Witam
Teraz trafiła mnie druga lufa kal.30mm.
W skali 1:100 to jest 0.3mm.
Zdjęcie zamieszczam, bo PaniolMnóstwo się mądrzy i zaczyna twierdzić, że ja
do siedmiu zliczyć nie umiem.
Rur co prawda jest osiem ... może rzeczywiście nie ... .
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Orkan zazdrości
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Orkan zazdrości
Witam
Co by nie było, że poprzednia fotka niczego nie dotyczy, otóż dotyczy, ale rzeczy, której
jeszcze nie ma. A nie ma jej w ten sposób :
Pierwsza iteracja wyszła jak widać. Kolejność operacji była taka :
Wiercony otwór, stoczona na wymiar i wkładane (na wcisk) rurki.
Lufa się zdeformowała jak na obrazku.
Drugi sposób, w który nie ma lufy jest taki :
i taki :
A kolejność operacji była taka :
Najpierw wiercony otwór , wkładane i zalutowane rurki a następnie stoczyłem
(no próbowałem stoczyć) na właściwy wymiar. Wymiar okazał się niewłaściwy co widać
na drugiej fotce.
Zamiast rurki 1mm wsadzę 0.8mm to będzie więcej miejsca (mięsa).
O braku efektów lub nie za poniedługo.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Co by nie było, że poprzednia fotka niczego nie dotyczy, otóż dotyczy, ale rzeczy, której
jeszcze nie ma. A nie ma jej w ten sposób :
Pierwsza iteracja wyszła jak widać. Kolejność operacji była taka :
Wiercony otwór, stoczona na wymiar i wkładane (na wcisk) rurki.
Lufa się zdeformowała jak na obrazku.
Drugi sposób, w który nie ma lufy jest taki :
i taki :
A kolejność operacji była taka :
Najpierw wiercony otwór , wkładane i zalutowane rurki a następnie stoczyłem
(no próbowałem stoczyć) na właściwy wymiar. Wymiar okazał się niewłaściwy co widać
na drugiej fotce.
Zamiast rurki 1mm wsadzę 0.8mm to będzie więcej miejsca (mięsa).
O braku efektów lub nie za poniedługo.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
- paniol2005
- Posty: 92
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Orkan zazdrości
Ginekolog.
Jesteś niesamowity.
A mówiłem że 6-cio lufowe , nie 7-mio - tak się tylko droczę.
Jaja na budowie muszą być.
Jesteś niesamowity.
A mówiłem że 6-cio lufowe , nie 7-mio - tak się tylko droczę.
Jaja na budowie muszą być.
Pozdrwiam - Tomek
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Orkan zazdrości
Teraz wyszło. A wyszło tak :
Przed toczeniem (pręt ma 3mm średnicy) :
Po stoczeniu i zeszlifowaniu :
Dużo nie brakowało i skończyłoby się jak poprzednio.
I wszystkie trzy sztuki razem :
Do harmaty pasui i jest dobrze. Przetyczki nie będzie bo jestem zbyt leniwy i ślepy.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Przed toczeniem (pręt ma 3mm średnicy) :
Po stoczeniu i zeszlifowaniu :
Dużo nie brakowało i skończyłoby się jak poprzednio.
I wszystkie trzy sztuki razem :
Do harmaty pasui i jest dobrze. Przetyczki nie będzie bo jestem zbyt leniwy i ślepy.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
- rychenko
- Posty: 681
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Orkan zazdrości
Witam
Andrzeju uporu i samozaparcia to nie można Tobie odmówić
, lufa wyszła elegancko to taka nowsza wersja kartaczownicy Gatlinga .
Andrzeju uporu i samozaparcia to nie można Tobie odmówić

Pozdrawiam Ryszard
- jeskom
- Posty: 269
- Rejestracja: 26 paź 2011, 23:07
Re: Orkan zazdrości
Andrzeju wielki ukłon w twoją stronę. Wątpie aby moje umiejętności tobie dorównały mistrzu tokarki 

- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Orkan zazdrości
Całkiem niezasłużone pochwały co do jakości pracy na tokarce.
Rurki 0.5 zostały kupione i obróbce na tokarni ulegał tylko pręt fi 3mm, który był wiercony
na głębokość 3 mm wiertłem 1.65 i na glębokość 5 mm wiertłem 0.8. To potrafi
KAŻDY posiadacz tokarki. Potem jeszcze stoczenie, ale to też nie jest żaden wyczyn.
Największym problemem było ucinanie rurek fi 0.5 na długość 3.2 mm. Rurki tych wymiarów
mają tendencję do niekontrolowanej ucieczki. Ale po zamontowaniu fartuszka na statywie
Proxxona, wszystkie grzecznie lądowały w owym.
W każdym razie dziękuję Panom, którzy wpisali swoje komentarze do mojej roboty oraz tym,
którzy tego nie uczynili z różnych względów.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Rurki 0.5 zostały kupione i obróbce na tokarni ulegał tylko pręt fi 3mm, który był wiercony
na głębokość 3 mm wiertłem 1.65 i na glębokość 5 mm wiertłem 0.8. To potrafi
KAŻDY posiadacz tokarki. Potem jeszcze stoczenie, ale to też nie jest żaden wyczyn.
Największym problemem było ucinanie rurek fi 0.5 na długość 3.2 mm. Rurki tych wymiarów
mają tendencję do niekontrolowanej ucieczki. Ale po zamontowaniu fartuszka na statywie
Proxxona, wszystkie grzecznie lądowały w owym.
W każdym razie dziękuję Panom, którzy wpisali swoje komentarze do mojej roboty oraz tym,
którzy tego nie uczynili z różnych względów.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Ostatnio zmieniony 11 sty 2014, 14:49 przez Andrzej1, łącznie zmieniany 1 raz.
- Piotr80
- Posty: 12
- Rejestracja: 14 sie 2011, 13:03
- Lokalizacja: {"name":"Polska Gdynia","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Orkan zazdrości
Jednak co tokarka to tokarka
Spóźnione "elegancko!" odemnie 


- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Orkan zazdrości
Witam
Od kilku tygodni walczę z poręczą okalającą działko wielolufowe.
W oryginale ta poręcz wygląda tak.
Mnie nie udało się jak do tej pory zrobić niczego co by tę poręcz przypominało choć trochę.
Wyrzeźbiłem dzięki gilotynce, załatwionej przez PiotraM, podstawę ( razem cztery i dopiero
ta czwarta nie wywołuje u mnie odruchów wymiotnych ).
Być może Panowie będziecie ganz innego zdania.
Próbowałem polutować z drutu 0.2.Polutować się daje, ale zamontowanie jej na armacie
powoduje, że albo odpadują jej szczeble albo jest pomarszczona jako te na zdjęciu.
Może ktoś ma jakiś pomysł.
Skala 1:100 czyli 0.2mm to 2cm w oryginale i tak powinno być.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
P.S.
Przy okazji rozwiązywałem zadanie związane z taką oto zagadką :
Wyobraźmy sobie ziemię. Ona ma obwód circa 40 000 km i zakładamy, że jest kulą.
Wyobraźmy sobie teraz taśmę stalową, którą to taśmą opaszemy ziemię (ciasno).
Taśma ma około 40 000km. Jeżeli tę taśmę wydłużymy o metr i rozłożymy równomiernie
(tak aby powstała jednakowa szpara na całym obwodzie),
to czy przez tę szparę przeciśnie się mysz ?
Od kilku tygodni walczę z poręczą okalającą działko wielolufowe.
W oryginale ta poręcz wygląda tak.
Mnie nie udało się jak do tej pory zrobić niczego co by tę poręcz przypominało choć trochę.
Wyrzeźbiłem dzięki gilotynce, załatwionej przez PiotraM, podstawę ( razem cztery i dopiero
ta czwarta nie wywołuje u mnie odruchów wymiotnych ).
Być może Panowie będziecie ganz innego zdania.
Próbowałem polutować z drutu 0.2.Polutować się daje, ale zamontowanie jej na armacie
powoduje, że albo odpadują jej szczeble albo jest pomarszczona jako te na zdjęciu.
Może ktoś ma jakiś pomysł.
Skala 1:100 czyli 0.2mm to 2cm w oryginale i tak powinno być.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
P.S.
Przy okazji rozwiązywałem zadanie związane z taką oto zagadką :
Wyobraźmy sobie ziemię. Ona ma obwód circa 40 000 km i zakładamy, że jest kulą.
Wyobraźmy sobie teraz taśmę stalową, którą to taśmą opaszemy ziemię (ciasno).
Taśma ma około 40 000km. Jeżeli tę taśmę wydłużymy o metr i rozłożymy równomiernie
(tak aby powstała jednakowa szpara na całym obwodzie),
to czy przez tę szparę przeciśnie się mysz ?
Ostatnio zmieniony 26 sty 2014, 23:34 przez Andrzej1, łącznie zmieniany 2 razy.
- rychenko
- Posty: 681
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Orkan zazdrości
Witam
Andrzeju podstawa u mnie przynajmniej nie wywołuje odruchu wymiotnego choć jestem wrażliwy na takie odruchy
, co do poręczy może najpierw wklej elementy mocujące w wieże a dopiero później dolutuj owalny drut , albo go przyklej na CA .
Andrzeju podstawa u mnie przynajmniej nie wywołuje odruchu wymiotnego choć jestem wrażliwy na takie odruchy

Pozdrawiam Ryszard