Festiwal Modelarski w Łodzi

[krzychkam]

Witam :) :) :)

Coś nie widzę żadnych informacji z Festiwalu Modelarskiego w Łodzi :(
Czyżby nic ciekawego się nie działo ???
A może wszyscy szczęśliwcy, którzy odwiedzili Festiwal na żywo nie wrócili jeszcze do macierzystych portów.

Moze chociaż jakieś malutkie zdjątka - plizzzz :)

[Budrys]

Witaj Krzych!
Easy please! Festival jeszcze trwa. Jako piersze wrażenie mogę przekazać, że pierwszago dnia było mi dane obracać się we wspaniałym towarzystwie naszych kolegów z Kogi. Myślę, że każdy mógł i znalazł COŚ :woohoo: interesującego dla siebie:evil: , zarówno wśród eksponatów prezentowanych na stoiskach jak i w kontaktach osobistych.
Wielkie dzięki dla Mirka za rolę medialnego Gospodarza. Mam nadzieję, że trochę później będę miał co dorzucić do tego :dry:.
Pozdrawiam.
budrys

[Budrys]

PS.
Po drugim dniu będzie na pewno dużo więcej wrażeń i informacji do przekazania przez kolegów. Ja niestety musiałem wracać.
budrys

[Rafal]

Witam,
Byłem na Festiwalu w sobotę od godziny 11 do 13. Spotkałem kilka osób, z którymi trochę porozmawiałem i fajnie. Ale sam festiwal dla mnie to straszna "kaszana". Nie wiem, może się później rozkręciło, może za wcześnie przyjechałem, pewnie niedziela byłaby najlepszym dniem ... Nie będę pisał, że żaglowców było mało, bo wiadomo jak jest, ale żeby nie można było kupić kawałka listewki, figurki czy modelu plastikowego (szukałem Tygrysa) to trochę ... zaraz po festiwalu pojechałem do sklepu modelarskiegi a tam był większy wybór niż na całym festiwalu. Znowu się zawiodłem:( Wieczorem wstawię trochę zdjęć.
Pozdrawiam

[krzychkam]

Witam :) :) :)

Dzięki za odzew :laugh:

budrys napisał:

... Jako piersze wrażenie mogę przekazać, że pierwszago dnia było mi dane obracać się we wspaniałym towarzystwie naszych kolegów z Kogi.
budrys

Kurcze aż mnie skręca z zazsrości :evil: :laugh:

Wielkie dzięki dla Mirka za rolę medialnego Gospodarza. Mam nadzieję, że trochę później będę miał co dorzucić do tego :dry:.

Tu Cię popieram Mirek mimo choroby zawsze jest tam gdzie Go potrzebują.

[krzychkam]

Witam :) :) :)

Dzięki za odzew :laugh:

budrys napisał:

... Jako piersze wrażenie mogę przekazać, że pierwszago dnia było mi dane obracać się we wspaniałym towarzystwie naszych kolegów z Kogi.
budrys

Kurcze aż mnie skręca z zazsrości :evil: :laugh:

Wielkie dzięki dla Mirka za rolę medialnego Gospodarza. Mam nadzieję, że trochę później będę miał co dorzucić do tego :dry:.

Tu Cię popieram Mirek mimo choroby zawsze jest tam gdzie Go potrzebują.

[Rafal]

[Dziadek]

Każdy dla siebie na pewno coś znalazł, a niekoniecznie festiwal musi być okazją do robienia zakupów. A że jednak jest w nim (festiwalu) coś, niech zaświadczy fakt że przyjechali: Grzesiek, Michał 2, piszący te słowa, Radek z małżonką, Budrys, Sławek Kromer i każdy z innego końca Polski. Żagań, Wrocław, Warszawa, również Łódź itd itp. A to wszystko okraszał MIREK. Żałoba nas również obowiązywała, i lepiej że ta impreza się odbyła w takiej formie, nieco okrojonej a ze nie zostałea odwołana - co też mogło by się zdarzyć. Ja się z festiwalu na którym byłem zasadniczo cały dzień cieszę, a nawiązane kontakty jak również rozmowy toczone na płycie , i poza nią muszą nam starczyć na jakiś czas niestety. Zdjęcia za trochę bo musze uporządkować papiurki. co właśnie uczyniłem i parę zdjęć o Festiwalu załaczam. Pozdrawiam dziadek.

[stefan]

Bylem...widzialem...a wrazenia? mieszane...
Sam festiwal?....nic szczegolnego, ot troche modeli roznej masci, do kupienia, tudziez do ogladniecia.
Mnie osobiscie przeszkadzaly "pokazy" samochodow spalinowych, nie dosc ze to pieronstwo strasznie halasowalo to na dodatek strasznie zanieczyszczalo atmosfere tfu!
Natomiast przyjemnie bylo napic sie browarka z kolegami, i poplotkowac na rozniste tematy:)
Fotek ni erobilem bo mi aparat zastrajkowal:(
No to do zobaczenia za rok...tylko zeby w wiekszym gronie:)

[Zbyszek]

No to przyłaćzam się do wrażeń z festiwalu w Łodzi, Stefan sdobrze napisał te samochodziki spalinowe to tylko hałas i smrodek nic poza tym, modeli szkutniczych mało, a jeśli już no to niestety nie zaciekawe. Byłem w sobotę i niedzielęc, najfajniesze bylo spotaknie z kolegami: Mirek, Sławek Kromer, Grzesiek, Dziedek, Bydrys, Stefan z kumpletm i Radek z żoną wsumienie paru nas bylo.

A oto kilka fotek:

Mirek, Słąwek Kromer i Grzegorz



model Heleny


Model Sławka Kroemera


A to Mary Stefana


Pozostałe fotki wrzucę później do galerii