KROK 5 - Stocznia

[krzysztof]

Właśnie skończyłem podstawę stoczni. Zakupy w castoramie błyskawiczne. Dobrałem materiał jaki mieli, czyli m.in. podstawa sklejka 10mm nie 12 szerokości 26,8mm - taką akurat mieli. Listewki dobrałem przekrojami tak aby były zachowane zasady działania stoczni. Nigdzie nie mieli litewek 5mm toteż zamieniłem je na 10mm, a środkową 20x10mm. Pierwotnie montaż na klej, skończyłem używając dobranych wkrętów do drewna. Podtrzymuję uwagę jaką spotkałem w jednym z postów. Doskonałe rysunki stoczni winny być dla nas kierunkiem działania. Użytkowany materiał i technologia wykonania to nasza inwencja.
Krzysztof

[mirek]

Krzysztof !!! dokladnie taka była nasza intecja :) materialy jakie przedstawiamy są tylko pewną propozyją rozwiązania danego tematu i bardzo się cieszymy z tego że, proponujecie własne rozwiązania tak jak w przypadku Twojej stoczni . Doskonalym uzupełnieniem Twego bostu byłyby zdjęcia Twojwj stoczni o co bardzo prosimy :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

[krzysztof]

Zostałem pozbawiony aparatu, córka wyjechała , miało byc 3 miesiące, będzie minimum rok. Postaram się pożyczyć i wtedy coś pstryknę.
mam pytanie. Jak robicie łezki w elementach mocowania stępki. może ktoś ma patent na eleganckie wykonanie. Ps Ja będę stosował sklejkę 10mm , szóstka i czwórka wydają i się za wiotkie.

[mirek]

Nie wiem czy te moje zdjęcia będą dla ciebie pomocne , ale ja to robiłem tak :
1. Wywiercilem otwory w odpowiednich miejscah
2. Narysowalem linie łączące oba otwory
3. Następnie pileczką włosową dokończylem dziela , na koniec troskę popracowalem pilnikiem i koniec.


Mnie się to podoba ;) a kazdy moze rozwiązać to inaczej

[krzysztof]

Tak jak wspomniałem we wcześniejszym poście zastosowałem sklejkę 10mm, jest bardzo sztywna co pozwoliło mi na przedłużenie cięcia, które zaznaczyłeś do krawędzi elementu. Tak uzyskałem możliwośc użycia wyżynarki, co przyspieszyło wykonanie.
Krzysztof

[vegelus]

Dla tych co łezki będą robić a nie chce im się ciąć włośnicówką (tak jak mi;)) podaję patent:
Nawiercić otwory w takiej odległości aby było jak najmniej materiału pozostawionego (ja wierciłem pod M5 więc odległości między otworami miałem rozstawione co 5mm) wychodziło mi na 2cm łezce 4 otwory, potem miniszlifierką pozbywałem sie resztek matriału i wygładzałem pilnikiem. Efekt jest tak śliczny jak na zdjęciu a szybkość wykonania myślę, że dużo szybsza. Do wiercenia otworów używam wiertarki stołowej.

[Herne]

Dzień dobry, jestem całkiem nowy na tym forum, choć na forum Kartonworku popełniam Kogę elbląską.
Mam pytanie związane ze stocznią: czy część nr 6 elementu 2 (Prowadnicy stępki) jest zamocowana na stałe z podstawą stoczni?

[jerry_bee]

czołem Herne! i Ciebie tu przygnało? jak tam Twoja sterta modeli? rośnie cały czas?? ;)
jeśli chodzi o stocznię to ta część jest ruchoma - chodziło o to, żeby stocznia była uniwersalna. dzięki regulacji będzie można budować modele o różnej grubości stępki. do prowadnic doklejasz część nr 5, a część nr 6 służy właśnie (dzięki śrubom) do regulacji grubości. wszystkie części nr 6 są ze sobą połączone za pomocą listwy - część nr 12 (względnie kątownika, jest stabilniejszy), i właśnie za pośrednictwem tej listwy (kątownika) dociskamy na całej długości stępkę.

[Herne]

Chodziło mi o część 5 (sorry za pomyłkę). Czyli jest przymocowana na stałe do podstawy.

Sterta modeli rośnie, ale ciągle brakuje mi okrętu Hanzy.

Z tym, że spokojnie, jeden gość z Kartonworka mi obiecał na jego chyba czterdzieste urodziny (to chyba z adwa-trzy lata) :laugh:

[krzysztof]

Pozwólcie Koledzy, że pokażę moją stocznię, zamieszczam kilka zdjęć, może się komuś przydaa podgląd w moje rozwiązania


Rysunki konstrukcyjne KOGI są doskonałym punktem wyjścia do zbudowania swojej stoczni. Jak widać na zdjęciach zmodyfikowałem projekt. Główną przyczyną był brak odpowiednich przekrojów listewek. Nr 4 w podstawie miał być 5x5. Ja takiej nie dostałem, użylem 10x10 . Wymiar ten miał wplyw na nr 2 i 3 (odpowiednie powiększenie w celu zachowania zasady działania stoczni). W prowadnicach stępki nie zastosowałem śrub motylkowych, tylko normalne nakrętki. Wraz z powiększonymi podkładkami ( do kupienia w markecie na sztuki ) docisk prowadnic poprzez kątownik ALU do stępki, w naszym wypadku do specjalnych występów, które potem odetniemy, można uzyskać dokręcając nakrętkę PALCAMI. Śruby w podstawę prowadnicy (nr 5) są wkręcone na siłę w owór 5,5mm ( śruba 6mm). w ten sposób nie muszę trzymać przy dokręcaniu nakrętki, główki śruby od spodu. Element nr 6 nie ma wyciętej łezki. Mając powiększone podkladki zrobilem je w kształcie "U". To tylko z lenistwa. Zdecydowanie szybciej poszło wykonanie 22 sztuk tych elementów stosując te rozwiązanie..
Najważniejszą sprawą w wykonaniu stoczni jest DOKŁADNOŚĆ. Wymiary muszą być super zgrane, gdyż elementy podstawy są jakby ślizgiem - prowadnicą dla prowadnic stępki od wewnątrz i dla uchwytó wrufy-dziobu i śródokręcia od zewnątrz. Element 11 w uchwycie rufy-dzioby w jednym przypadku ma inny kształt - lepiej unieruchamia dziób. Całość pomalowałem raz lakierem by się nie brudzila. I to na tyle.
Wymiar 1000mm sprawił, iż na tej stoczni można zbudować Titanica.

Tak wygląda moje królestwo, żona tam nie zagląda, czyli można bałaganić



podstawa stoczni, prowadnice stępki, uchwyt dziobu-rufy. Przy prowadnicach zastosowałem kątowniczekALU, nie jest on przyklejony do prowadnic.



Uchwyt śródokręcia, rufy-dziobu




Stocznia z boku



Stocznia z końca widoczne ułożenie kątowniczków prowadzących stępkę







Uchwyty w komplecie