Po prostu "Połtawy". Piotrowskiej w sensie zaprojektowanej przez Piotra I. (taki to kraj, że jak car chciał porządnego liniowca, to sam se go musiał narysować).
Masz najzupełniej rację! Piotr Pierwszy, czy Piotr Wielki był carem Rosji, który, jako człowiek bardzo energiczny i chłonny wszelkiej wiedzy, a jednocześnie ambitny władca, zapragnął "unowocześnić" swój własny kraj. M.in. rozkazał wszystkim swym arystokradczym podwładnym poobcinać brody i przywdziać się w ubiór zachodnioeuropejski, by się przypodobnić do tamtych cywilizowanych narodów (osobnicy sprzeciwiający się zgoleniu bród musieli płacić słony podatek!). Piotr I zbudował od podstaw miasto St. Petersburg (ucząc się przedtem projektowania urbanistycznego u Anglików), miał silne zainteresowanie aspektami floty - i dla tego celu udał się na naukę szkutnictwa do Holandii i Anglii, a po powrocie do Rosji, zaczął budować swoją raczkującą flotę, często gęsto samemu projektując owe żaglowce, w oparciu o swoje prywatne doświadczenia które wyniósł właśnie z w/w nauk w Holandii i Anglii. To był dla nich taki wielki reformator we wszelkich dziedzinach życia, które wówczas w Rosji były nader zacofane... Nie piszę tego by im słodzić zadki, ale kiedyś, pamiętam, oglądałem w tv pewien program własnie o Piotrze I-szym i jak przez mgłę, pamiętam z tego jeszcze to i owo... Tu jest obszerna relacja z uroczystości wodowania repliki "Połtawy". https://www.youtube.com/watch?v=tMRtNz2QAEs