


No i nadeszła wiekopomna chwila - żagle. Niestety umiejętności szycia nie posiadam, i obawiam się że zrobiłbym więcej złego niż dobrego - postanowiłem spróbować papierem.

Najpierw gięty na zakładkę / harmonijkę aby stworzyć bryty. Klejone i na wstępie wygląda to tak...
Teraz wykańczanie żagli. Wiem, że papierowe żagle są tu chyba "non grata", ale jak juz mówiłem, chciałem sam, a z szyciem...nie bardzo, poza tym zauważyłem, że nawet w tej skali współczesne płótno i żagle nie za bardzo mają widoczną fakturę tkaniny, dlatego ten pomysł (nie bijcie za mocno).
