Jestem Waszym nowym gościem, więc kłaniam się nisko wszystkim szkutnikom. Od jakiegoś czasu śledzę po cichutku Wasze forum i nadszedł najwyższy czas ujawnić się. Od razu mówię, że doświadczenia modelarskiego nie mam praktycznie żadnego, pomijając oczywiście kilka samolotów plastikowych sklejonych wiele wiele lat temu. Zawsze jednak chciałem zająć się modelarstwem właśnie szkutniczym. W końcu zdecydowałem się na to - lepiej późno niż wcale.
Na swoją pierwszą przygodę szkutniczą wybrałem zestaw firmy Shipyard HMS Alert 1777 w technice kartonowej. Śledząc jednak Wasze relacje y budowy identycznego modelu jak i naturalnie wielu innych, postanowiłem odejść od standardu i (w miarę moich skromnych możliwości) zbudować go w technice kartonowo fornirowej, maksymalnie go waloryzując.
Do tej pory udało mi się skleić kadłub, położyć pierwsze poszycie i na tym utknąłem, ponieważ nie miałem jeszcze forniru.




W końcu fornir dotarł. I kolejne schodki - olbrzymia prośba do Was o pomoc w rozpoznaniu poszczególnych gatunków forniru. Mnie - póki co - udało się rozpoznać tylko niektóre.

1 - dąb bielony
2- dąb naturalny
3 - teak
4 - wenge
5 - heban
6 - ?
7 - bambus
8 - zebrano
9 - mahoń
10 - mahoń
11 - badi
12 - orzech
13 - sapeli
14 - teak
15 - teak
16 -
17 - orzech
18 - czereśnia amerykańska
19 -
20 - badi
21 -
I druga sprawa, nie mniej dla mnie ważna. Uprzejmie proszę o doradztwo i sugestie w wyborze forniru - jaki na pokład, jaki na poszycie poniżej i powyżej linii wodnej.
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie i pomoc.
Pozdrawiam
EDIT: Dzięki Mirkowi lista zapełnia się :-). Dziękuję.