2 modele na raz?

[Arco]

Witajcie, tak jak w temacie, co myślicie o budowie dwóch modeli na raz? Czy dla was budowa drugiego modelu jednocześnie z pierwszym to swoistego typu porażka przy budowie pierwszego, nawet jeśli ten jest bardzo słabo opracowany?


Arek

[Karrex]

Jeżeli pierwszy model jest prototypem, na którym testujemy nowe rozwiązania i wykorzystujemy w drugim jako już sprawdzoną technologię, to myślę, że to nie jest porażka:) i wszystko jest OK.
Ale lepiej jest zdobyć lepsze plany lub samemu je zmodyfikować, zanim przystąpimy do robienia modelu.

[Paliwiak1]

Witam Arco

Ja sam osobiście w pewnym momencie ciągnąłem dwa modele tylko, że ten, który zacząłem dużo wcześniej do dziś nie jest skończony a ten drugi skończyłem już przeszło rok temu i jeden model nie przeszkadzał drugiemu, ponieważ pierwszy do dziś służy jako model treningowy.:P

[Arco]

Rozumiem wasze myślenie. Tylko do końca nie wiem czy dla waas pozytywnie czy negatywnie??

[Jarek]

Czasami budowanie dwóch modeli na raz ma swoje dobre strony. Chociażby w wykorzystywaniu materiałów. Jeżeli w jednym modelu jest odpad, być może da się wykorzystać w drugim. Dodatkowo gdy nam się coś w jednym nie uda w drugim baczniej się skupiamy i staramy się nie powielać błędów, oraz odwrotnie gdy coś ładnie wyjdzie może być inspiracją do drugiego. Inna sprawa - czasami model po klejeniu trzeba odstawić na jakiś czas (schnięcie kleju, utwardzanie żywicy, szpachli czy lakieru itp.) jeżeli nie możemy żyć bez modelarstwa możemy robić wtedy drugi. Przy wyjeździe do sklepu możemy też robić zakupy na dwa modele, a nie dwa razy jeździć. Wielokrotnie części w modelach powielają się: bloki, jufersy, nagle, liny. Można robić większą ilość od razu do dwóch. Jedyny mankament to taki, że oczywiście rozkłada się budowa w czasie. Mnie się wiele razy zdarzyło budowanie dwóch a nawet kilku modeli na raz. To tylko wyłącznie sprawa dobrej organizacji. Jeżeli potrafisz to ogarnąć to decyzja należy wyłącznie do Ciebie.

[Piotrek 21]

Moim zdaniem a czemu nie?! np. żaglowiec i jakiś model kartonowy. Tylko trzeba mieć silną wole żeby obydwa skończyć.. bo czasem 1 model takiej próby nie przetrwa.. i piszę to z własnego doświadczenia.

[Leon27]

Moje 3 sztuki posuwają się do przodu:)))