Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

Dział poświęcony modelarstwu kartonowemu i kartonowo-fornirowemu plus inne techniki pokrewne
Awatar użytkownika
Hadżi
Posty: 471
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}

O: Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

Post autor: Hadżi »

Witam!~

Kon_Bar napisał:
BTW: Postanowiłem zmienić nazwę z latacz na foksztaksel, która jest chyba trochę bardziej poprawna (choć ogólnie sztaksle, to chyba żagle mocowane do sztagów a w przypadku tego lugra tak nie jest i nie może być)


Czyli sugerujesz, że sztaksel na kutrze nie był w jakikolwiek sposób mocowany do sztagu i był naciągany fałem tylko na liklinie przedniej żagla?

Konradzie czy mógłbyś tą teze poprzeć jakimiś rysunkami, zdjeciami bo mnie się wydaje nieprawdopodobne z punktu areodynamiki żaga. przyznam się, że do tej pory nie spotkałem się z takim rozwiązaniem.

Pozdrawiam

"Hadżi"
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Awatar użytkownika
Kon_Bar
Posty: 371
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O: Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

Post autor: Kon_Bar »

Hadżi napisał:
Witam!~

Kon_Bar napisał:
BTW: Postanowiłem zmienić nazwę z latacz na foksztaksel, która jest chyba trochę bardziej poprawna (choć ogólnie sztaksle, to chyba żagle mocowane do sztagów a w przypadku tego lugra tak nie jest i nie może być)


Czyli sugerujesz, że sztaksel na kutrze nie był w jakikolwiek sposób mocowany do sztagu i był naciągany fałem tylko na liklinie przedniej żagla?

Konradzie czy mógłbyś tą teze poprzeć jakimiś rysunkami, zdjeciami bo mnie się wydaje nieprawdopodobne z punktu areodynamiki żaga. przyznam się, że do tej pory nie spotkałem się z takim rozwiązaniem.

Pozdrawiam

"Hadżi"


Cóż mogę napisać... - nie bardzo wyobrażam sobie inne rozwiązanie patrząc na outhaul (słownikowo: lina do naciągania żagla na drzewce).

Obrazek

Element z hakiem z powodu obecności pierścienia może poruszać się tylko wzdłuż bukszprytu (zielone strzałki). Outhaul pozwala naciągnąć róg żagla na koniec bukszprytu. W sumie to rozważalem, czy nie powinno tam być jeszcze jednej liny (inhaul) do ściągania żagla, ale na rycinach, które znalazłem takowej nie było - myślę, że ciągnięto "za szmaty".

Sam sztag nie był ujęty ani w książce "Rigging..." ani w dokumentacji Shipyard'u (choć na zdjęciach modelu jest ;) ) więc chyba można założyć, że żagiel nie był do niego mocowany. I jeszcze jedno - do rogu fałowego przymocowany jest blok (to miałem pokazać później) a sam fał zaczyna się na stopie (?) stengi, przechodzi przez wspomniany blok, wraca do stopy, gdzie przechodzi przez kolejny blok i biegnie do kołkownicy. Wydaje mi się, że to pozwalało na bardzo mocne napięcie liku górnego.

A co do aerodynamiki żagla: na TYM zdjęciu chyba nie ma sztagu a żagiel jest i pracuje ;)
Awatar użytkownika
Hadżi
Posty: 471
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}

O: Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

Post autor: Hadżi »

Witam!

Dzięki za wyjaśnienie. Muszę przyznać, że jednak mnie to nie przekonywuje. Co nie znaczy, że tak nie było.

