Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Mirek, był szybszy z odpowiedzią ;).
my korzystamy głównie z planów opublikowanych w niemieckim Modellbau Heute. na rysunku szpary przelewowe są dobrze widoczne zaraz nad odbojnicą.

No i wszystko jasne, Mirku jeśli możesz to napisz co z poszywaniem dla tych którzy będą pokrywać fornirem, w końcu muszę tą wygraną spożytkować. :laugh:

Z tym poszyciem dwu warstwowym to mam problem , ja robię model z jedno warstwowym poszyciem nie dam rady robić dwu modeli na raz :( :( W mojej modelarni chłopcy robią rownież modele Karl und Marire ale oni są dopiero na etapie wycinania wręg . Mam problem i może podpowiecie jak to rozwiązać ? :( :( :( :(

Hmmm? :blink:
Jeżeli Mirku twoje pytanie "jak to rozwiązać" dotyczyło się porady w sprawie budowy przez ciebie dwóch modeli to nie ma innej rady jak jechać do Religi i poprosić o wszczepienie jeszcze dwóch łapek :laugh:

Natomiast jeżeli chodzi o technikę pokrywania metodą na fornir to cóż, może opisz pokrótce jak to powinno się zrobić na przykładzie poszycia pojedyńczego z uwzględnieniem różnic B)

Moim zdaniem trzeba by sie skupic na pokrywaniu jednowarstwowym.
Pokrycie dwuwarstwowe "wiele wybacza" ale wykonuje sie chyba tak samo jak jednowarstwowe, wiec nie ma problemu.(tak sobie gdybam)
A ze bedzie duzo pytan ....
No coz Mirku musisz nam Twoim uczniom wybaczyc, ze zasypujemy Cie lawina pytan.
Trafiamy na same niewiadome....

Bedac przy glosie zapytam ( :blink: ) :unsure:
Czy gniazda masztow bedziemy robic pozniej po pokryciu ?
Bo lepiej by bylo chyba teraz to zrobic, szczerze mowiac nie wiem jak.
.............
No i z tym pokryciem ponawiam pytanie odnosnie przesuniecia laczen na listwach...
.............
i czy listewki maja pozostac o przekroju prostokatnym wypelnione klejem (2x3 mm) czy je "jakos doszlifowywac" rys z prawej

Jak sa pytania to znaczy , ze "robota idzie"
Gorzej jakby nie bylo pytan.........

RomekS napisał:

Bedac przy glosie zapytam ( :blink: ) :unsure:
Czy gniazda masztow bedziemy robic pozniej po pokryciu ?
Bo lepiej by bylo chyba teraz to zrobic, szczerze mowiac nie wiem jak.
.............
No i z tym pokryciem ponawiam pytanie odnosnie przesuniecia laczen na listwach...
.............
i czy listewki maja pozostac o przekroju prostokatnym wypelnione klejem (2x3 mm) czy je "jakos doszlifowywac" rys z prawej

Romek, rozmawiałem z Mirkiem na temat osadzenia masztów i wyszło na to, że można to zrobić po oklejeniu kadłuba. do wklejenia tych klocków wzmacniających wręgi będzie dość dobry dostęp więc poszycie nie będzie przeszkadzać. samo nawiercenie gniazd na maszty też nie powinno być problemem. z drugiej strony, jeśli cierpisz na nadmiar czasu (szczęściarzu ;) ) myślę, że spokojnie te gniazda mozesz zrobić już teraz, przynajmniej możesz wkleić te klocki. potrzebujemy jeszcze odpowiedniego rysunku z ustawieniem kąta pochylenia masztów, ale z tym musicie poczekać (nawał roboty).

jeśli chodzi o szpary między listewkami, to nie będą aż tak duże. wiem, że specjalnie to przerysowałeś żeby pokazać problem. te minimalne szpary to wypełnią się same ;). myślę, że odpowiednio wytłumaczy to Mirek w kroku na temat szlifowania poszycia. podpowiem tylko, że przy szlifowaniu nie należy zdmuchiwać pyłu ;).

Oczywiście , że wszystko powiem tylko nie naciskajcie zbyt mocno :( :( :( mam tylko dwie ręce a prof. Religa jak narazie nie zajmuję się rękoma :blink: poszedł w ministry :( :(

Ok,
juz siedze c i c h u t k o :huh: :huh: :huh:

Ale te laczenia listew :ohmy: ( mam krotsze niz model ).... :x :x :x

Nie bardzo rozumiem Twój ostatni post :blink: :blink: Zapalki masz czy co ? Listewki 250 mm chyba masz ? Poczekaj Romku jak polecimy dalej z pokryciem to wszystko się wyjaśni :) :) :) ja mam listwy z czereśni o dł. 250 mm i jest ok . Tak prywatnie ci powiem , że Mondfeldem się podpieram ;) ;) ;)

mirek_1953 napisał:

Tak prywatnie ci powiem , że Mondfeldem się podpieram ;) ;) ;)

to wy pogadajcie sobie prywatnie a ja pójde ze świstakami zawijac w sreberka ...
;)