A... o to chodzi?
No to tak: ja material na zagle najpierw krochmale, nastepnie prasuje a to dlatego ze na tak przygotowanym materiale ladnie sie rysuje olowkiem bryty. Po wycieciu zagla delikatnie nakladam cieniutka warstwe kleju (nadmiar zbieram po prostu palcami) na liki, i dopiera na tak przygotowany zagiel naklejam liklinke.
Pytasz Bogdanie czy to sie nie odklei przy profilowaniu...
Do oklejania uzywam PATEX EXPRES a ze on jest wodoodporny, no to nie ma problemu:) ale nawet klejac zwyklym wikolem nie puszcza poniewaz zagla nie mocze, a tylko lekko spryskuje woda i ukladam na balonie...
Jesli chodzi o "naciaganie szotow..." nie jestem zwolennikiem bardzo mocnego naciagasnia zadnych linek w modelu (pamietasz, zwracalem Ci uwage na za mocne naciagniete brasy w Lani?) nie jest to potrzebne i fatalnie wyglada :blink: linki staram sie naciagac tylko ciut...trudno to zdefiniowac, trzeba samemu pokombinowac.
K&M Romek Cz.III.Żagle
- stefan
- Posty: 1155
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Odp:K&M Romek Cz.III.Żagle
Sliczne dzięki za fotki i opisy.
Dyskusja jest budująca...
Faktycznie przeszycie brytów bezową a nie czarna nitką
poprawia wygląd.
Niemniej przeszycie białym zygzakiem likliny
tez nie powinno zaszkodzć,
zwłaszcza, że jak przyjdzie grubsza żmijka
to zamaskuje to przeszycie.
Co do klejenia....
Kleiłem (glut) liklinę do żagli Towariszcza i niestety powstały plamy.
Potem kleiłem wikolem przy tapetowym Wodniku,
lepiej ale też było widać małe przebarwienia,
chociaż zaletą była możliwość
kształtowania mokrej likliny a tym samym wpływania na kształt żagla.
Po wyschnięciu kleju w liklinie żagle miały pożądany kształt.
Reasumując jak planuję zrobić szycie
- bryty przeszyje beżową nitką.
- beżową liklinę przeszyje białą nitką zygzakiem.
Rogi i wykończenia przeszyje ręcznie.
I jeszcze jedno jak zrobić w miarę prosto małe szekle i kausze.

Dyskusja jest budująca...
Faktycznie przeszycie brytów bezową a nie czarna nitką
poprawia wygląd.
Niemniej przeszycie białym zygzakiem likliny
tez nie powinno zaszkodzć,
zwłaszcza, że jak przyjdzie grubsza żmijka
to zamaskuje to przeszycie.
Co do klejenia....
Kleiłem (glut) liklinę do żagli Towariszcza i niestety powstały plamy.
Potem kleiłem wikolem przy tapetowym Wodniku,
lepiej ale też było widać małe przebarwienia,
chociaż zaletą była możliwość
kształtowania mokrej likliny a tym samym wpływania na kształt żagla.
Po wyschnięciu kleju w liklinie żagle miały pożądany kształt.
Reasumując jak planuję zrobić szycie
- bryty przeszyje beżową nitką.
- beżową liklinę przeszyje białą nitką zygzakiem.
Rogi i wykończenia przeszyje ręcznie.
I jeszcze jedno jak zrobić w miarę prosto małe szekle i kausze.

- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:K&M Romek Cz.III.Żagle
RomekS napisał:
Romku właśnie to obszycie liklinki zygzakiem jest moim zdaniem nie zbyt prawidlowe .
Myslę, ze obszyć powinieneś ręcznie w podobny sposób jak to zrobil Marecki
- beżową liklinę przeszyje białą nitką zygzakiem.
Rogi i wykończenia przeszyje ręcznie
Romku właśnie to obszycie liklinki zygzakiem jest moim zdaniem nie zbyt prawidlowe .
Myslę, ze obszyć powinieneś ręcznie w podobny sposób jak to zrobil Marecki
Pozdrawiam Mirek Rybus
- jerry_bee
- Posty: 922
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:K&M Romek Cz.III.Żagle
w uzupełnieniu pracy Romka, dzięki pomocy Roberta: rysunek ożaglowania. żagle w skali modelu nie mieszczą się na arkuszu A4, niestety trzeba je sobie samemu rozrysować. wymiary podałem oczywiście w milimetrach.
--------------------------
pozdrawiam, jerry_bee
pozdrawiam, jerry_bee
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:K&M Romek Cz.III.Żagle
Witam.
Prosiłeś o fotkę od dziobu, oto i ona.
Pozdro.Miras

Prosiłeś o fotkę od dziobu, oto i ona.
Pozdro.Miras

- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Odp:K&M Romek Cz.III.Żagle
Sliczne dzięki Miras.
Profesjonalna robota.
Moj bukszpryt jest faktycznie "trochę goły"
Chociaż mocowania (druciane oczka) są przygotowane.
Robiłem na wyczucie. Teraz zrobiłbym tak jak na Twojej fotce.
Po Świętach dołożę ten dodatek.

Profesjonalna robota.
Moj bukszpryt jest faktycznie "trochę goły"
Chociaż mocowania (druciane oczka) są przygotowane.
Robiłem na wyczucie. Teraz zrobiłbym tak jak na Twojej fotce.
Po Świętach dołożę ten dodatek.


- Hadżi
- Posty: 471
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}
Odp:K&M Romek Cz.III.Żagle
Witam!
Panowie ja mam tylko jedną uwagę! Otóż te łańcuszki watersztagu[ów] nie służą ku ozdobie. Nie powinny zwisać lecz być napięte tak samo jak waterbaksztagi [liny biegnace od noka bukszprytu do burt]. Watersztag przeciwdziała siłom forsztagów.
Pozdrawiam, życzę też mile spędzonych świąt i mokrego dyngusa
"Hadżi"
Panowie ja mam tylko jedną uwagę! Otóż te łańcuszki watersztagu[ów] nie służą ku ozdobie. Nie powinny zwisać lecz być napięte tak samo jak waterbaksztagi [liny biegnace od noka bukszprytu do burt]. Watersztag przeciwdziała siłom forsztagów.
Pozdrawiam, życzę też mile spędzonych świąt i mokrego dyngusa
"Hadżi"
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
-
- Posty: 213
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:K&M Romek Cz.III.Żagle
Mirek mówi, że powinna byc przyszyta ręcznie liklina do żagla. Skoro tak, to właśnie też tak i ja robiłem
Taka mała fotka jeśli mowa o żaglach

Taka mała fotka jeśli mowa o żaglach

Pozdrawiam - PiotrB
- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: K&M Romek Cz.III.Żagle
Witam.
Nowe żagle do K&M.
Model swoje odczekał. Zrobiłem metodą Stefana.
Zmobilizowały mnie do tego "modele prezenty", które zrobiłem i miały one żagle.
Parę fotek z wykonania. Stare żagle faktycznie były do "d"
Pozdrawiam Świątecznie.
Nowe żagle do K&M.
Model swoje odczekał. Zrobiłem metodą Stefana.
Zmobilizowały mnie do tego "modele prezenty", które zrobiłem i miały one żagle.
Parę fotek z wykonania. Stare żagle faktycznie były do "d"
Pozdrawiam Świątecznie.
- Dziecko
- Posty: 5
- Rejestracja: 04 lip 2017, 10:33
- Lokalizacja: {"name":"Polska starogard gda\u0144ski","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: K&M Romek Cz.III.Żagle
Fajny sposób, identycznie robiłem do szkunera...