Hak z liną przechodząca przez blok na noku bukszprytu [długiego bukszprytu] to hals, a pierścień pomagał ciągnięcie rogu halsowego żagla do noku bukszprytu. Słusznie podejrzewasz, że mógłbyć jeszcze kontrhals do ściągania żagla na pokład. Z drugiej strony zapinanie żagla na sztag przy takim bukszprycie [nie zabespieczonego siatką] jest wielce ryzykowne. Sam fał w tali napewno ułatwia wciąganie żala ale i być może jak piszesz pozwala na mocniejsze naciągnięcie liku. Mimo wszystko mam mieszane uczucia. Co do widoku na "TYM zdjęciu" nie mogę z jakichś przyczyn go otworzyć.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w budowie kutra

"Hadżi"
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Awatar użytkownika
Kon_Bar
Posty: 371
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O: Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

Post autor: Kon_Bar »

Hadżi napisał:
Co do widoku na "TYM zdjęciu" nie mogę z jakichś przyczyn go otworzyć.


Ja mogę :) - zdjęcie poniżej

Obrazek

Obrazek
Obrazek

W międzyczasie znalazłem coś o wieeeeele lepszego - czekam na wskazanie sztagu ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hadżi napisał:
Pozdrawiam i życzę powodzenia w budowie kutra


Ojjj... bo się pogniewamy ;) - luger to NIE kuter :evil:
Awatar użytkownika
Hadżi
Posty: 471
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}

O: Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

Post autor: Hadżi »

Witam!

Rzeczywiście. Na zdjęciach widać wyraźnie, przekonałeś mnie.
Za pomyłkę przeprasza w tytule wyraźnie pisze.

Pozdrawiam

"Hadżi"
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Awatar użytkownika
Kon_Bar
Posty: 371
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O: Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

Post autor: Kon_Bar »

Zacisnąłem zęby i skończyłem:
- owijanie talrepów końcówek lin talrepów;
- zamocowałem szoty foksztaksla;
- zamocowałem prawą kotwicę;
- dorobiłem jej boję;

Zrezygnowałem z bloków z hakami na kotbelkach. Wydaje mi się, że zakładano je tylko na czas wybierania kotwicy :dry:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Kon_Bar
Posty: 371
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O: Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

Post autor: Kon_Bar »

Wreszcie skończyłem "szycie" żagli :D

Obrazek

Swoją drogą: nie wiem czy nie powinienem zostawić tego modelu na trochę - ostatnio zauważyłem znaczące obniżenie jakości wykonania niektórych elementów. Myślę, że to przez chęć przyspieszenia prac?
Awatar użytkownika
Kon_Bar
Posty: 371
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O: Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

Post autor: Kon_Bar »

Trochę ostatnio porobiłem, ale że w nocy nie chciało mi się rozkładać aparatu to nie bardzo mam co pokazać :evil: Postanowiłem jednak w końcu wprowadzić trochę porządku w punktach mocowania lin - część punktów wymusza opracowanie Shipyardu (powiercone dziury), część dodałem na podstawie "Fore and aft..." a jeszcze kilka wywnioskowałem przez analogię do innych lugrów. Gdyby jeszcze uwzględnić wszystkie pomysły Ancre... :pinch: Jednym słowem bałagan jest niezły i punkty, które początkowo planowałem do jednych lin zostały obłożone innymi itp.

Ostateczny efekt prac wygląda tak:

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Kon_Bar
Posty: 371
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O: Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

Post autor: Kon_Bar »

Kolejny odcinek tasiemca :S

Po wielogodzinnej (serio :blush: ) walce z linkami jakoś zamocowałem grotżagiel :laugh: Zanim jednak pokażę sam żagiel z kompanią ;) zaprezentuję talię, która wypycha go za obrys burty - kawałek drutu 0,3 mm (0,25 mm wyglądał ładniej, ale był zbyt miękki) + linki "maskujące".

Obrazek

A teraz obiecane tasiemce :evil:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Reflinki po zawietrznej dopiero będę kształtował :D
Awatar użytkownika
Kon_Bar
Posty: 371
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O: Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

Post autor: Kon_Bar »

I ponownie ja :evil:

Zamocowałem grotmarsel (?) - teraz prace przystaną na chwilkę, bo "nie chcem ale muszem" zająć się reflinkami. Jeżeli tego nie zrobię teraz to po założeniu foka nie będę miał do części z nich (łatwego) dostępu.

Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