poza Relacjami:)" Tego owego wynalazku :) Pozdrawiam

[RomekS]

Edziu,
te "żubery" są naprawdę dobre.
:woohoo: :woohoo: :woohoo:
szczególnie dzisiaj......

[Budrys]

Oj tak. Żubery są naprawdę wspaniałe. Zjeżdżając Puszczę Białowieską wzdłuż i wszerz nigdy nie wiedziałem kiedy, gdzie i jakiego Żubra niespoździanie trafię, a były i te na czterech podstawkach i te na jednej. Duuże wrażenie gdy żuber mojej wysokości (taki sobie chłopczyk) nagle, bez zapowiedzi i bez rozbiegu, lekko i bez wysiłku poderwał przednie nogi i zgrabnie przenosząc całe ciało (cielsko raczej powyżej tony) nad poprzecznie leżącym pniem (wysokość ok 1 m.) wylądował obok mnie i powędrował statecznie dalej w las!:woohoo: Tak je za to pokochałem, że stale mnie do nich ciągnie :P ale i nabrałem respektu.
A tak na marginesie i ku przestrodze :evil: cytuję instrukcję: