A ja nie mogę się doczekać budowy napędu modelu ,będzie z pewnością nie tuzinkowe Tak więc życzę dużo wolnego czasu na realizacje projektu z pozdrowieniami Tomek
Dobry wieczór. Do napędu użyję mikrosilników Pololu z przekładniami 1:10, muszą być trzy. Już leżą na półeczce. A teraz walka z kształtem, ostatnie rundy : 1. Szpachlowanie na płytach teflonowych :
2. Druga strona medalu :
Jeżeli kogoś interesuje po co ta przerwa w pionowej beleczce, to powiem : po nic. Ta przerwa spowodowana została koniecznością usunięcia fragmantu zbytnio przygrzanego opalarką przy suszeniu z wody (wygł się wziął był). 3. Efekt szpachlowania (jeszcze przed szlifowaniem)
Postanowiłem sobie życie uprzykrzyć (jakbym miał za wesoło) i chciałem wykonać karabiny maszynowe co to one na nadbudówce się mieszczą. Rozłożyłem plany a tam kupa. Tylko podstawa. Ale wujek Google pomógł mi znaleźć pana, któren takie plany opracował. Za 35 zł chciał mi wysłać arkusze A0. Uznałem, że nie będę budował oryginału i skończyło się na 30zł i plikach PDF.
Podstawową rzeczą jest podstawa. Zabrałem się do niej dziarsko i okazało się, że potrzebuję wałek z polistyrenu o średnicy 5mm. Dumny ze swojej pomysłowości, wyciągnąłem model holownika i odciąłem te łączniki co służą do wtrysku polistyrenu. Wytoczyłem już prawie całą podstawę, gdy nagle materiał się urwał. Cienkie to było i pomyślałem, że za grubym wiórem jechałem. Ochoczo zabrałem się za ponowne toczenie. I tu wyszedł z worka kot o imieniu szydło. Te pręciki mają w niektórych miejscach dziurki. Żadna firma nie oferuje prętów z polistyrenu (ja nie znalazłem), może dlatego, że zawsze powstają rurki. Z rozpaczy dzwoniłem do Grzegorza75, ale w między czasie wymyśliłem, że przegródki od pudełek na dyskietki mają dość wytrzymały plajstik. Sprawdziłem, klei się z polistyrenem. Z kilku warstw skleiłem klocek (duży nacisk przy klejeniu i nadmiar kleju co by warstwy zespoliły się na amen), który to klocek posłużył do wykonania wałeczka i podstaw.
Kopyto już wyszpachlowane ostatecznie i sobie dosycha.
No cóż, chyba nie jestem modelarzem, albo rysunki dotyczą innego okrętu. Dalej robota stoi, bo najcieńszy drut jaki wynajszłem ma średnicę 0.3mm. Cieńszy już zamówiony.