Konstrukcja szkunera Hannah

W tym miejscu potykamy się o projektowanie modeli żaglowców - i te na kartce i te tworzone komputerowo
ODPOWIEDZ
Adam Korobacz
Posty: 132
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Konstrukcja szkunera Hannah

Post autor: Adam Korobacz »

witam,
Trochę ostatnio wertowałem księgi mądre, oglądałem modele innych i buszowałem w Internecie, czego celem miało być rozrysowanie elementów konstrukcyjnych znanego i lubianego szkunera "Hannah" :)
Póki co na tapetę wziąłem stępkę, stewy, nadstępkę i fałszywego kila. Hania jest z 1775 r. więc tutaj sedno tego posta - czy bardzo się pomylę jeśli schemat belek zaczerpnę z planów szkunera o podobnym tonażu, amerykańskiej konstrukcji, aczkolwiek o ćwierć wieku młodszego? Chodzi o The Schooner for Port Jackson, który można znaleźć w książce K.H. Marquardta "The global schooner"..
tu moje "profesjonalne" wypociny:
Obrazek

Kolejne pytanie.. Czy w prawdziwych jednostkach wręgi, a raczej ich poszczególne elementy składowe miały określone wymiary? Wiele modeli ma części wręg (futtocks) ułożonych w ładnej linii wzdłuż kadłuba (linia czerwona), a są też takie gdzie wręgi łączenia są rozstrzelone bez żadnego ładu (linie niebieskie).
Obrazek
w kółku przykład takiego rozstrzelenia:
Obrazek

Wydawać by się mogło, że robili tak na ile pozwoliło im drewno, którym dysponowali, a ważny był ostateczny kształt.

wszystkich, których mierzi bimbanie o marynie przepraszam z góry. Mam nadzieję, że ktoś się wypowie :)

pozdrawiam no i oczywiście życzę wszystkim wesołego karpia i smacznej choinki! :side:
Kilo wody pod stopą!
vegelus
Posty: 476
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Konstrukcja szkunera Hannah

Post autor: vegelus »

Wydaje mi się, że wręgi były budowane do kształtu a nie wyglądu łączeń i lekkie przesunięcia względem siebie były dopuszczalne. Jednak w marynarce HMS starano się standaryzować pewne elementy w celu łatwiejszego przeprowadzania remontów. W modelach można chyba jednak przyjąć linię czerwoną za wyznacznik "ładności" modelu :)
wojteczekx
Posty: 38
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Konstrukcja szkunera Hannah

Post autor: wojteczekx »

Czy to ma być model szkieletu ?
Pozdrawiam
WJK
Awatar użytkownika
Tomek Aleksinski
Posty: 410
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Konstrukcja szkunera Hannah

Post autor: Tomek Aleksinski »

Adam Korobacz napisał:
witam,
Trochę ostatnio wertowałem księgi mądre, oglądałem modele innych i buszowałem w Internecie, czego celem miało być rozrysowanie elementów konstrukcyjnych znanego i lubianego szkunera "Hannah" :)
Póki co na tapetę wziąłem stępkę, stewy, nadstępkę i fałszywego kila. Hania jest z 1775 r. więc tutaj sedno tego posta - czy bardzo się pomylę jeśli schemat belek zaczerpnę z planów szkunera o podobnym tonażu, amerykańskiej konstrukcji, aczkolwiek o ćwierć wieku młodszego? Chodzi o The Schooner for Port Jackson, który można znaleźć w książce K.H. Marquardta "The global schooner"..
tu moje "profesjonalne" wypociny:


Nie bardzo rozumiem sens Twej wypowiedzi. Masz przeciez juz doskonale rysunki H. Hahn'a owego szkunera, ktore sa modelarskim przerysowaniem nie mniej doskonalych planow strasznie cenionego po tej stronie Stawu Howarda Chapelle'a w jego ksiazce "The History of American Sailing Ships", a tamte byly robione wg. oryginalnych planow owych jednostek, znajdujacych sie w brytyjskim National Maritime Museum. Juz bardziej autorytatywnego zrodla chyba nie ma!
Po co wiec bawisz sie dalszym rozrysowywaniem tychze planow? Chodzi o kolejne uproszczenie oryginalow w Twej wersji?
Nie znajac rysunkow owego szkunera z Marquarta, smiem tylko spekulowac, ze te elementy byly dosc podobne w obu jednostkach - w koncu to ta sama epoka i podobna jednostka... Te rzeczy wowczas nie zmienialy sie tak diametralnie i szybko.

