Marzenie rc "Czarek"

[paniol2005]

Kobol napisał:

No widzę, że to będzie cudo tylko szkoda że ze śrubą :)

To jest tylko napęd pomocniczy , główny to żagle.

[RomekS]

Moim zdaniem kompletnie nic z tego nie będzie.
Nie "owijajmy w bawełnę" Kolega nie dokończy nawet kadłuba.
A RC to chyba najskrytsze marzenia.
Dajmy spokój, spójrzmy prawdzie w oczy.

Kadłub jest zrobiony gorzej niż fatalnie.
Wiec nie ma sensu pisać o tym czy owym, bo kolega
jest daleko w lesie. To nie jest model pod RC, powiem więcej to nie jest kadłub pod cokolwiek.
Trzeba mówić prawdę, bo takie różne "kadzenie" nie przyniesie efektów.
Takie relacje nic nie wnoszą a tylko mogą "nakręcać" niepotrzebne animozje.
Wiem, że to przykre, ale prawdziwe. Nie brnij dalej z tym "kadłubem" w RC.
Tylko się ośmieszasz.

[Kobol]

Pan Roman się uruchomił poczułem się ważny prze chwilęB) , a teraz trochę krytyki dla pana Romana bo się rozbujał za bardzo, po pierwsze nie jesteśmy na „ty” po drugie ośmiesza się ten kto próbuję ośmieszyć innych po trzecie większość kolegów modelarzy starała się pomóc a nie siać pesymizm i nawet jak odradzała starała się jakoś naprowadzić na właściwy tor np: pan Andrzej i pan Ryszard których pozdrawiam, ale dosyć tych wrzutów bo to nie czas ani miejsce. I tu mam pytanie do pana Romana jaki model żaglowca dało by się przerobić na model RC??? Może tak doświadczony modelarz któremu nikt jeszcze nie dorównał podzieli się swoją bardzo cenną wiedzą.

[RomekS]

Szanowny Panie Kolego, rób Pan co Pan tylko chcesz.
Może być i RC. Wyraziłem tylko swoje zdanie i więcej się nie będę wtrącał.
Tylko, że zamiast "ciągu liter"....
A zresztą Pana sprawa Panie.

[vegelus]

Proponuję się przyjrzeć klasie modeli redukcyjnych RC i tam szukać inspiracji. Na początek proponuję budowę żaglowca ale nie rejowego. Od bólu Luger Le Coureur:
http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,18444/catid,524/

Dwie windy szotowe lub nawet jedna wystarczy aby to to pływało. Serwo na ster i można szaleć po kałużach.
Rejowce to wyższa szkoła jazdy.

[paniol2005]

Panowie , trochę wiary w kolegę Kobol'a.
Kadłub który zbudował wymaga pewnych poprawek (przeróbek) , ale jest do zrobienia.
Kolega vegelus proponuje na początek budowę nie-rejowca , bardzo słuszna uwaga.
Tylko dlaczego "od bólu" proponuje właśnie rejowca?
Wiem że narobiłem sobie moją wypowiedzią wrogów - no cóż , tak czasem bywa.
Na to forum zaglądałem kupę czasu , traktując je jak elementarz budowy modeli statków i okrętów.
Zostałem zaproszony (z czego bardzo się cieszę) przez kolegę do zarejestrowania się u Was.
Ale takie uwagi trochę mnie ruszyły.

Panowie forumowicze , pomóżcie chociaż spełnić to marzenie kolegi.
Powiedzcie co robi nie tak - jak ma to zrobić.

Liczę na Waszą konstruktywną krytykę.

Ja mam status "majtka" a kadłub i napęd zrobiłem - oczywiście służę pomocą (od tego są fora).

[paniol2005]

Przepraszam , komputer mi wariuje.
Proszę o usunięcie tego postu.

[Jarek]

Forum nasze to modelarnia wirtualna, ale model powstaje w świecie realnym. Modele RC żaglowców (w pełnym słowa znaczeniu) to najtrudniejsza dziedzina modelarstwa. Jazda zaczyna się gdy chodzi o efektywne sterowanie żaglami. Pływanie z wiatrem to małe piwo, nawet łódeczki z kory pływają. Modelem musi się dać halsować również pod wiatr. I tu jest poważny problem w mechanice żagli. Pan Kobol widzimy z pierwszych wpisów, że nic nie wie o modelarstwie, dlatego takie reakcje. Może zacząć od naprawdę czegoś prostszego i w miarę zdobywania doświadczenia budować bardziej skomplikowane konstrukcje. Z mojej strony proponuję zbudowanie jakiejś współczesnej jednostki (np. ISKRA), która w oryginale posiada napęd. Pływać na napędzie a żagle niech stanowią wyłącznie imitację, chociaż i tak będą sprawiały dużą trudność podczas pływania, chociażby opór pod wiatr.

[WojSzal]

Może na początek powiększoną 4x dżonkę? Model jest prosty w budowie a przerobić na RC będzie o wiele łatwiej niż tego "czarka". Na zjeździe była dżonka przystosowana do RC (ale jeszcze bez wyposażenia) Piotra Butkiewicza.

To taka mała wskazówka.

[RomekS]

Paweł,

Jeżeli uraził Cię mój wpis to przepraszam.
Niemniej,
Pierwszy model sklejkowej żagłowki RC, sterowany 2 kanałową aparaturą Pilot 2 made in CCCP zrobiłem
w roku 1979, a więc dokładnie 30 lat temu. Było to w modelarni w Jeleniej Górze.
Próbowałem wrócić do tego po latach budując motorówkę Alice (relacja na Forum)
i mówiąc szczerze zarzuciłem RC, bo to zbyt droga dziedzina zwłaszcza, jeśli ktoś zaczyna, nawet po latach.
Reasumując nie zaczyna się budowy modeli od żaglowców RC nie mając dużego doświadczenia
w budowie modeli ogólnie i kupę kasy na akumulatory, ładowarki, serwa, regulatory, aparaturę etc. w szczególności.

Budując model opieramy się na planach i to dobrych planach.
Dobre plany to wydatek rzędu 100 i więcej euro.
Chcąc zacząc przygodę z modelarstwem, idealnymi wydają się modele Shipyarda
powiększane i wykonywane ze sklejki i listewek (wersja dla bogatych) lub
z kartonu i forniru (wersja dla ubogich).
Sam zobacz co zrobiłeś przez rok przy swoim kadłubie.
Teoria jest zgodna z praktyką w teorii.

Co do porady jakie RC?. To jak się już tak upierasz, spróbuj zbudować "Jacht Szwedzki" z Shpyardu.
Ten który aktualnie robię. W tym przypadku ma o dobrą stateczność
poprzeczną i jest w miarę łatwy w budowie.
Ma sporo miejsca w kokpicie na aparaturę i na rufie na serwa,
no i ożaglowanie małoskomplikowane.

Romek.