MAły kurs Rhino 4

[korasonek]

Witam
Trochę znam Rhino postanowiłem więc, że się podzielę i zrobię mały poradnik w jaki sposób zaadoptować to narzędzie do naszych celów.
Kurs ten powstaje na bieżąco będę zamieszczał po kolei co uda mi się zrobić.
Wszystko co robię robię w Rhino 4 - Tutaj można zassać wersję demo (umożliwiającą zapisanie projektu 25 razy).
Zaczynamy od przygotowania odpowiednich planów.
Jako że posiadam jedynie plany HMS Victory więc pokaże na tym przykładzie.
Najpierw musimy odpowiedni pociąć te plany w jakimś programie do grafiki.
Ja użyłem Photoshopa, ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby użyć innego, np. Corela.
Ważne aby wymiary odpowiednich rzutów się zgadzały. (np. 4 z rzutu Vi_Burta była równa 4 z rzutu Vi_gora )



Jeżeli chcemy zachować skalę to należy zapamiętać albo zapisać sobie wymiary w mm. Warto też zmierzyć i zapamiętać bądź zapisać wymiar 3



Gdy mamy już odpowiednio spreparowane grafiki czas przejść do Rhino.
Podczas uruchamiania ruino zapyta o jednostki, myślę że milimetry będą najodpowiedniejsze.
Otwieramy panel opcji(4) Przestawiam aby zmiany odnosiły się do wszystkich rzutni(1)
Rozmiary siatki rzutni można dobrać indywidualnie do potrzeb, w zależności od długości okrętu z lekkim naddatkiem.
Wyłączamy także opcje pokazywania siatki(3) na początku nie będzie nam potrzebna, w każdej chwili można ją włączyć klawiszem F7



Przechodzimy do rzutni góra PPM na nazwie rzutni i z menu wybieramy Bitmapa tła-> Umieść.
W nowym oknie wybieramy wcześniej zapisany rzut z góry naszej jednostki i klikamy ok.
Możemy tutaj podejrzeć rozmiary pliku (1) niestety rozmiar ten jest w pixelach a my w Rhino pracujemy na milimetrach.
Jak ktoś chce się pobawić bez jednostek to może użyć tych wartości i nie sprawdzać odpowiednich rzutów .


Po kliknięiu w OK.
Program zapyta o opcję tła warto kliknąć na filtr(1) i przestawić na tak
Później kolejno podajemy :
pierwszy róg: 0,0
Drugi róg lub długość : długość, wysokość obrazka w mm.
W moim przypadku(2) jest to: 676.28, 165.23
Rhino podobnie jak Auto Cad przecinek traktuje jako separator współrzędnych x,y,z. Kropka natomiast jest separatorem liczb dziesiętnych i trzeba o tym pamiętać pisząc jakieś wartości ułamkowe.



Kolejnym krokiem jest dopasowanie bitmapy tła tak aby oś x układu współrzędnych pokrywała się z osią symetrii statku.
Trzeba odczytać współrzędną Y(3) osi statku aby poznać o ile tą bitmapę należy przesunąć w dół. W tym celu na dużym zbliżeniu ustawiamy wskaźnik myszy nad osią okrętu (2) i w punkcie(3) odczytujemy wartość Y. Teraz już możemy przesunąć nasz rzut.
PPM na nazwę widoku Bitmapa tła-> Przesuń
Punkt z którego ma być przesunięta bitmapa podajemy: 0 Y –wcześniej odczytany.
Punkt do którego przesunąć : 0,0

Drugi sposób przesunięcia bitmapy to włączenie trybu orto(1) klawisz F8
gdy program zapyta o pierwszy punkt klikamy gdzieś na osi statku(2) a później drugi punkt wskazujemy oś x. Tryb orto zapewni że tło nam się przesunie tylko po osi y a współrzędna x pozostanie ta sama.

Podobnie robimy w pozostałych rzutniach ustawiając pozostałe tła.



Na koniec tworzymy sześcian (1)tak aby jego krawędzie pokrywały się z jakimiś liniami charakterystycznymi danej rzutni. Sprawdzamy czy linie jednej rzutni pokrywają się z liniami z drugiej rzutni. Jeśli wszystko gra usuwamy sześcian i mamy gotowy podkład dalszej pracy.




W celu lepszej organizacji pracy proponuje (kliknąć w 1) i utworzyć nową warstwę(2) o nazwie wodnice i na niej tworzyć odpowiednie linie pomocnicze.
Wybieramy krzywą(3) i obrysowujemy kolejne wodnice.
W zależności czy klikniemy prawym czy lewym klawiszem myszy(3) mamy możliwość tworzenia krzywych na dwa sposoby. Poeksperymentujcie i sprawdźcie sami:P
Pierwszy i ostatni punkt warto wpisać z klawiatury: wartość y 0 a wartość x odczytać tak jak wcześniej odczytywaliśmy Y.



Zadanie domowe obrysować wszystkie wodnice;)
Przy rysowaniu kolejnych trzeba pamiętać aby zaczynać je z jednej strony tzn. Jeśli pierwszą rysowaliśmy od dziobu to kolejne też musimy od dziobu, to ułatwi wyciągniecie płaszczyzny.
Cdn.

[Arco]

Super, ekstra, napewno mi się przyda bo muszę 1 rzecz tak pomierzyć i przerysować.

Dzięki

[krzysztof]

Czyżby wątek powstał jako efekt naszej korespondencji? Podpasował idealnie pod moje poszukiwania.

[korasonek]

Witam ponownie
Oto ciąg dalszy małego kursu Rhino. Mam dość słaby komputer, więc nie będę robił całego statku, tylko tyle ile potrzeba do pokazania jak wykreślić wręgę.
Mamy już wstawiony rysunek, więc czas na pokazanie, w jaki sposób można stworzyć kadłub.
Jednak zanim zaczniemy kilka słów wstępu. Będziemy tworzyć płaszczyznę z siatki krzywych. Aby ta płaszczyzna była gładka i bez załamań warto sprawdzić każdą stworzoną linię za pomocą narzędzia Wykres krzywizny(1). Wykres powinien być gładki, łagodny i bez ząbków. Jeśli jest taki jak na rysunku poniżej to trzeba tą krzywą wygładzić robimy to: edytując punkty kontrolne(F10) i przesuwając je ręcznie wygładzać krzywą lub za pomocą funkcji przebuduj krzywą(2). Za pomocą tej funkcji warto spróbować zmniejszyć liczbę punktów kontrolnych. Liczbę punktów kontrolnych najlepiej określić doświadczalnie obserwując na ile zmienia się krzywa w stosunku do naszego planu. Prawie zawsze można zredukować liczbę punktów nie tracąc kształtu krzywej.



Poniżej wygładzona krzywa 8 punktów i 4 stopień.



Tworząc kolejne krzywe kopiuję(1) ostatnio stworzoną krzywą zaznaczając parametr w miejscu(2) później włączam edycję punktów kontrolnych (3) i przesuwam punkty w nowe miejsce.



Gdy wszystkie wodnice w rzucie z góry są już obrysowane trzeba je poprzesuwać(1) w odpowiednie miejsca.
Włącz tryb ortogonalny (F8), w rzucie z góry wybierz krzywą a następnie, gdy program zapyta o pierwszy punkt przesunięcia wpisz z klawiatury 0, 0 a drugi punkt wskaż w widoku przód miejsce kolejnej wodnicy. Podobnie jak wodnice, w widoku Prawy należy obrysować wręgi, a później poprzesuwać na swoje miejsca. Następnie zaznaczamy wszystko i za pomocą lustra(2) tworzymy drugie połowy brakującym wodnicom i wręgom.



W zasadzie to mogliśmy nie rysować wręg, tylko stworzyć powierzchnie za pomocą funkcji wciągnij po profilach. Niestety tak stworzona powierzchnia nie za bardzo nadaje się do dokładnego wykreślenia wręg statku, jakim jest Victory . Zastosujemy funkcję siatka krzywych. Zanim to zrobimy trzeba wiedzieć, że funkcja ta tworzy powierzchnie, ale z prostych, które tworzą kształty prostokątne. Niestety te plany, które mam posiadają dużo trójkątów na dziobie. Trzeba, więc przerobić dziób w taki sposób, aby każda wodnica i wręgą przecięła się ze sobą jeden raz. Dorysowujemy dodatkowe krzywe i łączymy(1) powstałą krzywą z istniejącą wodnicą lub wręgą. W Rino lepiej jest Zrobić większą powierzchnie i później ja obciąć niż dwie małe i sztukować Poniżej to, co udało mnie się stworzyć.



Zrobione więc czas na pierwszą powierzchnie.Wybieramy wszystkie krzywe później klikamy w powierzchnia z siatki krzywych(1) Później klik w brak autosortu(2) wskazujemy po kolei wodnice enter i po kolei wręgi kolejny enter i naszym oczom ukazuje się okno (3)Zaznaczając podgląd możesz sobie poeksperymentować z parametrami.



Po kliknięciu OK. ukazuje nam się powierzchnia. Można zmienić tryb cieniowania klikając na nazwę rzutni i przestawiając np. na tryb Porenderowany lepiej widać gładkość powierzchni. Jeśli to, co zobaczysz cię nie satysfakcjonuje to albo włączasz F10 i próbujesz wyrównać przesuwając punkty kontrolne, albo wracasz do wodnic i wręg i wygładzasz w miejscu nierówności.
Następnie w widoku top lub prawy rysujemy linie, którą dotniemy powierzchnie. Ważne, aby a linia była dłuższa niż powierzchnia obcinana. Ja narysowałem w widoku top długą linie odsuniętą do miejsca, w którym powierzchnia kadłuba łączy się ze stępką. Następnie klikając w utnij(1) wskazujemy stworzoną prostą(2), jako obiekt tnący, a obiekt do ucięcia klikamy w miejscu, które chcemy obciąć(3).



Podobnie w widoku Przód przycinam górę statku do wcześniej wyrysowanego kształtu.



Kolejny etap to odsuniecie powierzchni o grubość naszego planowanego poszycia. Klikamy odsuń powierzchnie (1), gdy wskażemy powierzchnie do odsunięcia program automatycznie wskaże kierunek odsunięcia. W tym przypadku jest to nie do zaakceptowania, bo my chcemy odsunąć powierzchnie ośrodka a nie na zewnątrz. Klikamy w powierzchnię LPM możemy zmieniać kierunek odsunięcia powierzchni, następnie podajemy odległość odsunięcia, czyli grubość naszego planowanego poszycia po zatwierdzeniu enterem program automatycznie wygeneruje drugą powierzchnie. Aby się nie pogubić warto zaznaczyć tą zewnętrzną i usunąć albo ukryć(2). Trzeba też ją ponownie przyciąć.



Mamy już nasz kadłub czas teraz na przykładową wręgę. W widoku Przód rysujemy dwie proste, oddalone od siebie o zakładana grubość wręgi. Zaznaczamy później wybieramy rzutuj na płaszczyznę i wybieramy nasz kadłub.



Po tej operacji program automatycznie wygeneruje kształt wręgi. Ukrywamy powierzchnię i niepotrzebne linie. Rysujemy dwie pomocnicze linie wskazujące wysokości wycięcia wszystkich wręg.



Z włączonym trybem orto robimy odbicie lustrzane, za pomocą narzędzia prostokąt 3 punkty (1) rysujemy wycięcie we wrędze, następnie rozbijamy narysowany prostokąt i usuwamy dolną krawędź.



Poniżej obraz wręgi po skopiowaniu zewnętrznego obrysu i dodaniu linii poziomej na wysokości drugiej lini pomocniczej. I możemy drukować klikając w przesuń możemy dopasować rysunek wręgi na papierze. Ponadto możemy dowolnie skalować. Np. wiemy że nasz plan był w skali 1: 90 i w takiej skali rysowaliśmy wszystko w Rhino, a nasz model robimy w skali 1: 70 to wybierając odpowiednio 90 na papierze i 70 w modelu program automatycznie wszystko przeskaluje.



Dziękuję za uwagę mam nadzieje, że pomogłem. Chętnie odpowiem na pytania jeśli takowe się pojawią.
Pozdrawiam

[RomekS]

Niesamowite możliwości.
Wspaniały program. Prosimy o kontynuację.

Na razie ustawiłem narzędzia.:whistle:

Jeżeli można to czy mógłbyś w kolejnych odcinkach pokazać rysowanie figur najprostszych:
odcinki, płaszczyzny, pochylanie, wyciąganie etc..
Wydaje się to banalne ale od czegoś trzeba zacząć.
Najgorzej jest wyeliminować nawyki z innych programów graficznych,
przyzwyczaić się do nowych narzędzi i ich możliwości,
wiedzieć co można i czym zrobić.

Kurs bardzo przydatny, można by go podwiesić w dziale projektowanie.


Jeżeli można prosić to kontynuuj kurs.
Zacznijmy może jednak od podstaw.
(Takie kilkunastogodzinne kursy są po kilka tys.)

Na razie odrobiłem zadanie domowe i poustawiałem narzędzia.
Ale co dalej ?

[halny55]

O rany!!!
Przepraszam,że się wtrącam,ale to jest naprawdę wyższa szkoła jazdy...Wielki szacunek!!!
Posiadanie takiej wiedzy,to wielki majątek.Dla mnie czarna magia!!!

[jaxa]

No, ale ile kosztuje ten program? Dla mnie jest całkiem niedostępny - zdaje się cena jest taka jak Photoshop i Corel razem wzięte. Wersja demonstracyjna - trial - na 25 wejść daje możliwość jedynie poznania programu, ale małe szanse, żeby coś w nim zrobić do końca.
Pewnie można "rozkraczyć" jakoś ten program, ale skoro koledzy dbają o prawa autorskie do planów i przeciwstawiają się bezpłatnym, to jak ma się to do oprogramowania - hipokryzja?
Jeśli się nie mylę to cena programu wynosi ponad 5.000, a wersji EDU ponad 700 zł.
Prowadzenie kursu w takiej sytuacji jest reklamą, albo namawianiem do piractwa, bo nie sądzę, żeby ktokolwiek kupił sobie to oprogramowanie - wg. mnie stać na nie jedynie biura, agencje, czy jakieś inne firmy. Pokazanie go na forum może być w tej sytuacji tylko ciekawostką.
Jeśli się mylę proszę o sprostowanie.

PS: odpowiem tu, żeby nie płodzić wpisów.
Romku, dziękuję za wyjaśnienie tych 25 zapisów, koszt wersji oficjalnej wciąż wydaje mi się wysoki (pomimo oszczędności jaką wykazałeś), a co do nicnierobienia, to powiem tyle, że każdy robi jak mu czasu i materii staje.
Dobrze, że jest tu ten kurs i nie chodziło mi o jego blokowanie, ale dostępność programu mnie zbulwersowała - to wszystko.

[RomekS]

Mylisz się. Umożliwia 25 zapisów.
A jak będziesz rysował kreski lub nawet bardziej skomplikowane formy, to nie musisz ich od razu zapisywać.
Jeżeli robiłeś coś w 3D obojętnie jakim programem to sam zauważysz, że Rhino jest programem stosunkowo łatwym do nauki i użytkowania.
Obsługa jest prawie intuicyjna (tak myślę bo też zaczynam).
I zanim zacznę zapisywać swoje Rhinowe wypociny to muszę co najmniej z 1 rok poćwiczyć bez zapisywania.
A jak już będę znał program i potrzebował je zapisywać, to stać mnie będzie na wydanie tego marnego 1 tys zł.

Darmowy masz Blender o podobnych możliwościach
(może poprowadzisz kurs równoległy)
Instrukcję (prawie 1000 stron) musisz kupić, co zresztą bez nauczyciela i i tak g...o da.
Zasady tworzenia 3D są podobne we wszystkich programach. Tylko trzeba jakiś z nich znać.

Można zatem zapisać się na kurs - n(3 dniowy Rhino dla początkujących to ok. 1500 zł).

Można go też poznawać z pomocą kolegi Piotra (korasonek) z Forum za darmo.

Natomiast za zaoszczędzone pieniądze :

- za 1000 kupić legalny Rhino Edu polecam (rozwieje to Twoje wątpliwości)
- a za pozostałe 500 kupić np model normalnej Dżonki albo inny model.

Można też nic nie robić....I to jest najwygodniejsze rozwiązanie prawda Jaxa.

Ponjał ?


PS. Rhino 4.0 licencja komercyjna (cena dla studentów / uczniów / nauczycieli
+ 4 godz. szkolenia gratis**) - 976 zł brutto , jest to licencja na program o pełnej funkcjonalności, który może być wykorzystywany komercyjnie. Może być tak samo wykorzystywany po utracie statusu studenta.

Reasumując, jakbyś Piotrze mógł to kontynuuj i wątek i kurs.

PS..Również odpowiem
Mnie zbulwersowała ta wypowiedź ....
jaxa napisał:

Prowadzenie kursu w takiej sytuacji jest reklamą, albo namawianiem do piractwa....

[korasonek]

Witam

Nie sądziłem że kogoś zbulwersuję tym kursem, no może troszeczkę jakimiś błędami tu i ówdzie, a tu masz takie działo.
Dla wyjaśnienia z mojej strony napiszę, że nie łączy mnie z Rhinoceros, ani z żadnym innym softem nic poza zainteresowaniem grafiką 3D, nie czerpię żadnych korzyści majątkowych z tego tytułu że zamieściłem ten kurs tutaj.
Co do piractwa to mam swoje zdanie ale to ani miejsce ani czas do dyskusji na ten temat. Jak ktoś jest zainteresowany to znajdzie co trzeba. Już dziesięć lat temu jak pisałem pracę przejściowa na studiach to znalazłem ciekawą myśl, która utkwiła mi w głowie i pamiętam ją do dziś: "Jeśli czegoś nie ma w internecie to jeszcze tego nie wymyślili". No ale odbiegam od tematu:).

Jeśli poznasz program w stopniu podstawowym to te 25 zapisów w zupełności pozwoli do zrobienia tego co na tym tutorialu, a jeszcze dużo dużo więcej. Nie mam czasu na zabawy w udowadnianie bo nagrał bym videotutka:P

Niemniej pozdrawiam wszystkich razem i każdego z osobna.

Ps.No a ja zastanawiałem się nad kursem Cati bo ostatnio mnie zainteresował ten program i w ramach nauki miałem coś przygotować,nie chcę myśleć co by się wtedy rozpętało:)
Ps. 2 Kolejna część dla tych co chcą w przygotowaniu, tylko zdecyduję się chyba na wydanie podziemnie żeby nikogo nie bulwersować B) Zapisy na priva:evil:

[jaxa]

Bulwersuje mnie nie sam kurs, ale cena programu. To kwestia znana nie od dziś - wysoka cena = piractwo, ale...
Sam kurs jest bardzo interesujący i nie jest moim celem spychanie go do podziemia. RomekS wyjaśnił możliwość dłuższego korzystania z triala ...i dobrze.
Jeszcze raz: nie jestem przeciwnikiem tego kursu - bardzo proszę kontynuuj go, ale nie dziw się, że cena 5 tys. za program mnie bulwersuje.
Z drugiej strony doskonale rozumiem, że dobre narzędzia muszą kosztować, bo w innym przypadku łapią się za nie laicy, którzy mało mają do zaoferowania, a dzięki nim (dobrym narzędziom) ich praca wygląda profesjonalnie.
Reasumując: chętnie śledzę ten wątek i byłoby źle, gdyby przez moje dywagacje został on zamknięty - nie zachowujmy się jak obrażone dzieci !!!