Golden Hind 1:100 (Szkutnik nr 1)

Dział poświęcony modelarstwu kartonowemu i kartonowo-fornirowemu plus inne techniki pokrewne
Tomiss
Posty: 112
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Golden Hind 1:100 (Szkutnik nr 1)

Post autor: Tomiss »

Witam
Tak jak w tytule jest to relacja z budowy tego małego galeonu w oparciu o wycinankę Szkutnika w skali 1:100 głównie z kartonu (2mm - szkielet), forniru i sklejki (0,7 mm - podłoże pod pokłady, burty).
Na początku robimy ksero wycinanki (po co ją niszczyć), wycinamy z kartonu szkielet, składamy, sprawdzamy czy jest prosty, sklejamy uważając w dalszym ciągu aby szkielet był prosty - przy tak małym modelu mało prawdobodobnym jest aby coś się wykrzywiło ale sprawdzenie nie zaszkodzi, a może zaoszczędzić późniejszego poprawiania.

Obrazek

Obrazek

Pokłady zostały wycięte ze sklejki 0,7 mm i na to klepki z forniru (ponieważ pokładu dolnego i tak nie bedzie w zbytnio widać fornir jest naklejony w jednym kawałku) zatem łączna grubość jest mniej więcej taka jak w wycinance. Sposób wykonania pokładu był już wielokrotnie opisywany więc pozwolę sobie ten opis pominąć.
Po sklejeniu szkieletu kadłuba wraz z pokładami zrobiłem element nośny pod burty ze sklejki (0,7 mm), lepiej chyba byłoby to zrobić z jeszcze cieńszej 0,5 mm ale takiej akurat nie miałem. Od środka w miejscach widocznych ale później trudno dostępnych nakleiłem fragment poszycia wewnętrznego z forniru i pomalowałem na czerwono. Przygotowałem też miejsca na wklejenie drzwi i okna. Co do okien to jeszcze kombinuję jak je zrobić.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po doklejeniu burt ze sklejki można przystąpić do piankowania wcześniej tak na wszelki wypadek zaklejając taśmą klejącą furty - po co potem męczyć się z ewentualnym usuwaniem pianki ze środka kadłuba. Użyłem pianki poliuretanowej niskoprężnej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po paru minutach od zapiankowania można piankę lekko zwilżyć wodą i delikatnie ugnieść.

Obrazek

No i oczywiście zapomniałem zakołkować pokład :( trochę sobie utrudniłem, no ale trudno się mówi i robi się dalej :)

pozdrawiam Tomisław
Tomiss
Posty: 112
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Golden Hind 1:100 (Szkutnik nr 1)

Post autor: Tomiss »

po około 24 godzinach można nadmiar pianki obciąć (uwaga na palce :pinch: ) i doszlifować aż do szkieletu. Jeżeli warstwa pianki jest gruba to lepiej poczekać dłużej (z 2 - 3 dni).

Obrazek

Następnie szpachla - nakładamy warstwę, czekamy aż wyschnie (tu użyta dwuskładnikowa - po godzinie jest sucha i nadaje się do szlifowania), szlifujemy, nakładamy kolejną warstwę (jeżeli konieczna)

Obrazek

czekamy do wyschnięcia, szlifujemy ... i tak do skutku aż po ostatnim szlifie nie będzie żadnych widocznych nierówności, zagłębień, wybrzuszeń itp,. - po oklejeniu fornirem nie da się (z uwagi na grubość forniru) skorygować nierówności. Oczywiście z ilością szpachli nie należy przesadzać aby nie zmienić wymiarów kadłuba.

pozdrawiam Tomisław
Awatar użytkownika
jerry_bee
Posty: 922
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Golden Hind 1:100 (Szkutnik nr 1)

Post autor: jerry_bee »

niezły patent z tą sklejką na burty.
--------------------------
pozdrawiam, jerry_bee
Tomiss
Posty: 112
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Golden Hind 1:100 (Szkutnik nr 1)

Post autor: Tomiss »

i zaczynamy oklejać paskami forniru o szer. 3 mm.
Zaczynamy od:

Obrazek

a potem burty

Obrazek

dobrze by było przykleić z obu burt identycznie pierwszy pasek - ułatwi to później poszywanie kadłuba gdy jak już będziemy musieli wycinać listewki po łuku ( na dziobie, w oparciu o ten sam szablon wytniemy element na obie burty - tu się okaże czy kadłub jest symetryczny czy też prawie symetryczny :) ) bowiem poprzeczne gięcie forniru jest prawie niemożliwe.

na rufie była mała poprawka ponieważ pierwszą listwę przykleiłem za bardzo wygiętą ku górze, mały demontaż i dalsze klejenie

Obrazek

pozdrawiam Tomisław
Tomiss
Posty: 112
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Golden Hind 1:100 (Szkutnik nr 1)

Post autor: Tomiss »

kadłub w całości oklejony fornirem - również wewnętrzne strony burt

z boku:
Obrazek

i
z dołu:
Obrazek

teraz czas na delikatne szlifowanie

pozdrawiam Tomisław
Tomiss
Posty: 112
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Golden Hind 1:100 (Szkutnik nr 1)

Post autor: Tomiss »

kadłub wyszlifowany, pociągnięty raz kaponem a następnie delikatnie przeszlifowany papierem sciernym o grubości P2000.
Następnie dokleiłem kil i stewę z 2mm spienionego PCV (w stoczni przez niedopatrzenie zabrakło kartonu :) ). Wewnętrzna strona burt została pomalowana na czerwono, a zewnetrzna jak widać na fotce w części na biało.

Obrazek

Obrazek

a teraz czas na oklejenie PCV fornirem i żmudne malowanie wzorków - zobaczymy co z tego wyjdzie.

pozdrawiam Tomisław
Awatar użytkownika
wieskolek
Posty: 113
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Golden Hind 1:100 (Szkutnik nr 1)

Post autor: wieskolek »

WItam

Kurcze, fajne to masz....:whistle:

Jaki to fornir na poszyciu, olcha?


POzdr
Wes
Awatar użytkownika
wieskolek
Posty: 113
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Golden Hind 1:100 (Szkutnik nr 1)

Post autor: wieskolek »

Witam

Jeszcze jedno pytanie, jakimi farbami malujesz ten fornir?

Pozdr
Wes
Awatar użytkownika
maciejza
Posty: 512
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Golden Hind 1:100 (Szkutnik nr 1)

Post autor: maciejza »

czeka cie troszke gimnastyki przy uzbrajaniu dolnego pokladu.
Tomiss
Posty: 112
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Golden Hind 1:100 (Szkutnik nr 1)

Post autor: Tomiss »

tak, na poszyciu to olcha, pokład klon. Czerwona farba to pactra matowa, a biała to jakaś półmatowa akrylowa - nie bardzo pamiętam jaka gdyż swojego czasu została przelana do słoika z rdzewiejącej puszki.
Co do uzbrojenia dolnego pokładu to obawiam się, że Maciejza masz niestety rację - w ostateczności furty można zamknąć (mam nadzieję, że do tego jednak nie dojdzie).

pozdrawiam Tomisław
ODPOWIEDZ