Ciekawostki

[waldek]

Ten modelarz, chyba nigdy w życiu nie widział żaglowców.:woohoo:

[PanLipazMiodem]

Mieszkam w Ustce, miasteczku dosyć turystycznym...i jak widzę w sezonie bloki drewna przypominające kadłub, jakieś patyczki imitujące maszty i wiszące szmatki mające przypominać żagle, pociągnięte farbą olejną i przyklejoną naklejką "SANTA MARIA" to ja się pytam: kto to kupuje?
Widać ludzie kupują taki badziew bo na straganach i w sklepikach jest tego ogrom.
Nasuwa się też inne pytanie: kto to robi, że finalnie na stoisku taki metrowy, dajmy na to, "Dar Pomorza" kosztuje siedemdziesiątpare złotych.

Jedynie co mi się z tych wszystkich "badziewiarskich tandet" podobało to modele żaglowców wykonane (może raczej pokryte) w całości pięknie oszlifowanym w kwadraty i prostokąty bursztynem...i te żagle - "płachta" posklejanych ze sobą bursztynów...tylko, że taka, metrowej długości łajba kosztuje już ok 20tys zł. Ale i tak nie dałbym tyle. Dla mnie lepsze są "drewniaki" wykonane prawie redukcyjnie, które mogę oglądać tutaj:woohoo:

Pozdrawiam
Przemek

[waldek]

Tandeta z bursztynu gdzieś na wystawie w Krakowie.


Żaglowiec z restauracji na Halu.

[waldek]

Jak na te pieniądze to nie drogo nawet jak na polskie warunki, w przeliczeniu 20 złotych.

[SZKUTNIK]

Ahoj!
Z tego co widać na zdjęciu to co najmniej o 10 złociszy za drogie:P

Pozdrawiam
SZKUTNIK

[waldek]

Trzeba wziąć pod uwagę materiał, robociznę.

Fotki ze świata.

Dziwnówek


Berlin


Jeling

[waldek]

Nie spotykane żaglóweczki.
Oraz jakieś stare łajby.
No i ciekaw jestem co to to takiego?

[waldek]

Podejrzewam że lipa, ale dla tych co bardzo chcą i nie liczą się z kasą.

http://zaglowce.net/kategoria/3/modele-zaglowcow

[myszor]

Oni chyba sami w to nie wierzą co piszą :laugh:

[SZKUTNIK]

Ahoj!

Chłopaki, co sie czepiacie - modele rzeczywiście są niepowtarzalne ;) Sam bym czegoś tak niepowtarzalnego nie wymyślił.

Pozdrawiam
SZKUTNIK