Holownik Despatch 1:50
- Cezar65
- Posty: 116
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Holownik Despatch 1:50
Witam. Hmm... analizowałem tę wycinankę , bo rzeczywiście ładny holownik , ( przy skali 1: 50 długość 52cm.) . Obawiam się że przy skali w jakiej chcesz go zbudować nie obejdzie się bez wyposażenia RC tego z górnej półki tzn. lekkiego i wersji mini , bo niestety wg. mnie wypornością to ten model nie powali...Proponował bym Ci skalę co najmniej 1:30 , i tak jak wspominano w postach wyżej technologię budowy oprzeć przy wykorzystaniu PCV i jeśli chodzi o kadłub metodą wręgową. Pozdrawiam.
http://budowa-modelu-atlas-ll.blog.onet.pl
- Slawek Kromer
- Posty: 962
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Holownik Despatch 1:50
witam
odnośnie kadłuba to koledzy mają racje w takim stanie jak jest teraz jest nie do przyjęcia jako kopyto.Jak dopracujesz kadłub i zrobisz dobrą formę do laminowania to jest szansa na zrobienie dobrego i lekkiego kadłuba.Odnośnie wyposażenia RC to nie jest to górna półka a dzisiaj mini serwa czy mini odbiornik to nie rarytas.W klasie modeli F4 pływają mniejszymi modelami oczywiście trzeba sam model zrobić aby był bardzo lekki i dobrać reszte wyposażenia-silnik akumulator serwa regulator obrotów i odbiornik
pozdrawiam sławek
odnośnie kadłuba to koledzy mają racje w takim stanie jak jest teraz jest nie do przyjęcia jako kopyto.Jak dopracujesz kadłub i zrobisz dobrą formę do laminowania to jest szansa na zrobienie dobrego i lekkiego kadłuba.Odnośnie wyposażenia RC to nie jest to górna półka a dzisiaj mini serwa czy mini odbiornik to nie rarytas.W klasie modeli F4 pływają mniejszymi modelami oczywiście trzeba sam model zrobić aby był bardzo lekki i dobrać reszte wyposażenia-silnik akumulator serwa regulator obrotów i odbiornik
pozdrawiam sławek
- Mirek77
- Posty: 559
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Holownik Despatch 1:50
Widzę że temat wzbudził spore zainteresowanie.I dobrze.Jeśli chodzi o aparaturę to jeszcze daleka przyszłość.Przeglądałem oferty sklepów ale kompletnie się na tym nie znam:( Jakoś będę musiał się z tym uporać.
- Mirek77
- Posty: 559
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Holownik Despatch 1:50
Osiągnąłem chyba wymaganą gładkość powierzchni.Jestem w trakcie nakładania pasty.Jutro kupię Sidolux i maznę dwa razy.Jaki Sidolux będzie najlepszy,bo wybór jest spory?Co byście polecili?
Pozdrawiam.

Pozdrawiam.





-
- Posty: 1061
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Holownik Despatch 1:50
Mireczku , dla mnie to wygląda super ( nie znam się na tej kategori modelarstwa) . Toć to się świeci jak psu j... na wiosne . O Sidolux to pytaj żony a nie Nas ;) .Trzymam kciuki . Pozdrawiam .
Pozdrawiam . Andrzej :)
Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
- Mirek77
- Posty: 559
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Holownik Despatch 1:50
Andrzeju ja też się nie znam na tej kategorii modelarstwa:laugh: Eksperymentuję.Te pierwsze zdjęcia gdzie tak świeci to przetarte na mokro;) Dwa ostatnie zdjęcia już z pastą do butów.Dałem chyba z pięć warstw.Jutro jeszcze dowalę.Lepiej dać więcej niż później się siłować i kląć.
- Mirek77
- Posty: 559
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Holownik Despatch 1:50
Pierwsza warstwa laminatu.
Andrzeju1 te bąbelki o których pisałem, są widoczne albo i nie na ostatnim zdjęciu przy samej krawędzi.
Jak na pierwszy raz to jestem zadowolony.Jutro powtórka, pojutrze też.

Andrzeju1 te bąbelki o których pisałem, są widoczne albo i nie na ostatnim zdjęciu przy samej krawędzi.
Jak na pierwszy raz to jestem zadowolony.Jutro powtórka, pojutrze też.



- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
O:Holownik Despatch 1:50
Witam
A żelkot jest położony na kopyto ?
Jeżeli nie, to masz kłopot.
Teraz ze dwie warstwy maty na to (najlepiej jak poprzednia warstwa będzie twarda, ale się jeszcze będzie
lepić do paluchów (pewnie dziś wieczorem) ). Przy krawędziach należy zalaminować grubiej, aby się nie
wichrowało i abyś mógł to przywalić młotkiem "gumnianym". Pamiętaj o peszelu przeciętym na pół - forma
zyska dużą sztywność.
Jeżeli nie masz żelkotu, to forma będzie miała fakturę tkaniny. Wypolerowanie jej będzie bardzo trudne.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
A żelkot jest położony na kopyto ?
Jeżeli nie, to masz kłopot.
Teraz ze dwie warstwy maty na to (najlepiej jak poprzednia warstwa będzie twarda, ale się jeszcze będzie
lepić do paluchów (pewnie dziś wieczorem) ). Przy krawędziach należy zalaminować grubiej, aby się nie
wichrowało i abyś mógł to przywalić młotkiem "gumnianym". Pamiętaj o peszelu przeciętym na pół - forma
zyska dużą sztywność.
Jeżeli nie masz żelkotu, to forma będzie miała fakturę tkaniny. Wypolerowanie jej będzie bardzo trudne.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
- antosiek
- Posty: 468
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Holownik Despatch 1:50
Jaka powtórka. To się robi z jednego przysiadu. A jak nie, to szybko na to delaminaż póki mokre. Inaczej żywica nie chyci. Po zżelowaniu wydziela się tłusta powłoka. Chyba jednak nie ma żelkotu bo wychodzą spore bąble. Wcieraj, dociskaj w tym miejscu, aż bąble znikną.
- Mirek77
- Posty: 559
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Holownik Despatch 1:50
Andrzej żelkotu nie dałem bo nie miałem z czego sporządzić.Mój plan jest bardzo prosty.To co zdejmę z kopyta(jak się da zdjąć) to będzie już kadłub, nie forma.Wiem że będzie parę milimetrów szerszy i dłuższy, ale nie przejmuję się tym.Robię model dla siebie.Szpachlówkę już zakupiłem.Jakoś to wyprowadzę na prostą;)