Romek!
Poluzuj kołnierzyk.
W powodzi słów zagubiłeś sens całej sprawy. .... .....
Z ciekawości, mając trochę starych płytek drukowanych, oderwałem –
dla twojej ciekawości, przy pomocy ostrza skalpela –
po kawałku dwóch sąsiednich ścieżek i
dokleiłem do nich (cjanoklejem-uwaga na palce) kawałek listewki. ....
......
Mam nadzieję, że moje wyjaśnienia nie ograniczyły Ci w najmniejszym stopniu możliwości wypowiedzenia się w zasadniczym przedmiocie dyskusji. :huh:
Poluzowałem kołnierzyk i powiem tak….
Twoje wyjaśnienia Wojtek dotyczące (nie tylko) zawiasów,
są dla mnie niejasne,
a „lubię jasne”,
nie tylko wyjaśnienia,
najlepiej pełne,
Nie wiem z jakich płytek odrywałeś te ścieżki. Próbuje z różnych (w pracy
mam cały karton) i nie udaje mi się urwać więcej jak 1do 2 mm strzępów.
Może te „moje ” płytki maja mocniej przyklejoną folię…..
Nawet jak uda się zerwać większy kawałek z płytki nietrawionej
to jest on bardzo delikatny, sprężysty i trudny do jakiegokolwiek kształtowania.
Temat założyłem bo być może zgubiłem sens swoich wypowiedzi.
Teoretycznie wszystko gra, tylko praktycznie trudno to zrobić.
Bardziej interesowałby mnie jakikolwiek wytworzony element
w praktyce, a nie w wyobraźni, bo tam wytwarza się cuda….
Dla mnie „praktyka i wyobraźnia” to jak „fotka i opis”.
Opisać można cuda, gorzej te cuda np. sfotografować.
Na marginesie
Bardziej trzeba uważać na palce w czasie odrywania ścieżki,
najlepiej tępym nożem, a nie klejenia CA.
To uwaga jak najbardziej praktyczna.