Kolejne pytanie.. Czy w prawdziwych jednostkach wręgi, a raczej ich poszczególne elementy składowe miały określone wymiary? Wiele modeli ma części wręg (futtocks) ułożonych w ładnej linii wzdłuż kadłuba (linia czerwona), a są też takie gdzie wręgi łączenia są rozstrzelone bez żadnego ładu (linie niebieskie).
...
w kółku przykład takiego rozstrzelenia:
...

Wydawać by się mogło, że robili tak na ile pozwoliło im drewno, którym dysponowali, a ważny był ostateczny kształt.


Pewnie ze mialy! Te sprawy byly juz wowczas dosc ustandaryzowane i scisle regulowane przepisami Admiralicji danych krajow. Standardy te znajdowaly sie - w przypadku flot brytyjskiej i francuskiej w specjalnych tabelach, zwanych po angielsku Table of Dimensions oraz Table of Scantling (wiecej na ten tamet mozna znalezc na koncu pierwszego tomu "Okretu 74 dzialowego" J. Boudriot'a.
Wg. tych standardow szkutnicy najpierw rozrysowywali kreda na cementowej podlodze budynku stoczni profil kazdej z wreg, wg. ktorego potem wycinali w drewnie poszczegolne krzywulce (futtocks) ktore potem laczyli we wrege i opracowali jej skosy tak, aby pasowala ona miedzy pozostale wregi.
Miejsca styku koncow poszczegolnych wreg POWINNY laczyc sie w rowny lagodnie biegnacy luk wzdluz kadluba - u Ciebie ta linia czerwona. W przeciwnym wypadku swiadczy to tylko o niechlujnosci szkutnikow!

Na modelu jest to dosc trudno oddac, stad wiele z nich ma owe laczenia mniej lub bardziej rozrzucone - jak u Ciebie te linie niebieskie.
Oto jak te rzeczy oddal w swym modelu francuskiego okretu liniowego "Le Fleuron" pewien modelarz japonski - na zdjeciu widac wczesne stadia budowy kadluba.
[img=http://img372.imageshack.us/img372/5764/fleuron149ta7.jpg]
Adam Korobacz
Posty: 132
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Konstrukcja szkunera Hannah

Post autor: Adam Korobacz »

Tomek Aleksinski napisał:
Nie bardzo rozumiem sens Twej wypowiedzi. Masz przeciez juz doskonale rysunki H. Hahn'a owego szkunera, ktore sa modelarskim przerysowaniem nie mniej doskonalych planow strasznie cenionego po tej stronie Stawu Howarda Chapelle'a w jego ksiazce "The History of American Sailing Ships", a tamte byly robione wg. oryginalnych planow owych jednostek, znajdujacych sie w brytyjskim National Maritime Museum. Juz bardziej autorytatywnego zrodla chyba nie ma!
Po co wiec bawisz sie dalszym rozrysowywaniem tychze planow? Chodzi o kolejne uproszczenie oryginalow w Twej wersji?
Nie znajac rysunkow owego szkunera z Marquarta, smiem tylko spekulowac, ze te elementy byly dosc podobne w obu jednostkach - w koncu to ta sama epoka i podobna jednostka... Te rzeczy wowczas nie zmienialy sie tak diametralnie i szybko.


W opracowaniu Hahna, którym dysponuję elementy wyglądają tak:
Obrazek
Zaopatrzę się w książkę Chapelle'a w takim razie i zobaczę co tam widać. :)

Dziękuję za wyjeśnienie odnośnie wręg.

pozdrawiam
Kilo wody pod stopą!
ODPOWIEDZ