Mogę - podobnie jak Paliwiak1 - rozrysować szkice w ArchiCAD-zie (licencjonowanym).
Różnica polega na tym, że rysując w 2D trzeci wymiar mam niejako "z automatu".
Trudniejsze (bardziej skomplikowane - o wielu płaszczyznach) elementy modeluje się z siatki - co nie jest specjalnie skomplikowane. Łatwo też wykonać wizualizacje w dobrej jakości.
O wymiarowaniu nawet nie wspominam...
Tomek
*EDIT
Ostatnio robiłem dla klienta takie cóś...
Wręgi też dam radę ;)

